• Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.

 #377051  autor: sebastr
 27 gru 2009, 00:19
Czekam na odpowiedź. Dopiero niedawno wysłałem pismo. Wcześniej nie miałem czasu za bardzo.

 #378340  autor: kerim36
 03 sty 2010, 17:47
z tego co obserwuje wiekszosc aukcji starterow sprzedajacy popelniaja jeden WIELKI blad: mianowicie robia zdjecie startera orange w taki sposob, ze widac dokladnie wszystko: nr telefonu, puk oraz nr seryjny karty - to oczywiscie zalezy od opakowania, ale ogolnie widac - a majac te dane nic nie przeszkadza w zarejestrowaniu numeru oraz wyrobieniu duplikatu.

Byc moze sprzedajacy starter m.in. Tobie mogl popelnic dokladnie ten sam blad - chociaz jesli gosc go niby uzywa od 2 lat to moze byc jeszcze inna przyczyna.

Sprawa ciekawa wiec czekam na, az Orange cos Ci odpowie

 #378347  autor: Orfi
 03 sty 2010, 18:30
Też jestem ciekawy co odpowie Orange w tej sprawie, ale wątpię, żeby poczuli się do odpowiedzialności, bo tak naprawdę wina nie leży po ich stronie. Nie odpowiadają przecież za to, że są ludzie którzy, w złodziejski sposób pozyskują numery wystawiane np. na aukcjach Allegro i dodatkowe dane umożliwiające ich rejestrację ( poprzez spisanie numerów karty SIM, czy dodatkowo np. kodu PUK). Co innego w przypadku kradzieży numerów, które ktoś użytkuje i nagle pewnego dnia okazuje się, że nie jest już właścicielem swojego numeru telefonu, bo taka akcja wymaga współpracy osób zatrudnionych u operatora i są oni świadomi, że takie działanie jest nielegalne . Tutaj odpowiedzialność operatora jest pełna ( w końcu pracownik to też wizytówka firmy). Nie należy też wykluczać celowego działania sprzedawcy z Allegro, który mógł sam zarejestrować numer dla kogoś znajomego a później wystawić na aukcji, żeby dodatkowo zarobić.

Orfi

 #381141  autor: sebastr
 17 sty 2010, 01:32
kerim36 pisze:Byc moze sprzedajacy starter m.in. Tobie mogl popelnic dokladnie ten sam blad - chociaz jesli gosc go niby uzywa od 2 lat to moze byc jeszcze inna przyczyna.
Sprzedający nie popełnił tego błędu. Na aukcji nie było zdjęcia.
Był tylko opis bardzo krótki a zarazem wyczerpujący, tj:
numer, jaka kwota na start, info że oryginalnie zapakowany, data ważności startera.
A sam starter nowiusieńki, tak jakby dopiero co z fabryki wyjechał.

Na odpowiedź z Orange czekam w dalszym ciągu. Nie mogę się doczekać co mi odpiszą.
A tak przy okazji, to ile czasu mają na odpowiedź. Czy nie jest tak, że jak nie otrzymam odpowiedzi w ciągu bodajże 30 dni, to reklamacja zostaje automatycznie uwzględniona?

[ Dodano: 2010-01-17, 01:43 ]
Orfi pisze:Też jestem ciekawy co odpowie Orange w tej sprawie, ale wątpię, żeby poczuli się do odpowiedzialności, bo tak naprawdę wina nie leży po ich stronie. Nie odpowiadają przecież za to, że są ludzie którzy, w złodziejski sposób pozyskują numery wystawiane np. na aukcjach Allegro i dodatkowe dane umożliwiające ich rejestrację ( poprzez spisanie numerów karty SIM, czy dodatkowo np. kodu PUK). Co innego w przypadku kradzieży numerów, które ktoś użytkuje i nagle pewnego dnia okazuje się, że nie jest już właścicielem swojego numeru telefonu, bo taka akcja wymaga współpracy osób zatrudnionych u operatora i są oni świadomi, że takie działanie jest nielegalne . Tutaj odpowiedzialność operatora jest pełna ( w końcu pracownik to też wizytówka firmy). Nie należy też wykluczać celowego działania sprzedawcy z Allegro, który mógł sam zarejestrować numer dla kogoś znajomego a później wystawić na aukcji, żeby dodatkowo zarobić.
W tym konkretnym przypadku jest inna sytuacja.
Numer jest już używany około 2 lata, a starter był wyprodukowany najwyżej kilka miesięcy temu.
Starter pochodzi z nowej partii (ma taki drobniejszy druk na naklejkach, na których podany jest numer telefonu i numer seryjny karty sim).
Jak zaniosłem ten starter do punktu Orange w moim mieście, to miła Pani właśnie kwestionowała oryginalność startera, zwracając uwagę na inny druk na naklejce. Nie miała kobieta z mini wcześniej styczności i stąd jej podejrzenia :-D

