• Wszystko, co dotyczy ofert prepaid i mix operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert prepaid i mix operatorów.
Regulamin forum: 
W tym dziale omawiamy oferty:
- PREPAID,
- MIX,
- SUBSKRYPCJE.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?

 #369046  autor: Orfi
 10 lis 2009, 19:02
@ Donadam, z tego co pamiętam, to odpowiada abonent, który zawarł umowę, z operatorem. Prosty przykład z telefonem, którego właścicielem jest firma, ale w ramach działalności przekazuje go do użytkowania pracownikowi a ten świadomy,że jest 300 zł. abonament wykręca fakturę na 2000 zł. Rachunek tak czy inaczej musi zapłacić firma a to czy później w ramach rekompensaty będzie potrącała pracownikowi z pensji czy premii, to już wewnętrzna sprawa firmy.

Orfi

 #369049  autor: b@sho
 10 lis 2009, 19:07
shakatack uzyskałeś rzeczową odpowiedź. Po drugie, nie powiedziałeś na samym początku iż list przyszedł jako zwykły, a nie polecony. Po 3cie "źle się dzieje w Polkomtelu" dotyczy tego iż dostałeś takie pismo zwykłym listem, czyli w zasadzie go nie dostałeś, bo druga strona nie ma potwierdzenia odbioru. Czytanie ze zrozumieniem to zanikająca cecha w narodzie... Co do kary od dawna w regulaminach istnieje odpowiedni zapis o kierowaniu ruchu i czerpaniu z tego korzyści. Zatem przed podpisywaniem czytamy wszystko włącznie z regulaminami itp.

donadam niestety to ty masz problemy. W regulaminie znajduje się odpowiedni zapis mówiący, że za kartę sim odpowiada właściciel, nawet jeśli używana jest ona przez osoby trzecie. Przy kradzieży można się przed tym ustrzec zgłaszając kradzież na policji i u operatora, ale ty dałeś ją komuś i tyle.

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #369050  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 19:09
donadam pisze:Regulamin nie wspomina o karze umownej w przypadku udostępnienia karty SIM osobom trzecim
ale nie musi, bo operatora nie obchodzi co zrobisz z kartą sim, Ty podpisałeś umowę, więc Ty też musisz zapłacić karę jeśli karta nie była używana zgodnie z przeznaczeniem. Nie ważne, że to nie Ty użyłeś karty niezgodnie z przeznaczeniem, bo Ty jesteś abonentem i nie zgłosiłeś kradzieży/zniszczenia karty więc to Ty użyłeś ją w FCT (czy jakkolwiek) skoro operator domaga się kary z tego tytułu.

 #369054  autor: aizo
 10 lis 2009, 19:24
donadam, No jak dałeś koledze karcie to odpowiadasz ty.

A w jakim sposób ta firma działa na niekorzyść opertora?

Połączenie nie może być zrealizowane.

 #369056  autor: donadam
 10 lis 2009, 19:39
osachorzow pisze:
donadam pisze:Regulamin nie wspomina o karze umownej w przypadku udostępnienia karty SIM osobom trzecim
ale nie musi, bo operatora nie obchodzi co zrobisz z kartą sim, Ty podpisałeś umowę, więc Ty też musisz zapłacić karę jeśli karta nie była używana zgodnie z przeznaczeniem. Nie ważne, że to nie Ty użyłeś karty niezgodnie z przeznaczeniem, bo Ty jesteś abonentem i nie zgłosiłeś kradzieży/zniszczenia karty więc to Ty użyłeś ją w FCT (czy jakkolwiek) skoro operator domaga się kary z tego tytułu.
Właśnie chodzi o to, że ja jej nie używałem, więc nie mów, że to ja ją użyłem w FCT.
Regulamin mówi, że operator może rozwiązać umowę i domagać się zapłaty kary umownej w razie stwierdzenia, że Abonent w celu uzyskania korzyści majątkowej dla siebie lub osoby trzeciej udostępnia innym podmiotom usługi bez zgody POLKOMTEL.
Ja zapłaciłem za doładowanie i udostępniłem komuś telefon z kartą SIM, ale nie miałem na celu uzyskanie dla siebie, ani dla nikogo korzyści majątkowych.
Celem moim było to, aby ktoś zgodnie z regulaminem korzystał z tych usług. Nie jest mi chyba nikt w stanie udowodnić, że miałem na celu działanie na szkodę operatora, albo chciałem uzyskać dla kogoś korzyści majątkowe.

