Ostatnio nad województwem zachodniopomorskim przeszły nawałnice, zauważyłem, że podczas silnej burzy, stacja BTS Plusa się wyłączyła, niestety burza uszkodziła 1250 stacji trasformatorowych i niemieliśmy prądu przez 28 godzin, ale mino to po przejściu burzy stacja uruchomiła się i działała na zasilaniu awaryjnym 6 godzin. Ciekawi mnie fakt wyłączania się stacji podczas silnych burz( bo już nie pierwszy raz obserwuję taką sytuację), czy stacja rejestruje podczas burz skoki napięcia i wysyła informacje o tym do kontrolera stacji bazowych i ten dla bezpieczeństwa wyłancza stację? Bo po przejściu burzy stacja zaczeła działać na awaryjnym zasilaniu, bo nie było prądu. Byłem również mile zaskoczony pracą techników Plusa, w Niedziele rano gdy jechałem samochodem obok innej stacji Plusa( w Rusinowie, gmina Świdwin) w sąsiedniej wiosce, zauważyłem czerwony samochód i człowieka pod stacją podłanczającego stację do agregatu prądotworczego, stacja znów zaczeła działać i działała aż do przywrócenia zasilania. Zdziwiony byłem tym zwłaszcza że była Niedziela i stacja znajdowała się w wiosce, nie obsługiwała miasta, tylko tereny wiejskie. Niestety sieć era pomimo przywrócenia zasilania dalej nie działa i nie ma zasięgu tej sieci, podczas burzy musiał zostać uszkodzony bts Ery w Berkanowie (gmina Świdwin). Po tej sytuacji widać wyraźnie która sieć dba bardziej o klientów.