[ Dodano: 2010-01-17, 01:51 ]
Orfi pisze:Nie należy też wykluczać celowego działania sprzedawcy z Allegro, który mógł sam zarejestrować numer dla kogoś znajomego a później wystawić na aukcji, żeby dodatkowo zarobić.
Ten sprzedawca jest sprawdzony. Brałem od niego startery wielokrotnie i nigdy nie było żadnych problemów. Zresztą to nie możliwe, bo starter został wyprodukowany, jak już numer był używany.
Jestem ciekaw co by się stało jakby starter otworzył i zaczął z niego korzystać. Ciekawe kto i za czyje rozmowy by płacił. Czy dzwoniłyby dwa telefony?

 #381153  autor: kerim36
 17 sty 2010, 10:19
sebastr pisze:Jestem ciekaw co by się stało jakby starter otworzył i zaczął z niego korzystać. Ciekawe kto i za czyje rozmowy by płacił. Czy dzwoniłyby dwa telefony?
nic by sie nie stalo - dzialaby ta karta sim, ktorej nr jest przyporzadkowany w systemie do danego nr telefonu
zatem jedna karta bedzie dzialac, a druga nie zaloguje sie do sieci

 #381154  autor: osachorzow
 17 sty 2010, 10:24
sebastr pisze:Na odpowiedź z Orange czekam w dalszym ciągu. Nie mogę się doczekać co mi odpiszą.
A tak przy okazji, to ile czasu mają na odpowiedź. Czy nie jest tak, że jak nie otrzymam odpowiedzi w ciągu bodajże 30 dni, to reklamacja zostaje automatycznie uwzględniona?
regulamin:
par. 32
9. Zgłoszona reklamacja powinna być rozpatrzona w terminie 30 dni kalendarzowych od daty jej wniesienia. Jeżeli reklamacja usługi telekomunikacyjnej
nie zostanie w tym terminie rozpatrzona, uważa się, że reklamacja ta została uwzględniona.
http://www.orange.pl/binaries/PL/Binary ... 906005.pdf

 #381168  autor: bledos
 17 sty 2010, 12:28
kerim36 pisze:
sebastr pisze:Jestem ciekaw co by się stało jakby starter otworzył i zaczął z niego korzystać. Ciekawe kto i za czyje rozmowy by płacił. Czy dzwoniłyby dwa telefony?
nic by sie nie stalo - dzialaby ta karta sim, ktorej nr jest przyporzadkowany w systemie do danego nr telefonu
zatem jedna karta bedzie dzialac, a druga nie zaloguje sie do sieci
Tu nie byłbym taki pewny. To zależy od tego, czy obie karty mają inny numer. Na podobnej zasadzie działa EraTandem, czyli dwie karty z jednym numerem. Jeśli operator pomylił się na tyle, że oba numery są zgodne (oczywiście nie mówię o numerach telefonu), to sprawa powinna wyglądać tak, że zalogowanie jednej powoduje wylogowanie drugiej i odwrotnie. W innej sytuacji będzie tak, jak piszesz ;)

Posiadasz zbędne ramki SIM? Skontaktuj się, jeśli nie widzisz jej na zdjęciach: https://goo.gl/photos/wGazR6P1LQtsuaTC9

 #381203  autor: kerim36
 17 sty 2010, 14:54
bledos,

w orange nie ma uslugi a'la era tandem, nie mniej oczywiscie moze sie zdarzyc pojedynczy niezamierzony przypadek/rodzynek

Mapy do fabrycznych nawigacji Opel / Citroen / Peugeot / Renault / Fiat i inne
Pogotowie komputerowe / aktualizacja map GPS
http://www.klos.net.pl