Inna sprawa, w jaki sposób, operator stwierdza i jak może udowodnić fakt, że ruch był przekierowywany? Po numerze IMEI? Można go przecież samemu zmienić (jeśli się wie jak) i podać przy logowaniu do sieci dowolny numer.

 #369064  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 20:11
donadam pisze:Właśnie chodzi o to, że ja jej nie używałem, więc nie mów, że to ja ją użyłem w FCT.
chodzi o to że dla operatora to Ty jej używałeś bo jesteś abonentem z przypisaną tą kartą SIM i nie została zgłoszona kradzież/zgubienie (karta nie została zablokowana).
donadam pisze:Ja zapłaciłem za doładowanie i udostępniłem komuś telefon z kartą SIM, ale nie miałem na celu uzyskanie dla siebie, ani dla nikogo korzyści majątkowych (...) Celem moim było to, aby ktoś zgodnie z regulaminem korzystał z tych usług.
nie miałeś na celu, a tak karta została wykorzystana przez osobę której ją udostępniłeś. Mogłeś zrobić cesję / przerejestrować numer na tą osobą, wtedy ona ponosiłaby konsekwencje nadużyć bo ona byłaby abonentem.
donadam pisze:Nie jest mi chyba nikt w stanie udowodnić, że miałem na celu działanie na szkodę operatora, albo chciałem uzyskać dla kogoś korzyści majątkowe.
Jest, jest numer karty sim i billingi z ruchem jaki ta karta wywołała w sieci i na jakie szkody przez to naraziła operatora.
donadam pisze:Po numerze IMEI?
Numer imei dotyczy aparatu i nie ma nic do rzeczy w tym przyadku, tutaj ważny jest numer karty SIM, do którego przydzielony jest numer abonencki.

 #369069  autor: donadam
 10 lis 2009, 20:44
FCT działa podobnie jak telefon i tylko inicjuje połączenie, które trwa przez jakiś czas i jest konczone. Nie różni się to od zwykłego połączenia. Różnica polega na tym, że co chwilę jest inicjowane połączenie do sieci plus. Ale może istnieć człowiek uparty dzwoniący kilkadziesiąt razy na dobę pod różne numery telefonów.

To, że to nie ja kierowałem ruch, już wiemy, ale POLKOMTEL tego nie wie jeszcze, dlatego myśli, że to ja kierowałem ten ruch do nich. Poinformuję go o tym i jeśli już będzie o tym wiedział, to już nie będzie mógł twierdzić, że to ja go kierowałem i nie będzie mógł już domagać się zapłaty kary ode mnie. Jeśli się będzie upierał, to myślę, że w Sądzie mam szanse na to, aby Sąd powództwo oddalił, bo to jednak nie ja, a jestem w stanie wskazać kto.

Widzę, że upierasz się tylko przy swoich twierdzeniach, które nie są poparte niczym, poza tylko Twoimi domysłami. Piszesz, że skoro ja podpisałem umowę, to za wszystko odpowiadam. Zobowiązałem się przestrzegać regulaminu podpisując umowę, ale zauważ, że przekazując kartę SIM osobie trzeciej, gdzie celem moim nie było osiągnięcie korzyści majątkowej, nie złamałem regulaminu. Operator stwierdził, że umowa wykonywana jest w sposób niewłaściwy i wypowiedział ją. Ale dlaczego ja mam odpowiadać za to, czego nie zrobiłem?

