Właśnie jestem po rozmowie z Sekcją Utrzymania Klienta...ciekawie było ale od początku...
Dostalem maila z ofertą: standardowa jak dla wszystkich, np. NE80 -15zł =65...ale +15 za pakiety...lipa jednym słowem...DZWONIE!...odbieka koleś w BOK...i mówie że interesuje mnie przedłużenie umowy...zaproponował mi to samo co w mailu...a że po lekturach i kilku uwagach z forum i tym że lubie mieć pojecie na temat czegoś co akurat negocjuje BYŁEM PRZYGOTOWANY...to zaczynam: że tak na prawde dla mnie po 6 latach oferta jestr o 5zł tylko lepsza niż dla nowego...Konsultant mi mówi, że nowy nie ma zniżki na abonament a ja mam...a ja mu że nowy ma za darmo pakiety 2000min a ja musze płacić...no to on mi że tak, ale ja mam ten pakiet w promocyjnej cenie 15zł a nie 30 (

)...no to ja mu że super, tylko ze nowy ma to i tak za darmo,...

i ogólnie że to jest w sprytny sposób zrobione dla kogoś kto sie dobrze z ofertą nie zapoznał i nie "LICZY" minut i pieniędzy...i zaczął być już troszke mną chyba zirytowany, dodam że ja byłem spokojny i nie cwaniakowałem ani nie podnosiłem głosu, suche fakty w kulturalny sposób...aż mówie do K. że ja go rozumiem i że inaczej nie może mi mówić niż mówi ale ta oferta jest dla mnie po prostu niekorzystna jako dla stałego klienta bo tylko o 5zł lepsza i jeszcze z droższym telefonem (N E51)...i wtedy sie go pytam czy jest z SUK?...a on że skąd wiem o takim czymś, to mu dopiero powiedziałem że dostałem maila, niedowiarek był z niego i jako potwierdzenie musiałem mu podać imie i nazwisko osoby ktora sie podpisała, pech chciał że Kierownik...dopiero uwierzył, ale kręcił że sprawdzi czy da rady przełączyć...po jakiejś 1-2 min przełączył...i tam przedstawiłem to samo, Konsultant z SUK powiedział mi to co wcześniejszy K. i ja to samo powtórzyłem co wcześniej...i temu to sie nawet głos łamał z nerwów...i wyjątkowo mógł mi przedstawić niestandardową oferte na abo.:
NE80 1-12m-y - 40zł ; 13-24m-cy za 65
NE100 1-12 - 50zł ; 13-24 - 85zł
Nokia E51 za 170...przeżyje, nie aż tak duży wydatek, mam jeszcze punkty to moze wykorzystam...dużym atutem było to ze nie zalegałem z płatnościami i nie miałem skradzionego telefonu ani zawieszonego za płatności...
...dopytałem sie też o to co opisał
Kosa351...sam sie niestety o tym dowiedziałem pare dni temu...niestety ale nic sie na to nie poradzi...a w aneksie koleś mowi że wszystko jest...sam jestem urzędnikiem i niestety metalność większości nas jest taka że podpisujemy w ciemno co nam podsuną i nie czytamy...a że nie mowią wszystkiego, trzeba było czytać albo sie dopytać...jak podpisalem to już po ptakach...oferta mi sie podoba i chyba skorzystam...jestem z Konsultantem umowiony na poniedziałek i mam mu decyzje podać bo powiedziałem że sie nad taryfą zastanowie.
Dodam tylko, że rachunki mam w granicach 65-70zł i Konsultant w SUK uznał je za wysokie