• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 12 z 33
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 33

 #398869  autor: Tajemniczy28
 14 kwie 2010, 16:43
Nie byłem niezadowolony,raczej zaskoczony,ale nie w negatywnym znaczeniu

 #398874  autor: play4you2
 14 kwie 2010, 17:18
Tajemniczy28 pisze:Nie byłem niezadowolony,raczej zaskoczony,ale nie w negatywnym znaczeniu
Ok, ale dlaczego?? Z jakiego powodu??

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #398905  autor: Jedrker
 14 kwie 2010, 20:37
play4you2 pisze:Ok, ale dlaczego?? Z jakiego powodu??
Pewnie z formy rozmowy na per Ty.
Jak dla mnie to nic nie normalnego.
Sam jak dzwonię do OK Playa mówiąc sobie na ty, czuję przyjemniejszą atmosferę niż dzwoniąc w orange do BOK z funkcjami per pan/pani.
Rozmowa wtedy wydaje się być taka sztywna.
Ale play4you2, część naszego społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z tego, żę na zachodzie określenie you jest normalne i nikt z tego powodu wywodów nie robi, a że Polska jest 100 lat za murzynami to nie ma się co dziwić, zacofany kraj , zacofani ludzie którzy uwielbiają robić problemy o bele co :D

Dlatego najbardziej w OK Play podoba mi się forma forma zwracania na per you.

A narzekanie o tej formie zwracania się do klientów słyszę od momentu powstania sieci, ludzie powinni się cieszyć się wchodzą do naszego kraju wkońcu zachodnie standardy kontaktu.
Amen

 #398924  autor: Tajemniczy28
 14 kwie 2010, 21:41
No sory na Ty to ja jestem z kolegami anie jakąś obcą babą z infolinii.Najlepiej wogóle nie krytykować,nic sie nie odzywać nie pisać i wogóle tylko jaki ten play super wspaniały itp to bybyło nieźle.ale tak nie ma,poto jest ten dział i moi drodzy każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie nawet jakby nie każdemu się podobało i nawet jakbybyło 500 lat za murzynami:).Rozumiem narzekać też niemożna jak dzownisz na infolinię a kobita ci mówi że nie mogą negocjować cen telefonów,dodawać czegoś od siebie,słowem to samo co na stronie internetowej,w innych sieciach może i zdzierają na masę (chociaż i tak do niech n ie wrócę) ale zawsze dają jakieś rabaty,upusty.a tam 50 czy 100 min na pół roku?coto jest?jałmużna.?nosory.

 #398926  autor: kubik
 14 kwie 2010, 21:53
Tajemniczy28, zgadzam się co do powitań i notorycznego - bezsensownego! - skracania dystansu z klientem. Umowę podpisał Jan Kowalski, a nie Jasiu, więc takie lajtowe gadki-szmatki nie przystoją poważnej firmie telekomunikacyjnej.
Też mogę zarządzić w mojej firmie, że zmieniamy target na 16-29 i będziemy zwracać się do WSZYSTKICH klientów jak do wybranego targetu. Już widzę jak 60+ (większość jakby nie patrzeć) zareagowała - chyba analogicznie do aktualnych klientów P4.

Co ja pacze? Operator blokuje aktualizację!

http://facebook.com/OperatorBlokujeAktualizacje

 #398927  autor: thonka
 14 kwie 2010, 21:54
Jedrker pisze:Ale play4you2, część naszego społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z tego, żę na zachodzie określenie you jest normalne i nikt z tego powodu wywodów nie robi, a że Polska jest 100 lat za murzynami
bo zdaje sie zapominasz, ze w pismie forma grzecznosciowa do osob obcych na tym "zachodzie" brzmi "You", a forma zwykla "you" (z reszta chyba tylko w angielskim, np. po niemiecku tez jest forma "Sie" do obcych, a "du" do znajomego i nikt nie odwazy sie powiedziec do obcej osoby na Ty). w mowie niczym sie jednak one nie roznia... w Polsce natomiast przyjelo sie mowic do nieznajomych per pan/pani i jak widac ludziom takie "skracanie dystansu" (jak to wszyscy w play staraja sie tlumaczyc) nie pasuje, i slusznie.

