Użytkownik
Ranga
Zapalony dyskutant
Posty
387
Rejestracja
05 lis 2009, 23:25
Lokalizacja
Łódź
w danym momencie takplay4you2 pisze:No niestety wykluczające. Albo oddajesz sprzęt z tytułu Ustawy, albo z tytułu gwarancji. Skorzystanie z Gwarancji wyklucza późniejsze składanie reklamacji z tytułu Ustawy.
Art. 11.
Uprawnień unormowanych w niniejszej ustawie nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy zawartej przed zawiadomieniem sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. W szczególności nie można tego dokonać przez oświadczenie kupującego, że wie o wszelkich niezgodnościach towaru z umową lub przez wybór prawa obcego.
Dodatkowo art 13. pkt 4 (istotne drugie zdanie)
W dokumencie gwarancyjnym należy zamieścić podstawowe dane potrzebne do dochodzenia roszczeń z gwarancji, w tym w szczególności nazwę i adres gwaranta lub jego przedstawiciela w Rzeczypospolitej Polskiej, czas trwania i terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej.
Ponadto powinno być w nim zawarte stwierdzenie, że gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową.
pisząc nieokreślona miałem na myśli narzucenie terminu przez ustawodawcę. Oczywiście w odpowiedzi powinna być wskazana data... ale jeśli są to 2 m-ce (bo np. trzeba coś sprowadzić) to klient nic z tym nie zrobi. Stara rękojmia (na 99%) przewidywała maksymalny czas naprawy i była korzystniejsza.play4you2 pisze:Odpowiedź w ciągu 14 dni, naprawa nieokreślona, ale pod warunkiem, że zostanie to ujęte w odpowiedzi (np. informujemy, że Pana/ Pani telefon jest w Serwisie i oczekujemy na części zamienne...)
co sklep to obyczaj do kiedy można podbić - nie zmienia to faktu, że data w gwarancji to data zakupu, a nie termin zgłoszenia się delikwentaplay4you2 pisze:Jednak Masz prawo do podbicia gwarancji bodajże w ciągu (chyba, nie jestem pewny) jednego miesiąca. Jednak data na gwarancji będzie taka, jak na paragonie. Nie wstawiamy daty bieżącej do Karty Gwarancyjnej z chwilą przyjścia do Salonu (lub punktu) Play.
A co to jest ten szablon techniczny? Napisałem w zgłoszeniu jakich numerów dotyczy, podałem lokalizację numerów (miasto i ulica), oraz datę i przedział czasowy połączeń. Coś jeszcze powinienem był podać?play4you2 pisze: Ok, to zostanie to rozpatrzone i zapewne otrzymasz odpowiedź. Chcę tylko przypomnieć, że odpowiedź może być udzielona trochę później, niż np. dzisiaj. Może to wiązać się z koniecznością przeanalizowania sprawy. A czy zawarłeś w zgłoszeniu tzw. szablon techniczny? Jeżeli nie, to zapewne zostanie do Ciebie odesłana prośba o uzupełnienie szablonu.
Z tego co zauważyłem odpowiedź na to zgłoszenie została udzielona w ustawowym termninie i nie zostało to przekroczone.pawelpp pisze:Odpowiedź na reklamację uzyskałem po 32 dniach.
Została udzielona odpowiedź: proszę podać dane takie jak: imie nazwisko, kod abonenta, numer telefonu. dane były podane w treści reklamacji. nie można tego uznać za odpowiedź na reklamację.Z tego co zauważyłem odpowiedź na to zgłoszenie została udzielona w ustawowym termninie i nie zostało to przekroczone.
A gdzie tak jest napisane?Jednak nie odpowiadamy za zawarte w nim dodatkowe oprogramowanie
Chodzi o Okres gnarancyjny np. 2 lata itd. Określony przez Producenta.osachorzow pisze:czas trwania i terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej.
To się zgadza, dopóki z niej nie skorzystasz. Chodzi o to, że otrzymana gwarancja w chwili zakupu towaru nie wyklucza ze skorzystania z prawa reklamacji z tytułu Ustawy.osachorzow pisze:gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową.
