• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #332947  autor: galtom
 03 maja 2009, 12:40
1. Dlaczego minuta rozmowy z tzw. pre paid jest tansza niz ta sama minuta w przypadku posiadania abonamentu (nawet jesli wybiera sie oferte bez telefonu)? Zawsze sadzilem, ze operatorowi bardziej sie oplaca miec klientow zwiazanych umowa i deklarujacych systematyczne, minimalne wplaty co miesiac.

2. Co sie dzieje gdy konczy sie umowa abonamentowa na czas okreslony np. 24 miesiace?
Czy tak jak w UK staje sie automatycznie umowa na czas nieokreslony tzn. z miesiecznym wypowiedzeniem, mozemy z niej zrezygnowac w dowolnym momecie (np. mamy umowe na 24 miesice, 24 miajaja ale nie znajdujemy ciekawszej oferty 3 miesiace pozniej chcemy jednak podpisac nowa umowe z tym samym operatorem - np. dostac nowy telefon - albo przeniesc sie do innej sieci). Czy to tak dziala czy tez umowa jest automatycznie przedluzana na kolejny okres 24 miesciecy jesli zapomnimy ja wypowiedziec?

3. Jak sadzicie... kiedy rozpocznie sie "wojna" na abonamenty???

4. Czy ktoras siec oferuje nielimitowany internet w komorce? Tzn. chce miec jedna karte sim z normalnym abonamentem a dodatkowo za stala oplate np. 500mb miesiecznie do surfowania z telefonu (nie musze/chce uzywac go jako modemu!)
Ostatnio zmieniony 03 maja 2009, 20:13 przez galtom, łącznie zmieniany 1 raz.

Pozdrawiam,
Galtom

 #332950  autor: kowcio
 03 maja 2009, 12:48
galtom pisze:1. Dlaczego minuta rozmowy z tzw. pre paid jest tansza niz ta sama minuta w przypadku posiadania abonamentu (nawet jesli wybiera sie oferte bez telefonu)? Zawsze sadzilem, ze operatorowi bardziej sie oplaca miec klientow zwiazanych umowa i deklarujacych systematyczne, minimalne wplaty co miesiac.
Hmm, ciężko powiedzieć... Abonament jest dla ludzi wygodnych, którzy nie chca się przejmować ile kasy mają na koncie tylko dzwonić... Pre-paid jest skierowany dla osób, które dużo używają telefonu, chcą mieć wszystkie koszty pod kontrolą i decydowac kiedy i ile płaca za telefon...
W abonamenty mamy często wliczoną jakąś tam liczbę darmowych minut.. Ale i tak wychodzi drożej niż w przypadku taryf na kartę...
2. Co sie dzieje gdy konczy sie umowa abonamentowa na czas okreslony np. 24 miesiace?
Czy tak jak w UK staje sie automatycznie umowa na czas nieokreslony tzn. z miesiecznym wypowiedzeniem, mozemy z niej zrezygnowac w dowolnym momecie (np. mamy umowe na 24 miesice, 24 miajaja ale nie znajdujemy ciekawszej oferty 3 miesiace pozniej chcemy jednak podpisac nowa umowe z tym samym operatorem - np. dostac nowy telefon - albo przeniesc sie do innej sieci). Czy to tak dziala czy tez umowa jest automatycznie przedluzana na kolejny okres 24 miesciecy jesli zapomnimy ja wypowiedziec?
Dokładnie tak samo.
galtom pisze:3. Jak sadzicie... kiedy rozpocznie sie "wojna" na abonamenty???
Nie wiem, ja czuję że takiej wojny nie będzie. Po prostu dana sieć ma swoich stałych abonentów i im to pasuje. Natomiast oferty na kartę- tutaj jak komuś coś nie pasuje, to zaraz może przenieść numer albo wywalić kartę SIM do kosza, zakupić nową u innego operatora i wsio. Dlatego nasze sieci tak bardzo rywalizują ze sobą. Nade wszystko zyski z klientów pre-paid są spore.

