Menu

[user_delete3]

Jak w temacie. Czym konkretnie różnią się Era TT Happy i Nowy TT? Wiem ogólnie, że tańsza cena minuty i smsa. Ale czy jest coś więcej? Np. Internet.

[Pijo]

Dostep do neta w obu taryfach jest identyczny , czyli do d**y.

[yanek]

Happy:
standard: 77gr/min 22gr/sms
po 4 mies: 69gr/min 16gr/sms
po 8 mies: 59gr/min 16gr/sms

możliwośc aktywacji:
- pakiet lojalnościowy 150min po 14gr do ery i stacj.
- pakiety 30min po 20gr do ery i stacj.


Nowy TT:
standard: 59gr/min 18gr/sms
po 4 mies: 56gr/min 18gr/sms

- pakiet za 6zł - przez pierwsze 4 mies. zawiera 15min do ery i stac, po 4 miesiącach zawiera 30min, można aktywować max 2 pakiety na miesiąc
- godziny za grosze - godzina (jednej) rozmowy do ery za 99gr

Cena mmsa w obu taryfach to 40gr, cena za 500kB w obu 72gr.

[ Dodano: 2009-02-12, 21:30 ]
Aha, no i w NowymTT nie ma też pakietów z erajednostkami (7,32zł 25min do ery, stacj, heyah wymienialnych na 100sms)

[user_delete3]

Aha, dzięki. Czyli za Internet płaci się tyle samo? Bo odniosłem wrażenie, że jak byłem w Happy pobierało trochę mniej kasy. Ale może tylko tak mi się wydawało.

[Pawrzes]

Tak, niestety tyle samo liczone oddzielnie za dane wysłane i odebrane. W obu taryfach jest możliwość włączenia pakietu 5 MB za 5 zł.

- pakiet za 6zł - przez pierwsze 4 mies. zawiera 15min do ery i stac, po 4 miesiącach zawiera 30min, można aktywować max 2 pakiety na miesiąc

Trochę pokręciłeś Przez pierwsze 4 miesiące w taryfie jest w jednym pakiecie 20 min. (minuta kosztuje 30 gr) a po 4 miesiącach jest 40 min. (minuta kosztuje 15 gr)

[yanek]

Pawrzes, no faktycznie Pomieszałem ilość minut z cenami za minutę

[HerrBata]

Czy to prawda, że kazdy nowy użytkownik ma aktywowany ntt i nie ma możliwości zmiany?

[yanek]

Prawda. Każdy nowo aktywowany starter ma taryfę NTT.

[HerrBata]

Chodziło mi przede wszystkim o ten brak możliwości przejścia na inną taryfę. Np. w Heyah każdy nowy dostaje równą taryfę, ale może darmowo zmienić ją na multipakiet, podczas gdy przeczytałam gdzieś, że w tt nie ma się wyboru

[forumiak]

Era inwestuje w Nowego Tak-Taka. Oferta jest na tyle atrakcyjna, że chcą, aby ludzie korzystali własnej z tej taryfy. Ogólnie wydaje się korzystniejsza. Happy miało również fajne pakiety i spotkałem się już z kilkoma osobami, które wyrażały chęć powrotu, jeśli będzie zainteresowanie to być może operator umożlili taki krok.

[Sławek]

Ograniczenie ilosci pakietow w NTT oraz wykluczajace sie wzajemnie uslugi obnizajace koszty polaczen: pakiety minut vs. godzina za grosze przemawiaja zdecydowanie przeciw tej taryfie. W dodatku minuta w sieci drozeje z 14gr do 15gr w najkorzystniejszych pakietach, sms drozeje o 2gr, a minuta do wszystkich tanieje o 3gr. Ogolnie nieciekawie. Pozostalem przy taryfie Happy i nie polecam zmieniac na NTT -tym bardziej, ze to krok w jedna strone- nie mozna wrocic z NTT do Happy.

[biotyt]

Moim zdaniem Godziny za Grosze to usługa, która może przyciągać do Nowego Tak Taka. Pozwala długo rozmawiać, z jednej strony przepłaca się na krótkich połączeniach, ale można nadrobić na tych dłuższych i w efekcie dużo zaoszczędzić. Proste i dobre rozwiązanie dla lubiących długo rozmawiać. Nowa taryfa jest także korzystniejsza dla nowych użytkowników bo otrzymują już dużo niższe stawki poza sieć na starcie.