No cóż, na to już niestety nie mamy wpływu.osachorzow pisze:Stara rękojmia (na 99%) przewidywała maksymalny czas naprawy i była korzystniejsza.
osachorzow pisze:co sklep to obyczaj do kiedy można podbić - nie zmienia to faktu, że data w gwarancji to data zakupu, a nie termin zgłoszenia się delikwenta
Jeżeli zawarłeś te informacje, sądzę, że powinno w takim razie wystarczyć. Pytania z szablonu zadawnae są podczas rozmowy tel. z OK, ale na podstawie tego co piszesz, to również wystarczy.Fazzi pisze:A co to jest ten szablon techniczny? Napisałem w zgłoszeniu jakich numerów dotyczy, podałem lokalizację numerów (miasto i ulica), oraz datę i przedział czasowy połączeń. Coś jeszcze powinienem był podać?
Twoja interpretacja jest doprawdy zadziwiająca... ponownie proszę o wskazanie podstawy prawnej twierdzenia, że po skorzystaniu z gwarancji nie można reklamować z tytułu niezgodności (i odwrotnie).play4you2 pisze:To się zgadza, dopóki z niej nie skorzystasz.
również poproszę podstawę prawną tej interpretacji... wybiórcze odpowiedzialność sprzedawcyplay4you2 pisze:Ustawa konsumencka reguluje to w taki sposób, że niezgodność towaru z Umową dotyczy tylko funkcji podstawowych telefonu, a nie funkcji dodanych, czyli dodatkowego oprogramowania.
To kolejny wymysł Playa na przedłużanie odpowiedzi i zniechęcenie do złożenia reklamacji. Jeżeli wyślesz zgłoszenie i napiszesz w nim wszystkie szczegóły na temat połączenia, to gwarantuję, że w 99,9% przypadków otrzymasz odpowiedź kopiuj/wklej z szablonem.A co to jest ten szablon techniczny?
Ok, postaram sie odpowiedzieć jak najprościej. Sama usterka oprogramowania dodatkowego, zgodnie z Ustawą jest oczywiście niezgodnością, ale, może zostać zakwalifikowania jako nieistotna ponieważ nawigacja nie jest podstawową cechą telefonu decydującą o przeznaczeniu i nie stanowi standardowej funkcji telefonu.pawelpp pisze:A gdzie tak jest napisane?
Jak dla mnie nawigacja jest jedną z kluczowych cech tego telefonu. W ustawie jest jasno napisane - mam prawo używać telefonu do nawigacji bez ograniczeń czasowych jeżeli taka informacja jest zawarta na opakowaniu i reklamach produktu a sprzedawca nie poinformował mnie o tym, że tak nie jest. Czy tak?
ok, nawet zakładając że niezgodność jest nieistotna (chyba, że nawigacja np. w reklamie jest określana jako istotna funkcja telefonu) to:play4you2 pisze:Ok, postaram sie odpowiedzieć jak najprościej. Sama usterka oprogramowania dodatkowego, zgodnie z Ustawą jest oczywiście niezgodnością, ale, może zostać zakwalifikowania jako nieistotna ponieważ nawigacja nie jest podstawową cechą telefonu decydującą o przeznaczeniu i nie stanowi standardowej funkcji telefonu.
Art 8.
1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany, albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Pragnę zauważyć, że sam ją już przedstawiłeś.osachorzow pisze:ponownie proszę o wskazanie podstawy prawnej
post powyżej.osachorzow pisze:również poproszę podstawę prawną tej interpretacji...
Pod warunkiem, że wyda na to zgodę Producent. Przypominam tylko, że my nie jesteśmy Producentem telefonów. Tak na prawdę, w każdym z przedstawionych argumentów (moim i Waszych), można znaleść inny odnośnik w tej samej ustawie. Nie chcę tu jakby poruszać całych wątków prawnych, bo chyba moglibyśmy dyskutować o tym cały dzień. Chcę jednak zaznaczyć, że my rozpatrując te sprawy bierzemy pod uwagę interpretacje do Ustawy, które wydaje Ustawodawca. Owszem, każdy z nas ma prawo się z nimi nie zgodzić.osachorzow pisze:czyli z powodu problemów z nawigacją odstąpić od umowy kupna nie można, ale można żądać obniżenia ceny telefonu...