 #332951  autor: galtom
 03 maja 2009, 12:53
Sprawdzalem oferty sieci w UK (mialem abo w "3", Ornage UK i przez rok w Vodafone i w innych krajach... wszedzie jest odwrotnie niz u nas. Im wiecej deklarujemy placic w abonamencie tym (poza telefonem) tansza minute dostajemy!!!! Najdrozej rozmowa kosztuje wlasnie w pre-paid. Pre piad (wszedzie?) jest wlasnie oferta dla tych ktorzy dzwonia malo, tzn. nie potrzebuje 50, 100, 500 minut wliczonych w abonament bo wydzwianiaja niewiele, ilosci rozmow whaja sie z miesiaca na miesiac stad placa najwiecej. Ci ktorzy deklaruja stale wplaty sa traktowani przez operatorow "lepiej", priorytetowo bo zapewniaja stay dochod i umozliwiaja lepsze planowanie.
Dlaczego u nas jest odwrotnie????

Nawet Paly jakos sie nie kwapi do wyrazniej zmiany :-( Nie bardzo widze w tym logike.

Pozdrawiam,
Galtom

 #332952  autor: kowcio
 03 maja 2009, 13:01
galtom, ale to źle? Wg mnie dobrze. Ja tam nigdy już nie podpisze żadnej umowy z operatorem, po prostu chcę być wolny. Chyba, że czasy się zmienią i abo będzie atrakcyjne. Poza tym mając telefon w np. Orange doładowuję sobie karta za 100 PLN na 5 miesięcy i szczerze przy normalnym korzystaniu z telefonu nie da się tego wydzwonić. Tak to płaciłbym dajmy na to 55 PLN abonamentu na miesiąc, miałbym tam z 2h darmowych rozmów, reszta liczona do abonamentu- a minuty w abo są drogie jak nie wiem co, więc płaciłbym z 80 PLN na miesiąc. Poza tym ten telefon za półdarmo.. Co z tego, jeśli mogę pojechac sobie do sklepu mając 300 PLN i kupić jakiś dobry i fajny telefon? Nie mówię, że to będzie szczyt techniki, ale taki średni, przeciętny. Mnie to pasuje, nie wiem jak Tobie ;)
Ale rzeczywiście kiedyś będa musieli zrobić coś z tymi abonamentami, bo ceny to mają sprzed kilku lat.. Ale znam osoby, które mają 8 lat telefon z abonamentem w danej sieci i wiedzą, że będa przedłużać umowę. Po prostu to im odpowiada. Są rto osoby, które mało korzystają z telefonu. No ale cóż, z doświadczenia wiem że niektórym nie przemówi się do rozsądku.
Tak poza tym jak dobrze wiesz, patrząc z pryzmatu na Polskę- jako kraj, nie uważasz że tutaj jest wszystko dziwne? ;-) No własnie... :P

Ale z drugiej strony odkąd Orange FR wykupiło PL Idea, to mogliby zrobić coś z tym ;) przeciez przyjeżdżają zza granicy, gdzie wszystko inaczej wygląda, więc mogliby wprowadzić nowe standardy.

Ale mnie to odpowiada, więc mi się nie spieszy ;)

 #332974  autor: galtom
 03 maja 2009, 15:52
kowcio pisze:galtom, ale to źle?
Owszem, zle :-) bo kazdy z poslkich operatorow zarabia na kliencie wiecej niz zarobilby gdzie indziej. Z jednej strony koszt minuty jest wyzszy a z drugiej mniej klientow dostaje telefon do ktorego operator doplacicl.

Jesli chodzi o orange we francji to mam wrazenie, ze tam jest jeszcze wiekszy monopol niz u nas. W roku 2006 bylem na kilka dni w Paryzu). Gdy w Angli dzialalo 5 operatorow normalnych + min. drugie tyle wirtualnych (ale z dosc niszowa oferta) we Francji bylo trzech.
Gdy u nas juz byly telefony za 1zl tam za byle zlom trzeba bylo dac 30 euro. W UK wiekszosc telefonow przy srdnich abonamentach za darmo we francji (wtedy) ani jeden.

Wracajac do tematu abo.

W UK rozmowa z pre-paid kosztuje wyjsciowo 20 pensow ta sama minuta w abonamencie kosztuje 5-8 pensow (zalezy od operatora). Roznica?
W pre-paid nie dostajesz telefonu (albo go kupujesz) doladowujesz kiedy i ile chcesz w abo (za 30-35 funtow) dostajesz kazdy albo prawie kazdy telefon za darmo, masz 500 - 750 minut DO WSZYSKICH za ta kase (ta sama liczba minut na pre paid to zamiast 35 funtow wydaek ok. 80-100 funtow). Zatem abonament jest dla tych ktorzy wiecej gadaja. Druga sprawa to dlugosc umowy, w latach 2003-2007 12 miesiecy to byl standard - teraz wiekszosc operatorow chce 18miesiecznych kontaktow (36 miescy nie ma na 100% i 24 tez).