 #381292  autor: sebastr
 17 sty 2010, 22:38
osachorzow pisze:sebastr napisał/a:
Na odpowiedź z Orange czekam w dalszym ciągu. Nie mogę się doczekać co mi odpiszą.
A tak przy okazji, to ile czasu mają na odpowiedź. Czy nie jest tak, że jak nie otrzymam odpowiedzi w ciągu bodajże 30 dni, to reklamacja zostaje automatycznie uwzględniona?


regulamin:
Cytat:
par. 32
9. Zgłoszona reklamacja powinna być rozpatrzona w terminie 30 dni kalendarzowych od daty jej wniesienia. Jeżeli reklamacja usługi telekomunikacyjnej
nie zostanie w tym terminie rozpatrzona, uważa się, że reklamacja ta została uwzględniona.
Ja nie mam nic wspólnego z Orange i nigdy nie miałem. Posiadam tylko ten feralny starter. Czy mnie też obejmuje ten regulamin?

 #381300  autor: osachorzow
 17 sty 2010, 23:07
sebastr, w sumie to się zastanawiałem i nie wiem dlatego wkleiłem sam cytat na pożarcie innym ;) Bo użytkownikiem to stajesz się chyba po wykonaniu pierwszego połączenia... w zasadzie to reklamację powinieneś złożyć sprzedawcy (masz paragon? nie pamiętam czy sama aukcja jest traktowana jako umowa kupna-sprzedaży, ale chyba nie bo już raz jak sprzedawałem coś to firma kupująca chciała umowę), a ten dopiero powinien reklamować dalej (aż strach pomyśleć ile pośredników było). Chyba że spróbowałeś wykonać pierwsze połączenie (nieudane) to może wtedy do orange... ale nie jestem prawnikiem więc ode mnie nie oczekuj wyjaśnień, bo to chyba takie proste nie jest :/

 #381345  autor: Btk_Tomas
 18 sty 2010, 10:53
osachorzow, ma racje.
sebastr, próbowałeś odpalić ten starter??? Ja na Twoim miejscu poszedłbym do jakiegoś punktu Orange i próbował zarejestrować numer na siebie, jeżeli pojawi się problem zrób aferę i tyle.

 #381356  autor: user_delete9
 18 sty 2010, 12:33
a nie jest przypadkiem tak ze karta sim jest wlasnoscia operatora? moze by w ten sposob starac sie dochodzic swego.

 #381412  autor: Btk_Tomas
 18 sty 2010, 17:41
paszczor, niby w jaki sposób?

 #381421  autor: ms93
 18 sty 2010, 18:48
paszczor pisze:a nie jest przypadkiem tak ze karta sim jest wlasnoscia operatora?
Takie teksty widzialem tylko na zagranicznych kartach, na polskich nic takiego nie ma.

 #381422  autor: osachorzow
 18 sty 2010, 18:51
mały OT:
ms93 pisze:Takie teksty widzialem tylko na zagranicznych kartach, na polskich nic takiego nie ma.
u nas chyba tylko banki są właścicielami kart płatniczych ;)

 #381487  autor: sebastr
 19 sty 2010, 00:17
Btk_Tomas pisze:próbowałeś odpalić ten starter??? Ja na Twoim miejscu poszedłbym do jakiegoś punktu Orange i próbował zarejestrować numer na siebie, jeżeli pojawi się problem zrób aferę i tyle.
Nie chcę odpalać startera, bo tak naprawdę nie wiem jaki ma numer. Nie chcę tego numeru dla siebie. Chcę go sprzedać. Starter odpalony = używany. Starter używany = niższa cena
Poczekam na oficjalną odpowiedź Orange na piśmie.
A ze sprzedażą startera na bank będę miał problemy, bo na naklejce będzie wydrukowany numer X na karcie matce wydrukowany X lub jakiś inny, a numer prawdziwy może być jeszcze inny. I weź to teraz sprzedaj. Masakra