 #369070  autor: kuwejt
 10 lis 2009, 20:46
Normalna kwestia jest iż faktury przychodza listem zwyklym a nie poleconym. teraz pytanie czy kolega shakatack, dostał wezwanie do zapłaty na kwote 5000zl, czy wezwanie przedsądowe lub podobne czy też został zafakturowany na 5000zł. Jeśli to fakturka to nic niewzykłego ze przyszla listem zwykłym. Nieotrzymanie faktury nie zwalnia z koniecznosci jej zaplaty. Jesli to wezwanie do zaplaty to wszystko wsazuje na to ze wczesniej byla jaka faktura ktora do Ciebie nie dotarła (bo może też byla wyslana zwyklym listem). Tyle w kwestii wysylki zwyklym listem.
shakatack pisze:Czy po 2 latach można sobie wystawiać noty obciążające i żądać zapłaty?
no niestety można

Kwestia kary, tutaj musisz siebie przypomniec jak korzystales z tel bo raczej tylko tak sie możesz wybronić. Jeżeli używales jej w telefonie a nie w FCT, nie udostepaniałes jej osobom lub firmom trzecim to jest prawdopodobieństwo że to może jakis bład ze strony polkomtela. Szkoda ze te 2 lata temu jak zerwali umowe nie drążyles wtedy dokladnie sprawy z jakiego powodu, może wtedy łatwiej by było to wyjaśnić itp
shakatack pisze:Nie pamiętam już ile i gdzie dzwoniłem, to było 2 lata temu. A kogo to obchodzi, gdzie i ile dzwoniłem. Miałem doładować zgodnie z umową tyle razy, ile tam było zakontraktowane i do widzenia.
nas to nie obchodzi wogole. ale Plusa już może. wiem ze czujesz sie zażenowany ze ktoś sie wtrąca w sprawy Twojego korzystania z talefonu z przed 2 lat, ale jesli operator ma jakies dowody (logi, billingi itp) iż możliwe było korzystanie w niedozwolony sposób z karty SIM to ta kwestia jest kluczowa niestety dla sprawy...
Nie rozumiem...jaki można mieć profil telefonu który szkodzi sieci?

Jakis przykład ,napiszcie bo nie czaje tego
oj można niestety, jest przynajmniej kilka takich sposobów którymi można operatora naciągnąc na spore koszty (nie chce ich tu opisywac z wiadomych wzgledów) :wink: a jednym z nich jest wspomniany FCT
"
FCT (Fixed Cellular Terminal) jest urządzeniem komórkowym z własną kartą SIM, które może być podłączone do sieci stacjonarnej. Dzięki FCT-om zainstalowanym np. w centralce w biurze można w tańszy sposób dzwonić z aparatów firmowych do sieci komórkowych, korzystając z korzystniejszych taryf operatora komórkowego.

Istniejąca przez lata silna dysproporcja między cenami połączeń komórka-komórka, a stawkami operatorskimi spowodowała, że w Polsce powstało wiele firm zajmujących się bardziej czy mniej legalnie realizacją połączeń operatorów stacjonarny - komórki.W takich rozwiązaniach stosowane są wielokanałowe urządzenia FCT" za onet.pl
nie tak dawno byl artykuł w wyborczej ze złapali kilka takich firm - świadczących uslugi na podobnych zastadach tyle ze przekierowywane były połączenia miedzynarodowe i trzepali na tym niezla kase, teraz maja wyroki. Co ciekawe robili to na kartach pre-paid jednak dzialajac na szkode operatora operator i te kary wyłączyl a gagatków jakoś dopadł.