Powody takiej polityki sa wg. mnie dwa.
1. Latosc zmiany operatora po zaknoczeniu kontraktu - trwa to ok. 5 dni, nigdzie nie trzba chodzic i nic podpisywac, nic to nie kosztuje. Tzn. dzwonimy do naszego starego operatora, mowimy, ze juz za uslugi dziekujemy i prosimy tzw. PAC Code - Porting Authorisation Code - http://en.wikipedia.org/wiki/Porting_Authorisation_Code
Dostajemy zbior cyferek, dzwonimy do naszego nowego operatora, podajemy PAC code i juz, 5 dni pozniej nasz nowy telefon ma nasz stary numer. Zalatwione.

2.Olbrzymia ilosc calkiem darmowych (nie za symbolicznego funta tylko za 0.00 pensow :-) telefonow ktore musza na sibie zapracowac. Zatem operatorom zalezy na tym aby na dluzej zwiazac klienta. Jednak wszyscy maja swiadomosc, ze:
- rynek bardzo szybko sie zmienia
- co chwile pojawiaja sie nowe modele telefonow
- ceny wolnitko ale ida w dol a jesli nie to koleje uslugi oprocz rozmow staja sie tansze lub darmowe

Operatorzy wiedza, ze klinet nie podpisze umowy na dluzej niz 18 miesiecy tym bardziej, ze ma wybor jeszcze 4 innych operatorow!!!

Co ciekawe mimo iz operatorzy promnuja kontrakty 18 miesiczne w wiekszosci sieci nadal mozna podpisac 12 miesieczny kontrakt na troche gorszych warnunkach, tzn. telefon z reguly nadal jest za darmo (operator juz na nie wydal kase i musi sie ich pozbyc by miec miejsce na nowe) w abonamentach jest mniej darmowych minut czyli koszt minuty jest po prostu wyzszy.

Tak czy siak kazdemu z wielkiej piatki zalezy na kliencie z abonamentem bardziej niz na pre paid.

Ale Polska to "taka dziwna kraj".

kowcio pisze:Wg mnie dobrze. Ja tam nigdy już nie podpisze żadnej umowy z operatorem, po prostu chcę być wolny. Chyba, że czasy się zmienią i abo będzie atrakcyjne. Poza tym mając telefon w np. Orange doładowuję sobie karta za 100 PLN na 5 miesięcy i szczerze przy normalnym korzystaniu z telefonu nie da się tego wydzwonić.


A potem albo znow to robisz albo zmieniasz operatora (szczegolnie, ze juz niedlugo taka zmiana ma byc darmowa!!!!)

To nie lepiej dla operatora dac Ci dobre warunki (tansza minute niz w pre-paid + telefon) i miec staly doplyw gotwki przez 12 czy 18 miesiecy?

Tu jeszcze jedna mysl... jak to jest, ze w abonamencie, z doplata do telefonu wniesiona przez operatora nowy telefon potrafi byc drozszy niz taki sam nowy w sklepie?????

Mysle, ze u podstaw problemu lezy ciagle zbyt mala (4) liczba operatorow na rynku. Tylko konkurencja wymaga na firmach utrzymywania realnych i atrakcyjnych dla klienta cen oraz wysokiej jakosci uslug!!! 5 operatorow to minimum.

Skoro miedzynarodowy koncern jak Vodafone moze zaoferowac cene minuty w UK na pozomie 0.07 pensa czyli ok. 30 groszy (w tym dac 500 minut juz oplaconych i darmowy aparat) a musi zaplacic ludziom i ucieszyc akcjonariuszy (czyli nie mowimy o pensjach 700zl na miesiac) to w Polsce tez da rade. Skoro minuta w pre-paid kosztuje 0.29 groszy to przeciez operator i tak zarabia...

Pozdrawiam,
Galtom

 #332978  autor: elrond
 03 maja 2009, 16:41
Rynki są różne. We Włoszech z tego co mi wiadomo króluje pre-paid i małą część rynku stanowi abonament. W Irlandii na odwrót...