Kiedys bylem swiadkiem jak konsultant w salonie powiedzial na Ty do jednego z klientow. ten mu odpowiedzial, ze nie przypomina sobie, aby sie za dzieciaka w jednym lajnie babrali. mina konsultanta bezcenna, ale reakcja natychmiastowa, szkoda tylko, ze bylo za pozno bo klient poszedl...

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #398952  autor: play4you2
 14 kwie 2010, 23:27
Moi drodzy, nie sprzeczajmy się czy mówienie na "Ty" jest ok, czy też nie. Każdy ma swoje poglądy i należy je uszanowac. Wprowadzając standard powitania, jaki mamy obecnie, nie mieliśmy zamiaru nikogo ani obrażac ani tym bardziej odejmowac mu jego dumy. Naszym celem było zbliżenie się do rozmówcy i zmniejszenie dystansu (jak słusznie zauważył kubik). Póki co, nie zmienimy tego gdyż naszym Klientom odpowiada tego typu powitanie (nie mówię tu tylko o osobach 16 - 29). Jednak, jeżeli Klient zwraca nam uwagę, że nie życzy sobie prowadzenia rozmowy w ten sposób, absolutnie nie stwarzay żadnych problemów. Przechodzimy na "Pan/Pani".

W mojej subiektywnej ocenie, tego typu zwrot jest w porządku. Np. nie wyobrażam sobie tego, że pracując gdziekolwiek, zwracam się do współpracowników na "Pan/Pani". Nie mówię tu o sytuacji, gdy już pracujemy długo, ale o tzw. 1 dniu w pracy, gdy jest się "nowym". Kontakt telefoniczny też jest tego typu "wejściem". Klient (tak myślę) czuje się chyba swobodniej, gdy zamiast "sztywnych" procedur, czuje życzliwośc i "przyjacielski" klimat. PODKREŚLAM jednak, że to moja prywatna ocena sytuacji, a nie OFICJALNE stanowisko Play.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie (Panów i Panie również :wink:).

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #398953  autor: thonka
 14 kwie 2010, 23:38
tylko tu nie chodzi o relacje pracownik - pracownik (czy tez kolega-kolega), tylko o pracownik - klient, ktory najczesciej jest dla owego pracownika kompletnie obca osoba...

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #398972  autor: pawelpp
 15 kwie 2010, 09:09
play4you2 pisze:W mojej subiektywnej ocenie, tego typu zwrot jest w porządku.
Jak widać jestes w mniejszości :). Temat był juz poruszany setki razy... Miłego dnia!

 #398984  autor: Sławek
 15 kwie 2010, 11:03
Obojetna mi jest forma, choc przyznam, ze czuje sie nieco zaklopotany, gdy ktos wita mnie per Ty. Kojarze to z brakiem szacunku. Sam, gdy moimi klientami byli ludzie mlodzi, zwracalem sie na Ty- dziwnie mi sie mowi do rowiesnika per Pan. Mowie tak wtedy, dy chce podkreslic dystans albo niechec do tej osoby. Niemniej nie odwazylbym sie tak powiedziec do osoby widocznie starszej ode mnie.

Tak naprawde, pewnie mniej ludzi by sie czepialo sposobu zwracania sie pracownikow Play, gdyby obsluga klienta robila co do niej nalezy- fachowo, kompetentnie i szybko. Niestety- wszyscy wiemy jak jest.

 #398987  autor: play4you2
 15 kwie 2010, 11:15
pawelpp pisze:Jak widać jestes w mniejszości .
Co nie oznacza, że mniejszośc nie ma racji :mrgreen:. Szczerze powiedziawszy, mi to jest obojętne, jak ktoś się zwraca do mnie. Wcale nie przykładam do tego wagi. Jeżeli forma zwrotu nie jest obraźliwa (w rozumieniu słownika polskiego), to na prawdę nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Szczerze powiedziawszy, nie potrafię czasem zrozumiec, dlaczego niektórym osobom tak bardzo zależy na tej formie zwrotu. W końcu to nawet przyjemnie, że nie traktuje mnie ktoś "z góry". Powiem więcej, to ja bym się czuł nieswojo, jeżeli ktoś by mi "panował". Nadmienię, że nie mam 20-parę lat, tylko troszkę więcej 8), więc teoria, że jestem "młodym" któremu to nie przeszkadza jest nieprawdziwa :P. Ale cóż, tak jak powiedziałem, każdy ma prawo do własnego zdania i myślę że należy je uszanowac. Zarówno Ci, co chcą aby zwracac się do nich na Ty i Ci, którzy uznają inną formę zwrotu mają po równo racji.