 #369074  autor: shakatack
 10 lis 2009, 21:14
b@sho chciałbym zwrócić uwagę, że to ja założyłem ten temat i nie po to, aby uzyskać jedną odpowiedź i zamknąć się, ale po to, aby rozwinąć dyskusję, szukać porad, pomysłów, obrony przed zapędami niektórych firm. Chyba nie muszę tłumaczyć, że duże firmy sobie łatwiej poradzą bo mają kasę i prawników, natomiast zwykli ludzie są w trudniejszej sytuacji, czasem łatwowiernie podpiszą coś, czy zgodzą się na jakąś propozycję (jak donadam) nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Taki zwykły człowiek w pojedynkę jest na straconej pozycji i nawet nie może sobie pozwolić na obsługę prawną.
Czy to tak trudno zrozumieć sens takiego forum?
Już oczywiście kolegę donadam załatwili niektórzy krótko i bez wysiłku, że jest przegrany. A przecież tu trzeba koledze pomóc, coś konstruktywnego doradzić, znaleźć jakieś słabe punkty umowy. Może czepić się wysokości kwoty, czy nie jest przesadzona, przecież chodzi o to by obronić te przypadki i na przyszłość też przestrzegać innych, aby nie wpakowali się w podobne sprawy, jak również zwracali uwagę na zapisy umów.
Skoro się tu wypowiadali prawnicy, to proszę bardzo mają pole do wykazania się wiedzą i pomysłowością. To nie sztuka chwalić się, że jestem prawnikiem i wg przepisów masz przechlapane. Tyle to wiedzą najczęściej ci, co proszą o pomoc.
I nie chodzi tu o poradę typu uciekaj z kraju, ale jak rozwiązać ten kłopot w zgodzie z prawem, bo to raczej operatorzy tak sprytnie układają regulaminy, cenniki aby wyciągnąć z klienta jak najwięcej, często na granicy prawa. Albo też przymykają oko na niektóre możliwości, działalność pewnych grup, tworząc dla nich pewne furtki a odbijają sobie na biednych pojedynczych, wystraszonych klientach bo oni się nie obronią.
Mam nadzieję, że koledzy zrozumieją sens moich rozważań.
Jednym słowem temat założyłem do pomocy osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji.
I na koniec tej wypowiedzi słowo do kolegi b@sho : ja nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem. Proszę zacząć od siebie zamiast zwracać uwagę innym. O tym, że dostałem notę listem zwykłym napisałem na samym początku, gdy zakładałem ten temat (1 post, 3 zdanie).
Natomiast w regulaminie, choć jest on drobnym maczkiem nie ma podanej kwoty odszkodowania za kierowanie ruchu od innych operatorów, gdyby to było podane to każdy by się dobrze zastanowił przed podpisaniem a nie jeden pewnie by zrezygnował z oferty. Wątpię aby operator zgodził się usunąć ten zapis lub kwotę odszkodowania. Zatem jaka to umowa, to raczej brak umowy i narzucenie swoich warunków. Czyli nie masz szans na zakup i korzystanie z komórki bo każdy operator ma tak samo w regulaminie.