[ Dodano: 2010-01-20, 01:06 ]
Zadzwonili do mnie z Orange w sprawie reklamacji.
Konsultant stwierdził iż nastąpił błąd w druku.
Poinformował mnie też, jaki numer jest przypisany do karty sim.
Na szczęście jest to lepszy numer niż był pierwotnie. Podczas rozmowy z konsultantem odpakowałem starter. Na karcie matce też był wydrukowany błędny numer (ten sam co na opakowaniu na naklejce).
Numer seryjny na karcie sim był zgodny z numerem z naklejki. Skoro wydrukowany numer na karcie i naklejce jest błędny, to tak naprawdę nie mam w dalszym ciągu pewności, co do poprawności kodu puk wydrukowanego na karcie matce. Nawet konsultant nie był w stanie tego sprawdzić bez odpalenia startera (nie chciałem tego teraz robić).
Tak naprawdę muszę wierzyć konsultantowi na słowo że na karcie jest zapisany taki numer jaki mi podał, bo nie mam jak go zweryfikować bez odpalania. Powiedziałem o tym konsultantowi i dostałem zapewnienie, że otrzymam pismo, mniej więcej o takiej treści (tyle co zapamiętałem podczas rozmowy): "starter o numerze karty sim xxxxxxxxxxxxxxxxxxx z wydrukowanym numerem telefonu xxx xxx xxx został wyprodukowany nieprawidłowo. Faktyczny numer tego startera to xxxxxxxxx.
Aby sprawdzić numer puk musiałbym odpalić starter i zadzwonić do biura obsługi (takie dostałem info od konsultanta). Jednak z tym krokiem się wstrzymam do czasu otrzymania oficjalnego pisma od Orange (właśnie je tworzą).
Najprawdopodobniej po otrzymaniu pisma odpalę starter, zarejestruje na siebie, wyrobię duplikat karty sim (bo kto mi kupi kartę z błędnie wydrukowanym numerem, pomimo pisma wyjaśniającego z Orange; nie chcę, aby ktoś pomyślał, że coś kombinowałem przy starterze) i sprzedam na allegro.
Macie jakieś pomysły jak się mam zachować w tej sytuacji?

Ciekawe co zrobiłby Orange gdyby numer zapisany na karcie był dużo gorszy. Dzięki temu, że jest lepszy niż był podany, takie rozwiązanie jak proponuje Orange odpowiada mi.
Jeśli numer byłby gorszy, na pewno sprawa potoczyłaby się inaczej, bo chciałbym co najmniej tak samo dobry numer, jaki był wydrukowany na starterze.

 #381759  autor: prezeswk
 20 sty 2010, 14:54
sebastr pisze:Konsultant stwierdził iż nastąpił błąd w druku.
Poinformował mnie też, jaki numer jest przypisany do karty sim.
Na szczęście jest to lepszy numer niż był pierwotnie....
Wiesz co, ja myślę, że zrobili wałek z tym Twoim pierwotnym numerem i chcąc zamknąć Ci usta, czytaj zrekompensować stratę, wygrzebali z systemu jakis zloty numer i Ci go przypiszą do numeru tej simki. I tyle.

 #381760  autor: Pijo
 20 sty 2010, 14:59
prezeswk pisze:Wiesz co, ja myślę, że zrobili wałek z tym Twoim pierwotnym numerem i chcąc zamknąć Ci usta, czytaj zrekompensować stratę, wygrzebali z systemu jakis zloty numer i Ci go przypiszą do numeru tej simki. I tyle.
Uważam podobnie.
Na pewno ktos za to poleciał, nie chca jednak nagłaśniac sprawy.

 #381780  autor: krzykos
 20 sty 2010, 16:40
A ja zadam pytanie co to znaczy złoty numer w Twoim przypadku? Nie chodzi mi tutaj abyś oczywiście podał publicznie numer - ale może przedstawisz to w formie liter np, czy chodzi o kombinację 0 501 ABC ABC itd .... czy 0 501 AB CD AB .... bo w różnych sieciach , różnie interpretują nazwę - pojęcie "złoty" numer.....

 #381895  autor: prezeswk
 20 sty 2010, 23:47
Dodam, że jestem posiadaczem numeru 50xABCABC i powiem szczerze, że wcale mnie to nie bawi. Cala masa "pomyłek", głuchaczy i telefonów nocną porą, czasem mialem ochotę zmienić ten numer, ale jakoś jeszcze daje radę. Poza tym był czas, kiedy gość z aledrogo miał numer 50xACBACB i kilka razy dziennie wyjaśniałem, że nie prowadzę żadnego sklepu... Szkoda, że w Orange nie ma "zbieraj minuty" :)