• Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #376263  autor: piotrekking3
 22 gru 2009, 22:37
Witam!

Potrzebuje pomocy.
Mam telefon stacjonarny w Dialogu. Chciałbym go przenieść do Orange stacjonarny, bo niedługo kończy mi się umowa. Jak taka sprawa wygląda? Możliwe?

Dzwoniłem do BOK i powiedzieli że bez problemów już można takie coś zrobić, a jak poszedłem do salonu to usłyszałem, że najpierw przez min 1 rok muszę mieć abonament TP za 50 zł a później dopiero mogę przejść.
Dodam, że kiedyś miałem telefon w TP, ale był zlikwidowany i przeszedłem na Dialog.

Z góry dziękuję za pomoc

 #376438  autor: Vieslav
 23 gru 2009, 19:03
Mam taki sam problem, od osoby obeznanej (z forum :-) ) wiem, że nie można zrobić czegoś takiego. Musisz najpierw przenieść numer do TP, potem do Orange. Swoją drogą dziwi mnie to bardzo, bo prawo na to pozwala, do Ery stacjonarnej możesz przenieść numer skąd chcesz, to dlaczego w Orange nie można?

 #376461  autor: tajniak
 23 gru 2009, 20:10
Już był ten temat poruszany na forum. Można tylko zrobić WLR->TP->WLR.

 #376489  autor: Ryszard Lubicz
 23 gru 2009, 21:57
Łajniak - czy na pewno? Bo juz mam dosyć dialogu, jestem w tej firmie 2 lata i nagle problemy...Nie wiem czy wrócić do TP?

Grażynko wybacz...

 #376491  autor: maniek
 23 gru 2009, 22:22
Rysiu na pewno :wink:

 #376498  autor: kamil1221
 23 gru 2009, 22:47
Potwierdzam - jedyna opcja to TP > Orange inaczej się nie da.
Jeśli mamy już numer u innego opa musimy wrócić z nim do TP a następnie podpisać umowę o Orange stacjonarny.

 #376537  autor: piotrekking3
 24 gru 2009, 10:11
czyli trzeba by płacić przez rok abonament TP :(

inaczej nie dostanę Orange Freedom, jeżeli nie będę mieć TP lub Orange stacjonarny

 #376540  autor: kamil1221
 24 gru 2009, 10:37
Czemu przez rok trzeba płacić TP ?

Jeśli wracasz z numerem do TP możesz podpisać umowę na czas nieokreślony(o ile jesteś na okablowaniu TP).

Do podpisania umowy na Orange stacjonarny musisz mieć dowód osobisty i ostatni zapłacony rachunek za telefon z TP

Jeżeli chodzi o Freedom to nie musisz mieć telefonu w TP lub Orange (musisz tylko mieć kable TP).

 #376549  autor: tajniak
 24 gru 2009, 11:24
Ja Ci dam Łajniak! :evil: ;)

 #376586  autor: maniek
 24 gru 2009, 15:29
kamil1221 pisze:możesz podpisać umowę na czas nieokreślony
Tylko zobacz ile kosztuje aktywacja w cenniku standardowym(obowiązuje przy zawarciu umowy poza promocją) :wink: .

 #376801  autor: kamil1221
 25 gru 2009, 22:08
Jak dobrze pamiętam chyba 366zł. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi.
Są jednak takie myki w regulaminie że nawet jak podpiszemy umowę na 12 mies. zerwanie jej przed czasem kosztuje mniej niż przyłączenie do sieci po za promocją.

 #376862  autor: Vieslav
 26 gru 2009, 10:13
Zerwanie umowy w pierwszym miesiącu kosztuje o ile dobrze pamiętam w okolicach 150 zł.

 #376879  autor: ja
 26 gru 2009, 11:06
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale problem podobny. Jak wygląda kwestia przeniesienia internetu np. z Netii do innego operatora. Da się to zrobić z pominięciem TP?

 #376985  autor: maniek
 26 gru 2009, 21:22
Oczywiście, że mozna pominac TP. Twoj obecny operator musi powiadomic TP zeby zwolnic lacze a ty musisz zlozyc rezygnacje u obecnego operatora i zamowienie u nowego :wink: .

 #377053  autor: Vieslav
 27 gru 2009, 00:21
A czy w chwili obecnej jakikolwiek operator coś takiego umożliwia? (wydaje mi się, że Era umożliwia przenoszenie numeru od innych operatorów niż TP, ale nie jestem pewien, czy dla WLR na pewno działa).