Pzdr.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #399020  autor: Sławek
 15 kwie 2010, 14:15
Ha! Moj problem rozwiazany! Wystarczyl jeden mail do rzecznika i dzisiaj juz wszystko dziala :D No chyba, ze jednak P4Y2 cos jeszcze dzialal, bo kolejne zgloszenie na Play24 na razie ma status tylko "zarejestrowane" :)
Nareszcie!

 #399021  autor: BlackJack1
 15 kwie 2010, 14:18
play4you2 pisze:[...] Chciałem tylko powiedziec, że w przypadku takich spraw, też obowiązują terminy odpowiedzi zgodne z obowiązującym prawem, więc nie oznacza to, że sprawa będzie rozwiązana w 1 dzień. Póki co, przekazałem tą sprawę dalej. Pewne informacje już przesłałem Ci na pw. Mam nadzieję, że poczekasz jeszcze do mojego powrotu w poniedziałek. Uwierz mi, że mi tak samo zależy na tym równie bardzo jak Tobie, aby pomóc Ci w tej sytuacji. Z całą pewnością nie odwlekam tego celowo ani tym bardziej nie robię Ci tym na złośc. Osoby, którym do tej pory pomogłem mogą zaświadczyc, że za każdym razem staram się w możliwie najkrótszym czasie rozwiązac ich przypadek. Robię to w możliwie najszybszym czasie, ale niestety czasami sprawy wymagają dokładniejszej weryfikacji i sprawdzenia i nie można ich rozwiązac w 1 dzień. Jedno o co mogę Cię teraz poprosic to jeszcze o trochę czasu, natomias wybór pozostawiam oczywiście Tobie...
Czy mój problem też jest rozwiązywany zgodnie z prawem? Terminy są zachowane? Nie ma innych fatalnych pomyłek i "niespodzianek" w sprawie?
Stwierdzam z całą stanowczością: NIE !

Reklamację za pośrednictwem BOK złożyłem 28 stycznia (sic!) czyli minęło już 76 dni a ona... dalej wisi jako nierozpatrzona.
play4you1 i play4you2 doskonale sprawę znają - Wy forumowicze też.
Przepraszano mnie mailowo oraz na tym forum za przeoczenia i zwłokę w zamknięciu sprawy...
I co...? I NIC.
Zapłaciłem bezsporne kwoty wynikajace z faktur, a mimo to w połowie marca wyłączono mi rozmowy wychodzące. Po interwencji playersów i przeprosinach na forum za pomyłkę włączono je po kilku dniach.
Wszystkie faktury (oprócz dokładnie kwoty spornej z reklamacji) co do złotówki mam opłacane w terminie.
A tu wczoraj nagle, bez żadnego powodu... WYŁĄCZONO MI NUMER !!!
Nie mogę zalogować się do sieci na żadnym aparacie!
Tel. z innego numeru do BOK i... po kilkunastu (sic!) minutach oczekiwania na konstultacje pani z BOK odpowiedź:
"Przepraszamy. Ma pan nierozpatrzoną w terminie reklamację, wszystkie kwoty bezsporne opłacone i nie powinien nikt wyłączać numeru. Tak się stało bo ktoś nie miał całościowych danych odnośnie Pana sytuacji i... widząc kwotę niby-długu wyłączył numer. Jak najszybciej to naprawimy."
SZOK!!
Tel. mam na firmę. Od wczoraj od południa nikt się nie może do mnie dodzwonić. Kontrahenci są oburzeni, że olewam pracę i sobie "wyłączam komórkę", moja wiarygodność biznesowa upada... a Play "naprawia" błąd już 24 godziny i dalej NIC !!!

Napisałem wczoraj po południu maila do play4you1 z opisem sprawy ale nic to na razie nie dało. Próbowałem zadzwonić do BOK rano kilka razy z innego aparatu i... po wybraniu opcji nr "4 - problemy techniczne" najzwyczjniej słyszę za każdym razem "pip-pip-pip" trzy sygnały i połączenie się przerywa! A zasięg Play niby mam na full.

