Co do tego zwracania się do klientów na Ty - mam pytanie do superkonsultantów: Czy Play może po prostu zmienić standard przywitania i tytułowania klienta na: Pani Anno, Agato, Panie Janie, Piotrze itd. Taka forma jest wedlug mnie najlepszym kompromisem.
Niestety. Na dzień dzisiejszy nie mamy tego w planach. Polityka firmy w tej kwestii nie ulegnie zmianie. Jednak jak powiedziałem wcześniej, zawsze można zażyczyć sobie od konsultanta, by tak się nie zwracał.
pawelpp pisze:Pani powiedziala mi ze w ciagu 24 godzin bedzie wylaczony
Czy ktoś wie dlaczego sieci komórkowe "dawają sobie" tak długi czas na włączenie usługi? Przecież z technicznego punktu widzenia włączenie usługi to zmiana jednego pola w bazie danych... ułamek sekundy. Czy chodzi tylko o względy ekonomiczne?
Niestety nie jest z tym tak do końca jak piszesz. Owszem, samo wprowadzenie dyspozycji do systemu są to zazwyczaj "sekundy". Tu chodzi o prawidłowe zrealizowanie zamówienia. Aby np. Pakiety przyznały się prawidłowo, system implementuje je w godzinach 24 - 1 w nocy. Związane to jest często z rodzajem taryfy, innych Usług dodatkowych zawartych na koncie i realizacją w danym Okresie Rozliczeniowym. Dla przykładu, jeżeli Pakiet "x" aktywowałby się "od razu" na koncie, to liczba minut, sms itd z Pakietu przyznała by się nieproporcjonalnie w stosunku do jego ilości. Opłata natomiast naliczona byłaby w całości, a w rzeczywistości, Klient zamiast mieć do wykorzystania "y" ilości jednostek, miałby ich mniej. Wtedy byłyby reklamacje (zasadne) a Klienci zdecydowanie by tego nie akceptowali. Natomiast w chwili aktywacji w tych godzinach co napisałem, o 24 "ustawiają" się odpowiednie wartości i są przyznawane na konto. Tak to właśnie działa i dlatego udzielamy informacji, że coś będzie aktywne w ciągu 24 h.
Niestety tak jest - sami się rozłączają, albo "proszę czekać", włączają muzyczke i po kilku minutach połączenie jest automatycznie rozłączane. Za coś takiego powinno się karać, bo klient czeka i czeka i czeka żeby usłyszeć pip pip pip Połączenie zakończone.
Cóż, nigdy nie twierdziłęm, że tak się nie stało, ja spotkałem się z tym baaaaardzo sporadycznie. Możliwe, że jest tego więcej, o czym ja nie wiem (wybaczcie, ale nie jestem w stanie wiedzieć o wszystkim). Zapewniam Cię jednak ( i Was wszystkich), że jeżeli dany konsultant zostanie na tym "przyłapany", to wyciągamy w stosunku do niego za każdym razem odpowiednie kroki dyscyplinarne (chyba, że to rzeczywiście był błąd systemu). Do Klienta wówczas zazwyczaj oddzwaniamy i przepraszamy za daną sytuację lub odpisujemy i przepraszamy.
Właśnie po to są konsultanci. Regulaminy są tak pisane, że przeciętny Kowalski niewiele z nich rozumie, a nawet jeżeli rozumie, to chce się upewnić czy na pewno ma rację.
Owszem, zgadzam się z Tobą w 100%, jednak czasami tak nie jest. Dlatego wspomniałem też, że jeżeli Klient wyrazi taką wolę, konsultant powinien odczytać Regulamin, albo przesłać na adres korespondencyjny (jeżeli nie ma np. dostępu do sieci). W kwestiach "spornych", Klient zawsze ma prawo do wyjaśnień "na piśmie". Jednak (nie wiem, czy się ze mną zgodzicie) chyba nasze Regulaminy nie są tak zawiłe? W moim subiektywnym odczuciu są jasno napisane i nie zawierają "bełkotu" prawniczego, który rzeczywiście mógłby być niejasny. Jeżeli jednak uważacie inaczej, szanuję Waszą opinię. Od razu wyjaśniam, że niestety, nie mam wpływu na ich treść i tym bardziej nie mogę dokonać zmian w tym zakresie.
Jak mieliśmy okazcje przeczytać nie raz w tym wątku - nie tylko ja mam zastrzeżenia co do proporcjonalności rekompensat w stosunku do poniesionych strat.
Dlatego każdy Klient ma prawo odwołać się od pierwszej decyzji, która zostanie mu przedstawiona. Owszem, nie gwarantuje to zmianę decyzji w odwołaniu, ale sprawa zostanie jeszcze raz przeanalizowana. Być może zostały pomienione jakieś wątki za pierwszym razem, albo często Klient przedstawia nowe kwestie w nawiązaniu do danej sprawy, które mogą znacznie zmienić obraz lub skalę problemu. Jednak jak napisałem wcześniej, samo złożenie odwołania z pewnością nie oznacza tego, że decyzja zostanie zmieniona z całą pewnością.
pawelpp pisze:To fakt - jest wielu konsultantów, którzy potrafią na prawdę dobrze doradzić. Przy okazji pozdrawiam panią z Gdańska, z którą ostatnio rozmawiałem

. Na prawdę przemiła była.
Cieszę się z tego, że mogłeś uzyskać adekwatne informacje. Życzyłbym sobie tego, aby wszyscy z Was byli w pełni zadowoleni z obsługi. Właśnie dlatego proszę Was o czas, abyśmy mogli dojść do takiej perfekcji, aby postów takich jak ten było więcej, niż tych o odmiennej opinii. Nie obiecam Wam, że stanie się to "już teraz", ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby ten czas (na zmiany) był jak najkrótszy. Wierzę w to szczerze, że też to rozumiecie. Jakby co, to zawsze jestem jeszcze ja i p4y1

. Jak widzicie, staram się udzielić odpowiedzi na wszystkie wasze pytania (oczywiście w miarę możliwości

)
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.
[ Dodano: 2009-11-22, 00:36 ]
A, jakbym komuś pomógł, zapraszam do "kliknięcia" w moim profilu, że pomogłem

. To taka trochę moja autoreklama

. Mam nadzieję, że nikogo nie urażę tym postem. Oczywiście wybór pozostawiam jak zawsze w waszej gestii.
Z góry bardzo dziękuję za opinię na temat mojej pracy.
Pzdr.
Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.