Jestem od kilku dni nowym posiadaczem internetu i telefonu w Netii (LLU). Wcześniej był problem z brakiem działania internetu, teraz po wielu trudach bratu udało się pokombinować w konfiguracji (mimo, że w instrukcji nie było nic opisane o takim wymogu bo wszystko powinno się niby skonfigurować automatycznie) i internet 'działa', przez co mam na myśli, że da się go używać, ale prędkość z jaką on działa, daleko mi do stwierdzenia, żeby to był "SZYBKI internet" jak to krzyczą w reklamach. Jako, że posiadam opcję 8 Mb/s z uploadem 1 Mb/s rozumiem, że powinienem się spodziewać za 80zł, internetu szybszego niż 512Kb/s (bo taki faktycznie jest, przez ani sekundę nie był szybszy niż 512Kb/s tak samo z uploadem, który nie przekroczył prędkości 64Kb/s) mimo, że w ofercie jest wzmianka "DO 8Mb/s" i chyba Netia w jakiś czy inny sposób gwarantuje jakąś minimalną określoną wartość (chociaż nigdzie o tym nie mogę znaleźć) bo równie dobrze rozumiem mógłbym kupić internet "do 100Mb/s" za 200 złotych a otrzymać "64kb/s" bo w umowie pisze "DO 100Mb/s". To chyba tak nie działa? W którym momencie jest przegięcie 'pały' (jak to brzydko określę) bo zrozumiem jeszcze jakby to była połowa obiecanej prędkości ale nie 6%? Nie po to zrezygnowałem z kablówki, za którą płaciłem 100 złotych (przy 6Mb/s) żeby płacić w dzisiejszych czasach 80zł za 0.5Mb/s? Bo co to ma być, Toto Lotek? Jak będziesz mieć szczęście to dostaniesz 8Mb/s a jak nie to Ci dadzą 512Kb/s, które ani przez chwilę nie przyspieszyło przez cały dzień (to raczej wątpliwe by były takie przeciążenia, że cały czas by było równe pół megabita na sekundę). Na dodatek powiedziano nam, że jesteśmy w wystarczającej odległości od centrali (1 kilometr) by wziąć opcję 8Mb/s, więc to nie może być za duża odległość czy coś w ten deseń by nie mogło wyciągnąć nawet 1Mb/s.
Ostatnio zmieniony 02 lis 2009, 20:36 przez crstone, łącznie zmieniany 1 raz.