Skontaktowałem się dzisiaj z moim prawnikiem. Myślimy o zawiadomieniu UKE, rzecznika prasowego Play i ewent. pozwie do sądu o odszkodowanie za bezpodstawne wyłączenie numeru. Wg. ostatnich zmian w prawie operator odpowiada odszkodowawczo za takie działania. Analizujemy też umowę - ile będzie wynosiła kara umowna za odstąpienie od umowy zawartej na czas określony z Play. Prawnik jednak twierdzi, że zważywszy na okoliczności można na drodze sądowej wywalczyć nie tylko brak kary umownej za zerwanie umowy (wykazanie bezspornej w tym wypadku winy operatora przez długi czas) jak i wywalczenie odszkodowania za bezpodstawne wyłączenie numeru.

Życie jest za krótkie i nieprzewidywalne (wide Smoleńsk) i szkoda mi
zdrowia na ciągłe problemy z głupią komórką... O wymiernych stratach finansowych w firmie przez brak kontaktu i utratę wizerunku nie wspomnę...

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2010, 16:37 przez BlackJack1, łącznie zmieniany 1 raz.

 #399024  autor: Sławek
 15 kwie 2010, 14:33
Nie ma nad czym myslec. Pisz od razu do rzecznika, bo nikt inny Ci od reki nie pomoze. Obsluga klienta w tej firmie to farsa. Napisz od razu, ze oczekujesz rekompensaty (odszkodowania) i jesli sprawa nie wyjasni sie w ciagu 24h, zglosisz to do UKE i pozwiesz ich do sadu. Powinno podzialac.
Jesli nie... zycze wygranej rozprawy.

 #399044  autor: ukefake
 15 kwie 2010, 15:42
BlackJack1, o możliwościach finansowych do których można pociągnąć playa bez sprawy sądowej pisałem już TU.
Niezależnie od tego można już teraz poprosić uke o interwencję gdyż brak rozpatrzenia reklamacji w ciągu 30 dni oznacza automatycznie jej uznanie. Można pomyśleć też nad innymi instytucjami ale z pewnością twój prawnik ma lepszą wiedzę w tym temacie.

 #399048  autor: BlackJack1
 15 kwie 2010, 15:53
Udało mi się w końcu dodzwonić z innego tel. do BOK.
Farsa trwa w najlepsze.
Po 0,5 godzinnej rozmowie i konsultacjami pracownika BOK pana B.C. (dane znam) z innym działem przekazał mi on, że... wyłączono i całkowicie numer bo nie zapłaciłem kwoty 765,50 pln (tej spornej z reklamacji nie rozpatrzonej przez 76 dni!). On wie, że wg. prawa nie musze jej płacić, termin 30-sto dniowy na rozpatrzenie reklamacji dawno już minął ale nie właczą mi telefonu do czasu... uwaga, uwaga... JAK ONI SAMI NIE ZAKOŃCZĄ TEJ SPRAWY REKLAMACYJNEJ ZE STYCZNIA I SKASUJĄ DŁUG !
Fajnie, nie... ?
I co play4y1 i play4y2 na to...? Czekam z niecierpliwością na komentarz.
Odpowiedź jest tak niedorzeczna, że aż śmieszna.
Play stoi ponad polskim prawem. Więcej... tworzy prawo!
Żenada...

Czyli co wynika z tego dla mnie?
Mam płacić bieżące faktury, nie korzystać z telefonu - tylko płacić i... czekać łaskawie jak np. po 8 miesiącach Play zamknie sprawę styczniową i włączy mi usługi. A może zajmie mu to 12 miesięcy? Kto wie...

Napisałem wczoraj reklamację o 16.06 w sprawie bezprawnego wyłączenia numeru. Dzisiaj drugą o 15.35 i BOK twierdzi, że... mam czekać na rozpatrzenie cierpliwie (Bóg wie ile...) z wyłączonym całkowicie numerem!

A play4y1 na wczorajszego maila nadal nie odpowiedział... (a prosił o kontakt w razie problemów bo sprawa jak twierdzi jest mu dobrze znana). Play4y2 też ją dobrze zna co potwierdził na forum.
Ech, byłem w Erze i zachciało mi się Play...

Pozdrawiam.

EDIT

Napisałem długi list do rzecznika Play p. Gruszki

EDIT 2

Na stronie mojego konta w play24 znajduje się info:
"Obecnie sprawą Twoich zaległych płatności zajmuje się firma windykacyjna, proszę PILNIE dokonaj wpłaty powstałych zaległości "
No comments.

