Pod koniec sierpnia w związku z przedłużeniem umowy o abonament zaproponowano mi oprócz dodatkowych rabatów możliwość złożenia wniosku o cesję za symboliczną złotówkę. Informacja o możliwość zrobienia cesji za darmo była dla mnie wyśmienita zwłaszcza, że komórka jest na innego członka rodziny a już od dawna myślałem o zrobieniu cesji i nie kłopotaniu innych przy załatwianiu jakichkolwiek spraw.
Także zgodziłem się i po tygodniu przyszedł do mnie wniosek o cesję do domu, który po podpisaniu miałem zanieść do dowolnego punktu ery, podpisać na mnie nową umowę i po kilku dniach miałem się cieszyć przeniesieniem praw na mnie.
12 września złożyłem wniosek do punktu ery w Rzeszowie (dokładnie w CH Graffica) i podpisałem nową umowę. Wszystko wydawało się załatwione z mojej strony.
Zbliżał się październik a wciąż nie dostawałem żadnej informacji o przeprowadzeniu cesji. Zadzwoniłem w tej sprawie do BOA i okazało się że oni nie otrzymali z punktu ery jakichkolwiek informacji o cesji co mnie zaskoczyło. Kazali mi zadzwonić do punktu i załatwiać sprawę z nimi. I tak też zrobiłem. Jednak osoby z punktu Ery wmawiają że z ich strony wszystko także dobrze zrobili. Twierdzą że papiery zostały wysłane do euroneta ( podobno jest to pośrednik pomiędzy punktami ery a główną siedzibą Ery czy co takiego) i że to nie oni zawinili tylko pośrednik, który zawieruszył papiery!!!
I teraz nie wiem co robić
!!! Sprawa do dnia dzisiejszego nie jest wyjaśniona. BOA twierdzi że nic nie może zrobić bo papierów nie ma, a punkt Ery w Rzeszowie twierdzi, że papiery wysłał kurierem i posiada je pośrednik, a kopii wysłać nie mogą bo jej nie posiadają i koło się zamyka 
Bardzo proszę o pomoc co w tej sytuacji powinienem zrobić jeżeli ja posiadam dokumenty o podpisaniu umowy o cesję z erą i posiadam kopie wniosku, który otrzymałem o ery!
Także zgodziłem się i po tygodniu przyszedł do mnie wniosek o cesję do domu, który po podpisaniu miałem zanieść do dowolnego punktu ery, podpisać na mnie nową umowę i po kilku dniach miałem się cieszyć przeniesieniem praw na mnie.
12 września złożyłem wniosek do punktu ery w Rzeszowie (dokładnie w CH Graffica) i podpisałem nową umowę. Wszystko wydawało się załatwione z mojej strony.
Zbliżał się październik a wciąż nie dostawałem żadnej informacji o przeprowadzeniu cesji. Zadzwoniłem w tej sprawie do BOA i okazało się że oni nie otrzymali z punktu ery jakichkolwiek informacji o cesji co mnie zaskoczyło. Kazali mi zadzwonić do punktu i załatwiać sprawę z nimi. I tak też zrobiłem. Jednak osoby z punktu Ery wmawiają że z ich strony wszystko także dobrze zrobili. Twierdzą że papiery zostały wysłane do euroneta ( podobno jest to pośrednik pomiędzy punktami ery a główną siedzibą Ery czy co takiego) i że to nie oni zawinili tylko pośrednik, który zawieruszył papiery!!!
I teraz nie wiem co robić


Bardzo proszę o pomoc co w tej sytuacji powinienem zrobić jeżeli ja posiadam dokumenty o podpisaniu umowy o cesję z erą i posiadam kopie wniosku, który otrzymałem o ery!