Jak już wspomniano w innym temacie "przygody, te negatywne", inne sieci mają własne wątki dla każdego problemu, ale jako że lubię marudzić:
- orange online, niby działa zawsze, szkoda tylko, że dane wyświetla raz na ruski rok racząc nas częściej "dane tymczasowo niedostepne" ;D
- zamawianie startera z orange.pl - raz, ze nie dalo sie go aktywowac, dwa - sie okazalo ze nie dostane darmowej skrzynki gold bo w trakcie realizacji zamowienia zmienil sie regulamin i mi sie nie nalezy (zamowilem, zmienil sie regulamin, dostalem starter... inna sprawa, ze byly jaja z aktywacja ;D ). Po kilku godzinach rozmow z bokiem, w tym jednej ktora mi sie dobrze wyryla w pamieci, bo pani powolywala sie na zapisy regulaminu, ktore nie istnialy, o ktore ja wypytywalem, a o ktorych wiedzialem, ze nie istnieja... no ale dzielnie szukala, i tak z godzinnej rozmowy 50 minut zeszlo na szukanie ;D niemniej jednak po dwoch miesiacach orange postanowil jednak uznac moja reklamacje za zasadna (ze jednak obowiazuje mnie regulamin ktory obowiazywal w chwili zamawiania startera, bo w koncu tenze akceptowalem, a nie pozniejszy ;D) wymyslil, ze wlacza mi mbox gold i beda mi co miesiac zwracac przez 12 miesiecy oplate za skrzynke