Shak

 #369080  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 21:37
shakatack pisze:Już oczywiście kolegę donadam załatwili niektórzy krótko i bez wysiłku, że jest przegrany
wg. Ciebie lepiej dawać nadzieję i głaskać po główce? Jeśli sprawa jest oczywista to żadne cuda nie pomogą - oddając komuś kartę (SIM, płatniczą...) zgadzamy się na konsekwencje takiego działania. Mam wrażenie że należysz do grupy ludzi, którzy przychodząc do prawnika chcą usłyszeć potwierdzenie jak to oni są skrzywdzeni: niesprawidliwie i bezpodstawnie. Gdy słyszą coś innego są świecie oburzeni i tylko czasem działa pytanie czy chcą usłyszeć jak jest w rzeczywistości czy chcą aby mówiono im to chcą usłyszeć.
shakatack pisze:Może czepić się wysokości kwoty, czy nie jest przesadzona
Skoro tak się umówili(śmy) z operatorem to znaczy, że nie była dla nas zbyt wysoka.
shakatack pisze:jak również zwracali uwagę na zapisy umów.
święte słowa, w prawie każdym wątku o kłopotach z operatorem okazuje się, że ktoś czegoś nie doczytał i obudził się z ręką w nocniku, a teraz wielkie oburzenie...
shakatack pisze:Skoro się tu wypowiadali prawnicy, to proszę bardzo mają pole do wykazania się wiedzą i pomysłowością.
Obawiam się, że nie zdajesz sobie sprawy ile to pracy przekopać się przez przepisy dot. konkretnej sprawy. To są często godziny żmudnego czytania... i to kosztuje. Ludziom wydaje się, że przyjdą do prawnika, a ten w 10 min wysmaruje pismo i będzie cacy albo dziwią się, że prawnik za pismo chce XXX złoty bo niby za co? Każdy za swoją pracę chce być wynagrodzony więc nie liczyłbym że jakiś prawnik będzie tu (czy innym forum) dogłębnie analizował jakieś przypadki. Uprzedzając pytanie: nie, nie jestem prawnikiem.
shakatack pisze:Mam nadzieję, że koledzy zrozumieją sens moich rozważań.
rozumieją... ale (jak to mówi nasz wódz) z oczywistą oczywistością trudno dyskutować.
shakatack pisze:Czyli nie masz szans na zakup i korzystanie z komórki bo każdy operator ma tak samo w regulaminie.
bez komórki można żyć ;) a podpisując umowę trzeba mieć świadomość jakie to niesie konsekwencje, ale ludzie nie czytają papierków ale o tym pisałeś wyżej...

 #369082  autor: shakatack
 10 lis 2009, 21:46
Kolego kuwejt, ja wcale nie dostałem faktury a otrzymane pismo nazywa się Nota obciążeniowa nr...., nic nie wspomina ona o fakturze i ma 2 pozycje: za niedokonanie obowiązkowej liczby zasileń oraz za kierowanie ruchu z innych sieci. Przyszło listem zwykłym, nie ma żadnej pieczątki a wystawił Główny Specjalista ds. Rozliczeń i nawet nie ma jego nazwiska. A więc anonimowo, aby w razie czego to nie było na niego, tak?
Sprawdziłem już moją umowę i co ciekawe nie ma tam zapisanego ile i jakie doładowania miały być dokonane.
Gdy 2 lata temu rozwiązali ze mną umowę nie wspominając słowem o jakiejkolwiek karze to przecież byłem nawet zadowolony bo został mi aparat i zostałem wolny. Po co miałem się o coś upominać. Chyba to łatwo pojąć.

Może się mylę, ale bilingi rozmów o niczym nie świadczą.
Jak operator udowodni, że np. karty kolegi donatan używano do bramki?
Jak on się uprze, że nie wkładał karty do żadnej bramki to ma chyba prawo dzwonić jak najęty i robić kolejne doładowania bo np. obdzwania jakąś grupę klientów albo robi ankiety, albo lubi rozmawiać.
Czytałem, że w 2007 omyłkowo odłączono niektórych klientów Play,
tu jest link: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... anicy.html