Producent nie jest stroną! Odpowiedzialność leży po stronie Sprzedawcy (czyli P4). Cenę ustala Sprzedawca, nie producent - jeśli sprzedaje Wam szajs to możecie dochodzić swoich praw i z nim nie współpracować - kupującego to nie interesuje.play4you2 pisze:od warunkiem, że wyda na to zgodę Producent.
całe szczęście!play4you2 pisze:Przypominam tylko, że my nie jesteśmy Producentem telefonów.
Masz rację, chyba nie ma sensu, bo każdy zakopał się w swoim bastionie i nie ma zamiaru popuścić... ale nie pierwszy raz P4 ma bardzo interesującą interpretację prawaplay4you2 pisze:Nie chcę tu jakby poruszać całych wątków prawnych, bo chyba moglibyśmy dyskutować o tym cały dzień. Chcę jednak zaznaczyć, że my rozpatrując te sprawy bierzemy pod uwagę interpretacje do Ustawy, które wydaje Ustawodawca.
Och, trochę ich było. Ja opierałem się na artykułach, które przedstawiłeś w nawiązaniu do gwarancji (ten artykuł o tym, że gwarancja nie wyklucza skorzystania z prawa do reklamacji z tytułu Ustawy).osachorzow pisze:play4you2, z cytowanego artykułu nie wynika, że korzystanie z gwarancji wyklucza korzystanie z niezgodności (jak twierdzisz) więc pytam o podstawę takiego twierdzenia - bo chyba nie opierasz się na cytowanych przeze mnie artykułach?
no właśnie nie wykluczaplay4you2 pisze:(ten artykuł o tym, że gwarancja nie wyklucza skorzystania z prawa do reklamacji z tytułu Ustawy).
Owszem, ale nie za cenę produktu. Jest to odpowiedzialność polegająca na tym, że my dostarczamy głównie produkt do Serwisu (w przypadku usterki lub innych nieścisłości).osachorzow pisze:Producent nie jest stroną! Odpowiedzialność leży po stronie Sprzedawcy (czyli P4).
To nie tak do końca, że jesteśmy uparci, albo że mamy własną interpetację prawa. Jak sam słusznie zauważyłeś, dla każdego z nas ten sam artykuł może oznaczać coś innego. Jednak my bierzemy pod uwagę już dostępne intrpretacje (jak wspomniałem wcześniej). Jest tego straaaasznie dużo.osachorzow pisze:Masz rację, chyba nie ma sensu, bo każdy zakopał się w swoim bastionie i nie ma zamiaru popuścić... ale nie pierwszy raz P4 ma bardzo interesującą interpretację prawa
No tak, nie wyklucza, dopóki nie skorzystasz z tej gwarancji. Chodzi o to, że przez pół roku masz prawo skorzystać z prawa do reklamacji z tytułu ustawy, jednak jeżeli w tym czaasie choć raz skorzystasz z gwarancji, to później nie możesz skorzystać z prawa do reklamacji z tytułu ustawy.osachorzow pisze:no właśnie nie wyklucza a we wcześniej twierdzisz że wyklucza
Zlituj się nade mnąplay4you2 pisze:Owszem, ale nie za cenę produktu.
Z której strony bym nie patrzył na ten artykuł to nie mogę znaleźć przesłanki do twierdzenia że coś się z czymś wykluczaplay4you2 pisze:No tak, nie wyklucza, dopóki nie skorzystasz z tej gwarancji. Chodzi o to, że przez pół roku masz prawo skorzystać z prawa do reklamacji z tytułu ustawy, jednak jeżeli w tym czaasie choć raz skorzystasz z gwarancji, to później nie możesz skorzystać z prawa do reklamacji z tytułu ustawy.
Owszem, ale za ceny hurtowe nie my odpowiadamy.osachorzow pisze:Zlituj się nade mną Jak P4 jako sprzedawca nie odpowiada za ceny? To nie Wy decydujecie za ile sprzedacie towar? Producent Wam mówi w jakiej taryfie ile ma kosztować jaki model? Proszę Cię...
Dziękiosachorzow pisze:PS
Podziwiam Cię za szybkość odpowiedzi... nie nadążamy sobie odpowiadać