Tylko mam taki problem, że znowu jak pojadę na wieś do rodziny (a jeżdżę dość często) to tam tylko Orange ma zasięg, innych sieci brak. A poza tym 95% ruchu, jaki generuje mój telefon to Orange/stacjonarne, więc mi się nie opłaca. Teraz ciepło, będę wychodził na balkon

. Tylko zastanawia mnie bardzo, dlaczego tak się dzieje z zasięgiem u mnie w mieszkaniu...

Nawet pod oknem balkonowym przerywa, a jak wyjdę na balkon (przesunę się kilkanaście cm) to już jest dobrze.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie BTSów to sytuacja ma się tak, jakbym był nimi "otoczony". Wokół jest 8 BTSów, z czego jeden bardzo blisko, pozostałe mniej więcej w takiej samej odległości. Dla porównania Era ma w tym samym "okręgu" tylko 5 stacji (+3 trochę dalej) a korzystać się da normalnie. Plus ma jeszcze mniej i do tego bardziej porozrzucane. Najwięcej ma Play, ale dłuższej rozmowy jeszcze nie testowałem. Myślę, że tak duże zagęszczenie i małe odległości między nadajnikami mogą sprzyjać takiemu przełączaniu telefonu.