[Sławek]

Jesli ktos chce miec nizsze stawki do wszystkich, to skorzysta z mobilkinga, biedronki, albo innego tego typu ustrojstwa. Niestety nowy uzytkownik dostaje na starcie 40gr za minute w sieci, co nawet nie nadaje sie do komentowania ,w dodatku nie moze korzystac jednoczesnie z tych pakietow (ograniczonych do jedynie dwoch miesiecznie) i z godziny za grosze. Jesli ktos prowadzi tylko rozmowy 3-minutowe lub dluzsze w sieci, to moze mu sie oplacac. W przeciwnym wypadku zdecydowanie odradzam te taryfe.

ps. Reklama porownawcza Play nie klamie: z Play do Ery: 33gr w abo65, z Ery do Ery w pakiecie w abonamencie: 35gr

[forumiak]

Ok, ale rozmawiamy o ofercie na kartą, a nie abonamencie. Pakiety Tak-Taka są w porządku. To czy ci się opłaca zależy od tego ile rozmawiasz. Godzina za grosze opłaca się każdemu kto lubi dużo pogadać. Po normalnej stawce wydałby na to mnóstwo kasy. To, że taryfy się wykluczają nie jest chyba czymś niesamowitym, nie można mieć wszystkiego na raz. Warto najpierw przetestować jeden pakiet,a potem drugi i sprawdzić co się bardziej opłaca i ewentualnie dopasowywać swój wybór do aktualnej sytuacji. Happy ma swoje plusy i z pewnością pozostanie wielu jej zwolenników.

[eski]

To fakt pakiety sa OK. Warto sobie z nich skorzystac. Co i raz jakies niezle doladowanie w TT. Ogolem oplaca sie, jezeli jeszcze masz kogos w Erze itd to naprawde lepszej oferty nie ma, no chyba ze jeszcze bardzo czesto dzwonisz zza granice to wtedy rowna taryfa w Heyah.

[Sławek]

Ok, ale rozmawiamy o ofercie na kartą, a nie abonamencie (...)

Wzialem te korzystniejsze dla nowych klientow w NTT to 40gr.
Nie zachwycajmy sie tymi pakietami w NTT, bo naprawde bledna przy pakietach w taryfie Happy.
Poza tym, napisalem juz, ze oferta NTT jest dobra tylko dla tych, ktorzy kazda rozmowe w sieci prowadza dluzej, niz 3 minuty (godzina za grosze: KAZDE polaczenie do godziny kosztuje w sieci 99gr).

To, ze pakiety (nie taryfy!) sie wzajemnie wykluczaja jest niezwykle zwazywszy na to, ze jest to po prostu pogorszenie oferty.

[forumiak]

Nie tylko doładowanie, a nawet podwójne doładowanie hehe
W ciągu 3 miesięcy były dwie takie możliwości, można było sobie kasy nabić na bardzo duży okres czasu - inni tego nie dawali. Jeśli ma się znajomych w Erze to za telefon płaci się grosze, trzeba tylko sobie dobrze dobrać pakiety.

[azerus]

Ja tam ich cenie za to ze jak daja to duzo i na dowolne cele!!! Nie narzucaja ze do wykorzystania tylko po swojej sieci jak to robia inne opy. W dodatku jak trwa promocja to na dluzszy okres a nie na 3dni...

[forumiak]

Widzieliście dwa nowe startery jakie się pojawiły w sklepiku ERY? Wejdzcie na stronke koniecznie - ten Duostarter jeśli nie jest jakąś podpuchą to będzie rewelacja! Chodzi w nim o to, że otrzymuje się za darmo dwa następujące po sobie numery telefonu i pomiędzy tymi numerami rozmawia się za free! Z tym, że rozmowa nie może trwać dłużej niż 30 minut. Jeśli jest to prawda to ja chyba numer zmienię i z dziewczyną całe dnie będę rozmawiać

[Dideq]

Duostarter

Fajna sprawa. Ale NTT jest gorszy dla mnie niż Happy. Pakiety minutowe zamieniały się na sms, a w NTT lipa.