Shak

 #369085  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 22:02
shakatack pisze:ja wcale nie dostałem faktury a otrzymane pismo nazywa się Nota obciążeniowa nr...., nic nie wspomina ona o fakturze i ma 2 pozycje: za niedokonanie obowiązkowej liczby zasileń oraz za kierowanie ruchu z innych sieci. Przyszło listem zwykłym,
jak już wiesz masz dwa wyjścia: nie przejmować się tym (bo nie polecony) i liczyć, że jakoś to będzie albo spróbować wyjaśnić sprawę z operatorem zanim sprawa trafi na wokandę - jak Ci tutaj radzono.
shakatack pisze:nie ma żadnej pieczątki
Polska to kraj pieczątek... jak papierek nie ma pieczątki (najlepiej kilku) to wg jego mieszkańców jest nic nie wart ;)
shakatack pisze:Sprawdziłem już moją umowę i co ciekawe nie ma tam zapisanego ile i jakie doładowania miały być dokonane.
Może wynika to z jakiegoś regulaminu oferty promocyjnej, który stanowi integralną część umowy i powinien zostać dołączony (fakt otrzymania takich dokumentów na pewno poświadczyłeś podpisem).
shakatack pisze:Gdy 2 lata temu rozwiązali ze mną umowę nie wspominając słowem o jakiejkolwiek karze to przecież byłem nawet zadowolony bo został mi aparat i zostałem wolny. Po co miałem się o coś upominać. Chyba to łatwo pojąć.
Wybacz ale ja tego nie pojmuję ;) Kara wynika z umowy/regulaminu. Naprawdę myślałeś że dostaniesz aparat 'za złotówkę' i nikt się o niego nie upomni (czyt. o zwrot ulgi na aparat)
shakatack pisze:Może się mylę, ale bilingi rozmów o niczym nie świadczą.
Jak operator udowodni, że np. karty kolegi donatan używano do bramki?
Jak on się uprze, że nie wkładał karty do żadnej bramki to ma chyba prawo dzwonić jak najęty i robić kolejne doładowania bo np. obdzwania jakąś grupę klientów albo robi ankiety, albo lubi rozmawiać.
Mylisz się ;) Jeśli na billingu jest informacja że numer 'pracował' 24h na dobę to nie powiesz mi, że człowiek przy użyciu telefonu może tyle wygadać ;)

 #369088  autor: shakatack
 10 lis 2009, 22:07
Widzę, że muszę nie tylko walczyć z operatorem ale również z kolegami z tego forum, którzy z natury są pesymistami i uparcie twierdzą, że z opisanych sytuacji nie ma wyjścia korzystnego dla klienta. Więcej pozytywnego myślenia w narodzie potrzeba i nie można łatwo dać się mocniejszym bez walki! Ale to typowe narodowe podejście, nie pomagać innym w potrzebie tak na co dzień, porysować sąsiadowi lakier jak sobie kupi nowe auto bo pewnie ukradł na nie. Chyba, że będzie akcja w TV to wtedy następuje pospolite ruszenie.
Proszę kolegi osachorzow ja nie roszczę sobie praw wodzowskich i nie identyfikuję się z klasykiem słów o oczywistości. Mam trochę lat i pamiętam kartki na cukier jak też nie było nadziei. Więc proszę nie mówić, że żaden prawnik nie będzie się na tym forum wypowiadał ani też za darmo pomagał. Bo już tu chyba nawet tacy brali udział w dyskusji.
Jak ktoś ma trochę wyobraźni to może sobie wyobrazić, że już kilka lub kilkadziesiąt osób z podobnym problemem może się zorganizować i wtedy wynająć prawnika.
Nie chciałbym nikogo posądzać o przeszkadzanie, ale proszę jeszcze raz kolegów aby nie dławili tej dyskusji. Chyba, że mają w tym jakiś interes.

[ Dodano: 2009-11-10, 22:16 ]
To, że telefon pracował 24h nie jest dowodem, że był używany w bramce. Są to domysły,
a gdzie dowody?
To chyba operator będzie musiał udowodnić przed sądem, że karta była użyta w niewłaściwym urządzeniu.
Osoby korzystające z telefonu mogły się zmieniać bo mieli jakiś cel aby na okrągło gadać.
Co do pieczątek, to wcale się nie upieram tylko połączyłem całą serię identyfikacyjną: ani pieczątki, ani podpisu ani nazwiska wystawiającego. To jest dokument?