 #377097  autor: maniek
 27 gru 2009, 12:09
Vieslav jesli chodzi o wlr to zgodnie z prawem powinno sie dac przejsc z jednego operatora do drugiego bez potrzeby podpisywania umowy z tp- takie informacje dostalem od uke. Troszke mnie to zdziwilo bo na codzien zajmuje sie tego typu sprawami i jest zupelnie odwrotnie. W przypadku bsa nie ma problemu ze zmiana operatora.

 #377131  autor: piotrekkk
 27 gru 2009, 14:50
maniek pisze:W przypadku bsa nie ma problemu ze zmiana operatora.
o ile gdzieś któryś operatorów nie na wali
-najpierw obecny operator musi wyłączyć swoją usługę bsa (zwykle miesiąc wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca lub okresu rozliczeniowego jeśli nie pokrywa się z miesiącami)
-potem stary operator ma 7 dni na przekazanie do tpsy informacji o zwolnienie łącza
- tpa musi to wprowadzić do systemu (nie wiem ile to trwa)
-nowa operator składa zamówienie bsa(tpsa ma 7 dni na odpowiedź)

czyli jak nie patrzeć miesiać bez netu
 #377454  autor: achilllles
 29 gru 2009, 09:36
Dialog ma:

-Tanszy abonament niz TPSA bo 35zl z czego pol roku tylko 17.50zl
- tanszy internet niz w TPSA
- 2 razy wiecej darmowych minut przy abonamencie 49zl w tym darmowe minuty rowniez na komorki.

Wiec w ktorym miejscu TPSA jest lepsza od dialogu ??
 #378238  autor: Vieslav
 02 sty 2010, 23:08
achilllles pisze:Dialog ma:

-Tanszy abonament niz TPSA bo 35zl z czego pol roku tylko 17.50zl
- tanszy internet niz w TPSA
- 2 razy wiecej darmowych minut przy abonamencie 49zl w tym darmowe minuty rowniez na komorki.

Wiec w ktorym miejscu TPSA jest lepsza od dialogu ??
Nikt tu nie napisał, że TP jest lepsza od Dialogu, ale boli trochę brak możliwości przechodzenia pomiędzy alternatywnymi. Do tej pory byłem z Dialogu zadowolony, ponieważ potrzebowałem darmowych wieczorów (ewentualnie weekendów) i właśnie ten operator ma najkorzystniejszą cenę za taką taryfę. Teraz już nie potrzebuję tak wysokiego abonamentu. Na 35 zł nie przejdę, bo tam nie ma wliczonych żadnych minut a wiadomo, że telefon nie stoi i nie kurzy się: ciągle ktoś z niego korzysta, więc dajmy na to 10 zł za połączenia tak jak do tej pory miałem (poza abonament), z czego 5zł to stacjonarne, reszta komórkowe. W obecnej taryfie minuta kosztuje mnie 0,10 gr (w weekend, ponieważ wtedy korzysta się z telefonu), więc 5/0,10 = 50 minut. Komórkowe: 5/0,73 ~7 minut. Ale: w abonamencie 35zł minuta kosztuje już 0,35 zł, właściwie to opłata pobierana jest za całe 3 minuty, ale u mnie połączenia nie trwają dłużej niż minutę, a obecnie mam sekundowe naliczanie po pierwszej minucie. Więc: 50*0,35 = 17,50 zł + oczywiście za połączenia na komórki w wysokości 7*0,81 ( :!: )= 5,67 zł. Dodać 3,66 za prezentację numeru. Razem daje: 35 + 17,50 + 5,67 + 3,66 ~ 62zł. Niby jest abonament w wysokości 60 zł (+ 3,66 za prezentację numeru) z wliczonymi minutami, których jest 120, a dodatkowo są wymienne na połączenia komórkowe, ale w Orange za 37 zł (abo dla obecnych klientów) mam: 40 minut przy umowie na rok. Do tego dochodzi jakieś 10 minut poza abonament * 20gr co daje 2 zł i 7 minut na komórki za 40 gr co daje niecałe 3zł. Razem wychodzi 42zł ponieważ prezentacja numerów jest za darmo. 20 zł zostaje mi w kieszeni.
Chyba zapytam UKE co sądzi o tej sprawie... Nigdy jeszcze tam nie pisałem, ale teraz mam ochotę, tak dla własnej wiadomości.