Wiecie, dla mnie LG był jeszcze kilka miesięcy takim niszowym producentem, wydawało mi się, że telefony robia na siłę i im kiepsko to wychodzi, tak jak Motoroli po czasach V3, która bądź co bądź, była hitem na skalę światową i do dzisiaj wielu użytkowników z łezka w oku wspomina swoje V3ki.
Taką typowa zabawką byl dla mnie Cookie. Wszystko w nim było, tylko nie były dopracowane podstawowe opcje takie jak wiadomości czy chociażby głupi wskaźnik baterii, który był skandalem- lepiej, jakby go nie było w ogóle. Jednakże zawsze wiedziałem, że LG = super jakość rozmów, kosztem innych rzeczy. Kiedyś szukałem telefonu tylko i wyłącznie do rozmów i tanio kupiłem LG GU230 (cena sprawila, że był u mnie- nic wiecej). Zauważyłem, że zmienili menu, obsługa wiadomości w 100% Nokia S40, jakość rozmów nadal cudna, wskaźnik baterii poprawiona, obudowa porządna. A do tego świetny zasięg, o którym przekonałem się będac na wakacjach, gdy jadąc pociągiem w ogóle mi nie zerwało rozmowy przez 40 km, gdzie wcześniej wiedziałem, ze zasięg nie jest zbyt silny. Gdyby nie ten model, Lg bym jeszcze dzisiaj nie brał pod uwagę. Dzisiaj LG ma pierwszeństwo przed Nokią, stoja u mnie na równi z Samsungiem, którego od 2005 roku tez zacząłem bardzo cenić wbrew opiniom.
Bardzo boli mnie fakt, że ludzie maja dziwna mentalność w Polsce. Ktoś palnął, że LG to największe G.., jakie może być i wiele ludzi nie bierze LG pod uwagę wybierając sprzęt RTV czy AGD. To jest kompletną bzdurą. I proszę, aby nikt nigdy nie powtarzał opinii z drugiej ręki, bo to sa plotki. Kup, przetestuj i oceń. Na pewno nie zawiedziesz się, bo teraz już wszyscy robia sprzet na jakosć, a zwłaszcza tacy niedocenieni producenci (zauważcie, ze Nokia i Sony robią takie szmelce dzisiaj, a ludzie kupują, bo wiedzą, ze to jest dobre, ponieważ kiedyś było dobre- takie myślenie najgorsze jest).
Przekonałem się sam, że Nokia wypracowała sobie opinię przez lata, zwłaszcza seria E cieszyła się ogromną sympatia (telefony drogie, a nie oferowały nic nadzwyczajnego, poza rozbudowanymi funkcjami podstawowymi). Wykorzystała to sprzedając E52 na skalę światowa, a E52 wg mnie nie powinna istnieć w normalnej sprzedaży

Sony podobnie. Kupiłem wieże, miałem do wyboru za tyle samo Panasonica i teraz żałuję, bo po 2 latach, gdy gwarancja się skończyła, wieża zaczyna się nadawać na śmietnik, bo juz radio mi fiksuje, z którego często korzystam.
Czasy się zmieniają, producenci też, o ile kiedyś Samsung i LG nie robili dobrych sprzętów, teraz jest inaczej, podobnie jak z Nokią i Sony.
Oczywiście, wyjątki stanowią regułę, jakże inaczej...