Shak

 #369095  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 22:19
Mój ostatni post w tej dyskusji, bo mam wrażenie że w obecnej formie jest bezcelowa.
shakatack pisze:Widzę, że muszę nie tylko walczyć z operatorem ale również z kolegami z tego forum
jeśli dyskusję nazywasz walką... ja od ponad 3 m-cy walczę z playem (ale chyba już doszliśmy do porozumienia) więc jestem ostatnią osobą która odradzałaby walki z operatorem... pod warunkiem, że ma się jakieś podstawy prawne.
shakatack pisze:Mam trochę lat i pamiętam kartki na cukier jak też nie było nadziei. Więc proszę nie mówić, że żaden prawnik nie będzie się na tym forum wypowiadał ani też za darmo pomagał.
wydaje mi się, że Twój wiek nie ma w tej sprawie żadnego znaczenia. Będę w niemałym szoku, jeśli znajdzie się ktoś, kto będzie analizował dogłębnie przypadki czytając ileś tam dokumentów żeby pomóc osobie, która nie przyjmuje żadnych kontrargumentów bo ma patent na nieomylność swoich sądów.
shakatack pisze:To chyba operator będzie musiał udowodnić przed sądem, że karta była użyta w niewłaściwym urządzeniu.
zgadza się
shakatack pisze:ani pieczątki, ani podpisu ani nazwiska wystawiającego. To jest dokument?
a czy potwierdzenie wykonania przelewu na którym nie ma podpisu, ani nazwiska, ani pieczątki pracownika banku jest dokumentem? Tak.

 #369096  autor: shakatack
 10 lis 2009, 22:23
Wyraźnie widać, że jest grupa, która mocno próbuje odwieźć poszkodowanych od obrony...
Widać operator chce zrobić niezły biznes na dużych karach pisanych małymi literkami.

Shak

 #369100  autor: piokuk
 10 lis 2009, 22:29
Ta dyskusja jest bezcelowa bo założyciel wątku (nota bene nowicjusz na forum) ustawia innych i obraża się, że porady nie są po jego myśli.

 #369102  autor: donadam
 10 lis 2009, 22:30
osachorzow pisze:oddając komuś kartę (SIM, płatniczą...) zgadzamy się na konsekwencje takiego działania.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Zobacz, że
Abonent - osoba fizyczna, jednostka prawna ..., która podpisała umowę z POLKOMTEL

regulamin mówi:
POLKOMTEL ma prawo rozwiązać umowę... w przypadku stwierdzenia, że Abonent kieruje ruch telekomunikacyjny do sieci bez zgody POLKOMTEL
i na tej podstawie ma prawo żądać kary umownej.

Ale ja, czyli Abonent podpisałem umowę i nie kierowałem tego ruchu do sieci POLKOMTEL, dałem tę kartę komuś. Rozumiem, że operator może żądać ode mnie kary umownej (mogę każdego z Was pozwać o to, że musicie mi zapłacić za wiadro mleka, ale jeżeli przed sądem wykażecie, że mleka nie braliście ode mnie, albo ja nie wykażę, że je wzięliście, to powództwo będzie oddalone), ale w przypadku, kiedy wykażę, że ruchu tego nie kierowałem, to punkt regulaminu nie będzie już miał w tym przypadku zastosowania, bo Abonent, czyli osoba, która podpisała umowę nie kierowała tego ruchu do sieci, wobec czego żądanie zapłaty kary umownej będzie bezzasadne.

 #369103  autor: shakatack
 10 lis 2009, 22:30
osachorzow jak walczysz z operatorem to dziwię się, że bombardujesz nasze próby, zamiast podzielić się doświadczeniami. Mój wiek nie ma tu znaczenia i nie trzeba wiele aby zauważyć, że był użyty w kontekście walki nawet gdy wydaje się, że nie ma nadziei.

[ Dodano: 2009-11-10, 22:44 ]
kolego piokuk, nie wiem jakie znaczenie ma to, że jestem nowy na forum. To wcale nie oznacza, że nie umiem obsługiwać komputera, albo że jestem głupszy od innych uczestników. A może raczej nie mam czasu na wtrącanie się w sprawy, w których nie mam zamiaru pomóc ponieważ mam ważniejsze zajęcia, może w tym czasie czytam książki, prowadzę firmę... Założyłem na forum temat aby zorganizować może ludzi z pewnym problemem i nie mam zamiaru biegać po różnych tematach.
Jeszcze raz bardzo proszę kolegów, którzy postanowili przeszkadzać, dajcie sobie spokój.
Serdecznie zapraszamy wszystkich z podobnym problemem oraz życzliwych i chętnych do pomocy.
Jak się komuś nie podoba, że próbujemy znaleźć tu jakieś rozwiązania, dzielić doświadczeniami to nikt tu na siłę nie musi uczestniczyć w dyskusji.