Troche szkoda patrząc na to co pisze galtom i porównując to z tym co mamy tutaj. Ja, jako użytkownik abonamentu, coraz częściej zastanawiam się nad rezygnacją z prostej przyczyny - nie kalkuluje się to nijak i w pełni podzielam zdanie tutaj wypowiedziane. Płace co miesiąc abonament i nie mam nic. Uwiązany na 24 miesiące, ZERO nowych promocji i cena minuty droższa od pre-paidów o 40%! Telefony i tak w miarę tanie jak na polskie warunki daje Play, ale to nie to samo...

I to przenoszenie numeru... dlaczego u nas tego nie ma?! :roll:

 #332992  autor: szyman12
 03 maja 2009, 18:13
Dlaczego minuta w ofercie na kartę jest tańsza niż w abo?

Era, Orange i Plus mają tak po ok. 13 mln klientów. I zabardzo nie muszą się starać. Play ma w tej chwili ok. 1,5 mln i chcą jeszcze. Zauważyli, że mają małe dochody z ofert na kartę to dali 0,29 PLN do wszystkich i roczny termin ważności. Wielka trójka poprostu zrównała (oprócz tak-taka) do oferty Play-a i tyle. Po co mają się nadwyrężać, skoro nadchodzą bardzo ciężkie czasy (patrz poniżej). Gdy tylko Play zobaczy, że z abo ludzie zaczynają odchodzić to dadzą niższą stawkę.

3. Jak sadzicie... kiedy rozpocznie sie "wojna" na abonamenty???
Moim zdaniem już niedługo. Nadchodzi dwóch nowych operatorów : Centernet i Mobyland i muszą jakoś zdobyć klienta i wprowadzić coś nowego (podobnoż Centernet ma wprowadzić darmowe rozmowy wewnątrz sieci bez żadnych pakietów)

 #333008  autor: galtom
 03 maja 2009, 19:56
Sa gdzies jakiekolwiek inf. kiedy tych dwoch operatorow faktycznie ruszy? Chyba musieli deklarowac jakies terminy wygrywajac przetarg.

6 operatorow mogloby zonaczac w przyszlosci jeden z najbardziej konkurencyjnych rynkow w europie?

Widze dwa niebezpieczenstwa.
1. Tak naprawde nie beda budowac swojej sieci tylko odsprzedadza czestotliowsci... Byc moze przez kryzys beda mogli odwlec inwestycje albo wlasnie odsprzedanie czestotliwosci sie odwlecze z powodu kryzysu.

2. Szybko zostana przejeci przez ktoregos z 4 obecnych operatorow.

Ciekawie sie przedstawia syt. jesli chodzi o Play i Centernet. Wszyscy spodziewaja sie wykupienia Play'a przez Three (hutchisona), sam hutchoson ma udzialy w Midasie ktory jest wspolinwestorem centernetu. Z kolei gdzies czytalem poltki, ze O2 przymierza sie do przejecia three...

Osobiscie uwazam, ze im wiecej sieci tym lepiej:-)

A wy jak myslicie... co nasz czeka w 2009/10 roku na rynku telekom???
Troche Off T. - ale w UK nawet Tesco oferuje swoje lacza stale (to dzieki podzialowi BT) - mysle, ze i u nas szybki podzial TPSA/Orange na firme wlasciciela infrastruktury (i wspolpracujacego ze wszystkimi zeby operatorami zeby miec jakas kase) oraz firme swiadczaca wlasciwie uslugi dla Kowalskiego to sluszna droga. W UK jakos nie widac, zeby to przystopowalo rynek technologicznie, wrecz przeciwnie!

