Sytuacja wczoraj w Plusie, jako ciekawostka obrazująca, to co się tam teraz dzieje. Bohaterką była pani w wieku lat ok. 35 i Pan Sprzedawca oraz ja, jako obserwator... po raz trzeci zmuszony przyjść do salonu w sprawie rozwiązania umowy (nie działający system, błędne dane we wniosku itd. itp.):
Sprzedawca: a kiedy miała pani ostatnia fakturę?
Klientka: nie pamiętam dokładnie, ale płaciłam 30 maja... termin płatności mam na 4 czerwca...
S: proszę pani... dziś mamy 8 czerwca, a wypowiedzieć może pani 7 dni od daty ostatniej wpłaty...
K:....????? ale jak to... przecież to 7 dni od terminu płatnosci faktury...???
S:... ... .... hmmm... prosze zaczekać...
S:... tak... hmmm... ale jest problem, bo system nie działa
Ja stoję i słucham cały czas... i obserwuję jak na drugim stanowisku facet wprowadza do rzeczonego systemu dane nowego klienta podpisującego właśnie umowę...
K:... to nie mam możliwości rozwiązania umowy?
S: może pani napisać pismo do Warszawy, w którym musi pani napisać z czym się pani nie zgadza w nowym regulaminie i dokąłdnie opisać dlaczego...
K:... ... ... no trudno! - wstała i wyszła.
Po tym nastapiła moja kolej. Zapytałem się prosto z mostu:
Ja: Dlaczego takie głupoty pan opowiada ??
S: Nie rozumiem...
J: przecież to, co pan powiedział tej pani, to nieprawda...
S:... słucham w czym mogę pomóc...
J: ja po raz kolejny w sprawie rozwiązania umowy... ze wzgledu na regulamin...
S:... ale system nie działa...
J: to proszę podejsć do stanowiska kolegi... tam działa...
S: ale to zupełnie inny system...
J:

świetnie zatem ja spokojnie poczekam aż zacznie działać... mam czas...
S: ale to może potrwać...
J: ok... nie spieszę się...
S: to ja może pana przeproszę teraz, a poproszę następnego klienta...
J: ależ nic z tych rzeczy... proszę przedstawić mi dokładnie ofertę "5 cięć"...
S:

system... oooo działa...
J: ale najpierw proszę mi przedstawić ofertę "5-cięć"...
I to pokazuje najlepiej podejście Plusa do klientów. Myślę, że wystarczyło tylko trochę poważniej traktować tych z dlugoletnim stażem. Wszystkim tym, którzy wybrali Drogę Przez Mękę (czyt. przejście z Plus do Play) życzę dużo cierpliwości...