Shak

 #369109  autor: osachorzow
 10 lis 2009, 22:45
donadam, Ty abonent, dostałeś kartę SIM i ta karta 'nabroiła'. Jeśli nie dokonano cesji umowy/zmiany użytkownika i karta nie została skradziona/zagubiona (o czym zgodnie z umową musisz powiadomić operatora) to zgodnie z prawem Ty odpowiadasz za to co przy użyciu tej karty dzieje.
donadam pisze:mogę każdego z Was pozwać o to, że musicie mi zapłacić za wiadro mleka, ale jeżeli przed sądem wykażecie, że mleka nie braliście ode mnie, albo ja nie wykażę, że je wzięliście, to powództwo będzie oddalone
Ty musisz udowodnić, że to mleko dałeś, My nic nie musimy.
donadam pisze:ale w przypadku, kiedy wykażę, że ruchu tego nie kierowałem, to punkt regulaminu nie będzie już miał w tym przypadku zastosowania, bo Abonent, czyli osoba, która podpisała umowę nie kierowała tego ruchu do sieci, wobec czego żądanie zapłaty kary umownej będzie bezzasadne.
Ty nic nie musisz, to operator przed sądem musi wykazać, że Ty (czyli Twoja karta SIM) kierowałeś ruch z innych sieci.
piokuk pisze:Ta dyskusja jest bezcelowa bo założyciel wątku (nota bene nowicjusz na forum)
To nie ma nic do rzeczy, każdy kiedyś zaczynał na forum.
obraża się, że porady nie są po jego myśli
cóż...

Przy okazji Ci odpiszę:
shakatack pisze:bombardujesz nasze próby
nic nie bombarduję, piszę jak widzę sprawę...
shakatack pisze:Widać operator chce zrobić niezły biznes na dużych karach pisanych małymi literkami.
nie tylko operator... np. banki też lubią takie zagrania, dlatego trzeba czytać WSZYSTKO, a ten drobny druk dwukrotnie!

 #369112  autor: st.konsultant
 10 lis 2009, 22:48
donadam pisze:
osachorzow pisze:oddając komuś kartę (SIM, płatniczą...) zgadzamy się na konsekwencje takiego działania.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Zobacz, że
Abonent - osoba fizyczna, jednostka prawna ..., która podpisała umowę z POLKOMTEL

regulamin mówi:
POLKOMTEL ma prawo rozwiązać umowę... w przypadku stwierdzenia, że Abonent kieruje ruch telekomunikacyjny do sieci bez zgody POLKOMTEL
i na tej podstawie ma prawo żądać kary umownej.

Ale ja, czyli Abonent podpisałem umowę i nie kierowałem tego ruchu do sieci POLKOMTEL, dałem tę kartę komuś. Rozumiem, że operator może żądać ode mnie kary umownej (mogę każdego z Was pozwać o to, że musicie mi zapłacić za wiadro mleka, ale jeżeli przed sądem wykażecie, że mleka nie braliście ode mnie, albo ja nie wykażę, że je wzięliście, to powództwo będzie oddalone), ale w przypadku, kiedy wykażę, że ruchu tego nie kierowałem, to punkt regulaminu nie będzie już miał w tym przypadku zastosowania, bo Abonent, czyli osoba, która podpisała umowę nie kierowała tego ruchu do sieci, wobec czego żądanie zapłaty kary umownej będzie bezzasadne.

Czyli co, jak mam telefon na abonament, przekaże komuś kartę i ten ktoś wydzwoni mi gigantyczny rachunek to rozumiem, że nie muszę płacić bo przecież to nie ja dzwoniłem? I to ma być argument dla operatora? Przykład troszkę odbiegający od tematu, ale chyba analogiczny...