 #399136  autor: play4you2
 15 kwie 2010, 21:32
Sławek pisze:Ha! Moj problem rozwiazany! Wystarczyl jeden mail do rzecznika i dzisiaj juz wszystko dziala No chyba, ze jednak P4Y2 cos jeszcze dzialal, bo kolejne zgloszenie na Play24 na razie ma status tylko "zarejestrowane"
Nareszcie!
Akurat z Play 24 to mamy raczej mało wspólnego :-). Cieszę się, że mogliśmy (siec Play) Ci pomóc. Mam nadzieję, że wiecej takie sytuacjie nie będą miały miejsca.
BlackJack1 pisze:JAK ONI SAMI NIE ZAKOŃCZĄ TEJ SPRAWY REKLAMACYJNEJ ZE STYCZNIA I SKASUJĄ DŁUG !
Fajnie, nie... ?
I co play4y1 i play4y2 na to...?
Nie jest to prawdą, co usłyszałeś. Nie wiem też, dlaczego ktos Ci powiedział takie rzeczy!! Niestety, teraz przebywam na urlopie, więc nie moge tego sprawdzic teraz i tym bardziej poinformowac p4y1. Wracam w poniedziałek, ale jak wysłałeś mail do p4y1 gwarantuję Ci, że z pewnoscią go odbierze. W tej chwili trudno mi jest coś więcej Ci powiedziec, ponieważ musiałbym sprawdzic co jest zrobione, a niestety nie mam dostępu do systemów :cry:.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #399148  autor: pawelpp
 15 kwie 2010, 22:07
play4you2 pisze:
BlackJack1 pisze:JAK ONI SAMI NIE ZAKOŃCZĄ TEJ SPRAWY REKLAMACYJNEJ ZE STYCZNIA I SKASUJĄ DŁUG !
Fajnie, nie... ?
I co play4y1 i play4y2 na to...?
Nie jest to prawdą, co usłyszałeś.
P4Y nie jest prawdą to, co piszesz - Play egzekwuje płatność nawet, jeżeli pisze się Wam setki razy, że niezapłacona kwota wynika z nieopatrzonej reklamacji. Sam miałem taki przypadek i dla świętego spokoju po kilku dniach zapłaciłem.
Swoja drogą miałem dzisiaj przyjemność załatwiać coś w BOK Orange. Pani wyrecytowała mi warunki każdej oferty o którą tylko ją zapytałem za pamięci, a nie tak jak w OK Play - muszą przeklikać się przez regulaminy. Problem z płatnością wyjaśniony był od ręki.

 #399162  autor: Sławek
 16 kwie 2010, 00:53
Moim zdaniem firma powinna miec dla bezpieczenstwa dwa numery i to u dwoch roznych operatorow. Chocby nawet jeden byl tylko do odbierania. W takiej sytuacji, gdy jest problem z jednym operatorem, firma moze bez zaklocen funkcjonowac nadal, bez obawy plajty i mozna spokojnie pozwac do sadu problemowego operatora.
I na litosc... nie przenoscie numerow firmowych do Play- szkoda ryzykowac dla kilku groszy tym bardziej, ze klienci, beda bulic podwojne stawki dzwoniac do was.

 #399172  autor: pawelpp
 16 kwie 2010, 08:43
Zrobiłem to o czym pisałem wcześniej. Złożyłem reklamację, w której opisałem własnymi słowami na czym polega problem i podałem dwa przykładowe połączenia, lokalizacje, itp. Opisałem wszystkie pola formularza tylko w formie normalnych zdań. Oto co dostałem w odpowiedzi:
Szanowny Panie, dziękujemy za zgłoszenie nadesłane za pośrednictwem strony internetowej dnia 14 kwietnia 2010 roku, dotyczące problemów z połączeniami. Uprzejmie prosimy w korespondencji zwrotnej prosimy o podanie dokładnych i aktualnych informacji dotyczących przykładowego połączenia (maksymalnie sprzed dwóch dni wraz z podaniem konkretnej godziny). Dzięki temu będzie można dokładnie zweryfikować takie połączenie i rozwiązać problem. [...] Sandra K.
Z trzech dni zeszli do dwóch. Ciekawe kiedy każą podać przykład z ostatnich 5 minut?
  • Strona 12 z 33
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 33
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 33