EDIT:
Z tym Mobylandem to cos marnie wyglada. Mieli ruszyc w IV kwartale 2008 a to nawet strony internetowej nie ma. Na pre-paidach bedzie zarobic ciezko bo cena 0.29 gr za minute zbliza sie juz powoli do minimalnej (niech mnie ktos poprawi jak sie myle).
Centernet przynajmniej "rekrutuje" do swojej firmy. Pytanie w jakiej kondycji finansowej jest Eutelia (glowny inwestor Mobylandu oraz fundusze inwestycyjne). Czy cisza wokolo porjektu oznacza:
- rezygnajce ww. z planow budowy sieci?
- poslizg czasowy z powodu trudnej dostepnosci kredytow??
- czy tez po cichu praca wre??? (to wydaje sie najmniej prawdopodobne bo ostatnie inf. jakie znalazlem to pocztek 2008 - i nigdzie nie pisze ktora z obecnych na rynku sieci ma zapenic na poczatku dzialanosci uslugi roamingowe w kraju)

Pozdrawiam,
Galtom

 #333012  autor: szyman12
 03 maja 2009, 20:21
Centernet ma do końca maja wystartować :) Natomiast Mobyland poprosił UKE o przedłużenie terminu do sierpnia 2009r.
1. Tak naprawde nie beda budowac swojej sieci tylko odsprzedadza czestotliowsci... Byc moze przez kryzys beda mogli odwlec inwestycje albo wlasnie odsprzedanie czestotliwosci sie odwlecze z powodu kryzysu.
Raczej nie ... Po pierwsze Mobyland i Centernet chyba podpisali list, w którym mówi się o wspólnym budowaniu masztów (czyli jedna antena = dwóch operatorów). Dodatkowo Centernetem interesuje się Telefonica (o2), natomiast Mobyland jest w 100% udziale włoskiej Eutelii (która jest jednym z trzech największych telekomów we Włoszech).

2. Szybko zostana przejeci przez ktoregos z 4 obecnych operatorow.
Raczej nie. Prawdopodobnie na 99% UOKiK niepozwoliłby na to.
A wy jak myslicie... co nasz czeka w 2009/10 roku na rynku telekom???
Moim zdaniem wielka trójca trochę się odchudzi z abonentów z ~~ 13 mln do ~~9 mln.
Dodatkowo coś ruszy sprawa szybkiego internetu (podobnoż mają kłaść światłowody ;) )
 #333014  autor: ~R
 03 maja 2009, 20:21
galtom pisze:1. Dlaczego minuta rozmowy z tzw. pre paid jest tansza niz ta sama minuta w przypadku posiadania abonamentu (nawet jesli wybiera sie oferte bez telefonu)? Zawsze sadzilem, ze operatorowi bardziej sie oplaca miec klientow zwiazanych umowa i deklarujacych systematyczne, minimalne wplaty co miesiac.
Nie do końca w zależności od operatora można znaleźć niższą stawkę. Np Orange oferta bez tel na 2 lata dostajesz 100 % więcej, zakładając że jesteś stałym klientem i masz 0,53 zł za minute połączenia przy podwojonym abonamencie dało by Ci to 0,265zł w ofertach na karte jest 29 ;) a do kwoty 55 zł możesz otrzymać jeszcze 1 usługę, np 20 gr do Orange i 3 prezenty. Więc zależy od oferty i preferencji oraz potrzeb klienta.
galtom pisze: 2. Co sie dzieje gdy konczy sie umowa abonamentowa na czas okreslony np. 24 miesiace?
Czy tak jak w UK staje sie automatycznie umowa na czas nieokreslony tzn. z miesiecznym wypowiedzeniem, mozemy z niej zrezygnowac w dowolnym momecie (np. mamy umowe na 24 miesice, 24 miajaja ale nie znajdujemy ciekawszej oferty 3 miesiace pozniej chcemy jednak podpisac nowa umowe z tym samym operatorem - np. dostac nowy telefon - albo przeniesc sie do innej sieci). Czy to tak dziala czy tez umowa jest automatycznie przedluzana na kolejny okres 24 miesciecy jesli zapomnimy ja wypowiedziec?
Tak jest to umowa na czas nieokreślony, w dowolnym momencie mozesz z niej zrezygnować i w dowolnym momencie ją przedłużyć
galtom pisze:3. Jak sadzicie... kiedy rozpocznie sie "wojna" na abonamenty???

jak dalej tak będzie wyglądała sytuacja na rynku z ofertami na kartę to abonament bez telefonu nie będzie już się w ogóle opłacał.

_______________________
Pozdrawiam. Rafał.

 #333067  autor: Vieslav
 04 maja 2009, 10:27
4. Czy ktoras siec oferuje nielimitowany internet w komorce? Tzn. chce miec jedna karte sim z normalnym abonamentem a dodatkowo za stala oplate np. 500mb miesiecznie do surfowania z telefonu (nie musze/chce uzywac go jako modemu!)
W Orange możesz sobie włączyć Orange Free, w Erze jest Blueconnect w telefonie, iPlusa nie wiem, czy da się na karcie abo włączyć.

Poza tym w abo masz jeszcze całą masę dodatkowych usług, których nie da prepaid. Jak ktoś wyżej napisał, dla przedłużających umowę cena spada a poza tym są pakiety minut, więc co z tego, że będę miał na umowie minutę za 50gr skoro za przydłużenie dostanę znacznie więcej minut niż mam wliczone w abo.

 #333138  autor: mariusz9a
 04 maja 2009, 14:51
Mulder pisze:iPlusa nie wiem, czy da się na karcie abo włączyć.
Da się. Niecałe 60zł doliczone do abonamentu za 1GB po pełnej prędkości, po przekroczeniu 1GB obcinają transfer do max 32kb/s. Albo przy zakupie iPlusa dają gratis iPlusa do numeru abonamentowego (jeśli taki klient posiada) - 500MB po pełnej prędkości, po przekroczeniu 500MB transfer spada do 32kb/s.

 #333331  autor: dj krysta
 05 maja 2009, 14:41
a jak sie zapatrujecie na abonamenty bez telefonu?? Nie są opłacalne bardziej?

 #333350  autor: galtom
 05 maja 2009, 15:37
http://telepolis.pl/news.php?id=14749 dzisiejszy news

Nokia E63 za złotówkę w promocji Orange Poleca

W nowej edycji oferty promocyjnej Orange Poleca, Orange oferuje obniżoną cenę abonamentu oraz Nokię E63 za 1 zł.

Korzystając z promocji klienci dostają abonament o wartości 75 zł ale przez pierwszy rok umowy płacą za niego 55 zł miesięcznie. Umowa zawierana jest na 36 miesięcy.

Wybierając ofertę Orange Poleca za 55 zł przez pierwszy rok umowy, klienci co miesiąc dostają pakiet usług zgodny z abonamentem za 75 zł, czyli:
140 minut na połączenia do wszystkich sieci (do Play 101 minut) w abonamencie,
3 bezpłatne usługi przez cały okres trwania umowy.



Zatem:
przez 3 lata zaplacimy min. 2460zl i bedziemy w tym mieli 5040 min do prawie wszystkich :-) Juz sie nie czepiam, ze to nie do wszystkich sieci.
1 min w tym abonamencie kosztuje 0.48 zł....

Telefon pre-paid:
5040 min x 0.29zł (do wszystkich!!!! - tyle ceni 1 min nawet sam Orange) = 1461.60zl

roznica: 998zl

http://sklep.nokia.pl/nokia-pl/product. ... ctSelector

W sklepie Nokii ten aparat bez abonamentu, promoci i doplaty operatora kosztuje 999zl

To ja czegos nie rozumiem!!!!

1. Podobno aparaty za 1zl sa subsydiowane.... jakos tego nie widze :-)
2. Przez nastepne 36 miesiecy rynek telekomunikacyjny chyba moze sie troche zmienic (a biorac pod uwage, ze to jest WLASNIE rynek TELEKOMUNIKACYJNY!!! zmiany nastepuja raczej szybciej niz wolniej - ile kosztowala min. pre-paid i w abonamencie 36 miesiecy temu?????)

Wg. mnie to zadna promocja tylko oferta dla idiotow!!!! Chyba, ze ja czegos nie rozumiem!!!!???!!!

Pozdrawiam,
Galtom

 #333357  autor: ~R
 05 maja 2009, 16:20
galtom pisze: Wybierając ofertę Orange Poleca za 55 zł przez pierwszy rok umowy, klienci co miesiąc dostają pakiet usług zgodny z abonamentem za 75 zł, czyli:
140 minut na połączenia do wszystkich sieci (do Play 101 minut) w abonamencie,
3 bezpłatne usługi przez cały okres trwania umowy.[/i]

Wg. mnie to zadna promocja tylko oferta dla idiotow!!!! Chyba, ze ja czegos nie rozumiem!!!!???!!!
4 Prezenty a nie 3 usługi. ;) poprawka ;)
ale z tym się z Tobą zgodzę dla mnie to także żadna oferta w propozycji z racji wiązania się z operatorem na tak długi czas mimo iż dostaje się na 1 rok rabat na abonament to uważam że telefony powinny się tam znajdować lepsze, w tym przypadku wystarczyło by dać model E71 a nie E63 bądź model którego cena rynkowo jest stosunkowo większa i nie zawsze można sobie na niego pozwolić mimo większego abonamentu, a kilka takich telefonów Orange w swojej ofercie MA.

_______________________
Pozdrawiam. Rafał.

 #333374  autor: galtom
 05 maja 2009, 17:49
Tu nawet nie chodzi o aparat (to jest oczywiste ale w sumie drugorzedne bo to nie cena telefonu robi cene minuty!!!) tylko o czas umowy i cene jednej minuty.

Umowa jest po prostu niekorzystna dla mnie jako klienta. Orange dostaje staly doplyw gotowki, przez 36 miechow... a co dostaje ja (poza droga minuta rozmowy)?

Kazda umowa abo powinna byc rozwazana w takich krokach:

- ile kosztuje mnie min. rozmowy (i nie wazne do kogo bo za rok juz nie bedzie mozna tego stwierdzic po numerze - bedzie 0 501 a to numer w Play :-) - czyli ile minut dostajemy za kase ktora placimy - to jest PRIORYTET!!! bo po to chcemy miec telefon , po to podpisujemy umowe - cala reszta to dodatki, mniej lub bardziej wazne ale tylko dadatki (zadko sa one naprawde atrakcyjne) - bilety do kina, odtwarzacz dvd, itp... mnie to nie interesuje

- jaki telefon i ile on w takim abonamencie naprawde kosztuje - bo niestety z moich obserwacji wynika, ze aparaty nie sa subsydiowane (doplata operatora w zamian za umowe) tylko kredytowane (tzn. operator pozwala nam splaici pelna cene aparatu w ramach umowy) a to zadna laska, bo to oznacza, ze operator zamiast zarabiac na min. rozmowy i ewentualnie ciut na telefonie zarabia i na min. i bardzo duzo na aparacie biorac pod uwage, ze nie kupuje ich w takiej samej cenie jak np. ja dzis od nokii z ich sklepu!


Pyt. kiedy i kto rozpocznie wojne na abonament o stalego klienta???? O staly doplyw pieniedzy!

Pozdrawiam,
Galtom

 #333376  autor: hettman
 05 maja 2009, 17:53
takich upierdliwcow jak Ty- galtom, my w "orange" nie lubimy bo umiecie liczyc :!: :-D :-D (taki zart oczywiscie),a tak na serio to nie zapominajmy ze ta nokie mozna sporo taniej kupic w MM lub SP,dodatkowo w PF jest "zbieraj minuty" wiec zakladajac ze miesiecznie majac np 15 min z tej uslugi daje okolo 150zl kolejnych oszczednosci ktore by trzeba odjac z calej kwoty na "+" dla Playa" oczywiscie,dodatkowo darmowe smsy.

 #333388  autor: galtom
 05 maja 2009, 19:32
Wiesz... powiem tak.
Bylem przez rok kilentem sieci Orange (UK), potem przez kilka lat "3", w ostatnimi czasie Vodafone. Jestem przyzwyczajony od prostych ofert - za XX zł masz XX min. do wszystkich + ewentulanie dodatki osladzajace ale nie przewazajace (np. 5 funtow za dostep do internetu - nielimitowany w przypadku "3"" albo 500mb w przypadku Vodafone.
U nas jest odwrotnie... wg. mnie te wszystkie "prezenty", "bonusy" i "pakiety" tylko gmatwaja obraz tak aby klient tak naprawde nie wiedzial za co i ile placi.
Stad w mich rozwazaniach na temat abonamentu zawsze bede bral pod uwage tylko podstawowa oferte i informacje tzn. kwota abonamentu i ilosc minut w jej ramach. Narazie wszystkie oferty wychodza gorzej niz "karta" (a nie zapomnij, ze i do tych dodaje sie bonusy, itd... wiec czesto z 0.29 zl robi sie mniej). Dodatkowo uwazam, ze forumolowanie ofert pt. minuty do wszystkich a potem dopisywanie gdzie na koncutylko nie calkiem oraz inne kwiatki ukryte pod malym drukiem nie pokazywane klientowi wprost to zwykle cwaniacto i nacigactwo. Kolena sprawa jest proba wymuszania (i to w nieudolny sposob jak widac na przykladzie najnowszej propozycji z serii Orange Poleca) wiazania ze soba klienta na okres 36 miesiecy - dlaczego nie na cale zycie??? Moze wogule jak sie podpisuje umowe to czlowiek powinien deklarowac np. 5% rocznego dochodu operatorowi (nie mniej niz 2000zł) :-) a w zamian TENZE pozwili nam na cos...

Klienci ktoregos dnia sie obudza.... i wtedy na rynku moze byc wielkie zamieszanie!!! Wystarczy aby 1 operator naprawde poszedl "na calosc" ucziwa oferta o naprawde dobrej jakosci! paly jest na dobrej drodze ale jeszcze im brakuje... robia ciagle kroczki a nie kroki.

Dwie sprawy... jak za 12 miesicy bedziemy rozpoznawac do jakiej sieci dzwonimy??? (mnie to generalnie nie powinno obchodzic jako klienta).
Kolejna to co sie stanie (jak duzy ruch i balagan dla operatorow nastapi) gdy wiekszosc ludzi bedzie nie zwiazana kontraktem a przechodznie z sieci do sieci bedzie zajmowac ok tyg. i bedzie za darmo (a to nas tez czeka w przyszlosci).

Jak sobie ktokolwiek wyonbraza oszacowanie pewnych dochodow aby zalanowac inwestycje, rozwoj, itp....????

I jeszcze jedno.
Ile warta jest siec ktora ma 100 tys. aktywnych kart sim z tego 80 to pre-paid ktor moga zniknac prawie natyuchmiast i 20 zwiazanych umowa a ile taka ktora ma 80 tys. stralych klientow zwiazanych kontraktem (byc moze od wielu lat) i 20 tzw. plynnych?

W ktory z biznesow zainwestowalbys swoje pieniadze? Akcje ktorego operatora kupil?

Pozdrawiam,
Galtom

 #333399  autor: kuwejt
 05 maja 2009, 20:25
galtom pisze:aparaty nie sa subsydiowane (doplata operatora w zamian za umowe) tylko kredytowane (tzn. operator pozwala nam splaici pelna cene aparatu w ramach umowy)
O właśnie. I tu wg mnie galtom, doszedł do bardzo ważnej sprawy. Nie ukrywam że mam podobne zdanie na ten temat i zastanawiam sie kiedy i czy wogole nastapi rzeczywiste subsydiowanie lub jak to nazwał wyżej galtom, "abonamentowa rewalucja" która, po ostatnich obniżkach w pre paid, wydaje mi się być kiedyś realna

Audyt UX, www i SM
Szukasz pomysłu na prezent?
Satysfakcja użytkownika na FB

 #333480  autor: galtom
 06 maja 2009, 11:49
Mozna by wyslac list otwarty do operatorow i zapytac:
- dlaczego wiernych klientow godzacych sie na podpisanie cyrografu i zasilanie gotowka operatora traktuja gorzej
- dlaczego z wiekszosci ofert wynika, ze telefony sa kredytowane a nie subsydiowane
- dlaczego oferty nie moga byc pisane wprost, czytelnie i bez ukrytych * ktore w dosc istony sposob je zmieniaja
- dlaczego perfidnie probuja wprowadzic ludzi w blad (np. rozmowy DO WSZYSTKICH albo choc to przyklad pre-paid - ale zasada jest ta sama - podaje sie jak w biedornce cene 1 min tylko zapomina sie dodac, ze to na chwile)
- czy ci sami ludzie ustalajacy oferty i ich standard jakosci sami nie maja nic przeciwko korzystaniu z uslug w kotrch polowa cen jest ukrytych, albo kupowac produktow na promocji z gratisem o polowe tanszych (i mniejszych) niz produkty w cenie normalnej (to przeciez na to samo wychodzi)

Kilka lat temu zeby sie Kowalskiemu wydawalo, ze jest tanio podawano ceny bez VAT (choc Kowalski i tak Vat zaplacic musial!!!!) teraz robi sie to samo tylko "malym drukiem".
Czy operatorzy naprawde sie nie boja, ze klienci ktorego dnia powiedza DOSC??? Albo wejdzie 5 na rynek i bedzie placz i zgrzytanie zebami.

Pozdrawiam,
Galtom