• Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Regulamin forum: 
W tym dziale dyskutujemy o ofertach na ABONAMENT.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?
 #313764  autor: Adam83
 28 sty 2009, 17:57
Od kilku miesięcy mam nowy numer telefonu na abonament w sieci Era i co pewien dzwonią do mnie osoby chcące rozmawiać z poprzednim właścicielem tego numeru telefonu. O ile na początku nie przeszkadzało mi to, tak powoli zaczynam tracić cierpliwość. Nie bardzo mogę się doszukać w regulaminie, ale czy jest określony czas przez który numer telefonu powinien być nieużywany od chwili rezygnacji poprzedniego właściciela do przekazania go nowemu abonamentowi (czyli mnie)???
Ostatnio zmieniony 01 lut 2009, 14:25 przez Adam83, łącznie zmieniany 1 raz.

średnio zadowolony

 #313769  autor: thonka
 28 sty 2009, 18:12
bylo to bodaj pol roku, albo i wiecej.
znam jednak przypadek, gdzie znajomemu wylaczyli stara karte sim, a po kilku tygodniach mozna bylo po tym numerem skontaktowac sie z jego nowym uzytkownikiem.

jezeli nie jest to problem dla Ciebie to napisz do BOK'u z ta sprawa.
w takiej sytuacji przy dobrej woli pracownikow Ery powinni dac Ci mozliwosc nieodplatnej zmiany numeru.

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #313775  autor: Adam83
 28 sty 2009, 18:44
wydaje mi się, że jestem w podobnej sytuacji ale to ja jestem tym nowym właścicielem numeru :( Numer telefonu dostałem jakoś w sierpniu a do tej poru odbieram średnio raz w tygodniu telefon do poprzedniego właściciela, a to był jego telefon firmowy. Najlepsze były życzenia świąteczne w formie smsów, których w dostałem podwójną ilość (do mnie i do pana Wojtka jak się okazało) :) Nie chciałbym kolejny raz zmieniać numeru telefonu.
Ciekawi mnie jednak czy to jest normalne zjawisko przy zmianie numeru telefonu a jeśli nie to czy można coś na tym ugrać?

średnio zadowolony

 #313779  autor: thonka
 28 sty 2009, 18:52
no ja tutaj niewiele pomoge, bo nie znam sie na technicznych sprawach tego zagadnienia.
jedno wiem za to na pewno: nie jest to normalne.

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #313905  autor: wtd
 29 sty 2009, 00:02
Ja ostatnio zmieniłem numer w orange'u i też się zdarza że do mnie ludzie dzwonią. Co lepsze koleś ma ten swój stary numer podany w allegro więc już kilka razy miałem telefony/smsy z pytaniami o jakieś przedmioty na allegro :p

 #313941  autor: Vieslav
 29 sty 2009, 11:38
Od niedawna posiadam numer w Heyah, dosyć stary, bo z prefixem 889 i również kilka razy zdarzyło mi się odebrać telefon do poprzedniego właściciela. A najlepsze były smsy świąteczne których też mnóstwo przyszło :P .
3 albo 4 lata temu siostra zakupiła numer z prefixem 503 (wtedy już 510 wchodziło). Były przez jakiś czas telefony do poprzedniego właściciela ale po jakimś czasie ustały.
Mi też kilka razy zdarzyło się zadzwonić do nowego właściciela numeru z mojej książki w telefonie zamiast do osoby, która była pod tą nazwą :P .

 #313946  autor: babeo
 29 sty 2009, 12:03
Jedyne to rada dla innych, by zawsze brać nowe numery (a jak niech dać to walczyć, bo mamy do tego prawo) i to nawet z brzydkimi prefiksami.
Pamiętam jak dla mnie w chyba 2005 roku prefiks 511 był obciachem, a teraz staję się klasykiem :-D

 #313965  autor: thonka
 29 sty 2009, 13:42
babeo pisze:Pamiętam jak dla mnie w chyba 2005 roku prefiks 511 był obciachem, a teraz staję się klasykiem :-D
no teraz wchodza w orange 519 ;)

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #314002  autor: kowcio
 29 sty 2009, 17:36
thonka pisze:babeo napisał/a:
Pamiętam jak dla mnie w chyba 2005 roku prefiks 511 był obciachem, a teraz staję się klasykiem :-D
no teraz wchodza w orange 519 ;)
No i pochwalę się- od końca listopada stałem się posiadaczem takiego numeru :-D tam nawet nie przychodzą reklamówki. W lutym...2010 roku rzecz jasna :( kończy mi się umowa na zetafon na numer 515 i kończę z tym numerkiem ;)
Na szczęście nie mam takich problemów z odbieraniem telefonów od obcych ludzi (to już na stacjonarny często dzwonili- tak, dzwonili do póki się nie wkurzyłem z jakimiś badaniami, ankietami etc.), a tu spokój ;) Kiedyś w Plusie często miałem takie pomyłki, i chyba z samego początku numeru 515 też (ale ten numer tak jak i 519 na 100% był mój, nikt go wcześniej nie miał :P ).

PS. babeo, ja też tak kiedyś uważałem, ale przeszło mi :-D Zawsze chciałem mieć ten prestiżowy 501 ;)

 #314026  autor: thonka
 29 sty 2009, 20:40
z badaniami, ankietami, uzbezpieczeniami i innymi pierdolami dzwonia przewaznie pod numery, ktore drukowane sa w ksiazkach telefonicznych ;) zastrzezenie numeru od poczatku jego posiadania i jest spokoj na zawsze.

btw. mi leci 6 rok jak mam numer na 501, a do wyboru wtedy mialem jeszcze kilka z 506 i 507 (zadecydowala 'pelna' koncowka numeru), wczesniej byl jeszcze pop na 502 ;)

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #314049  autor: Kaczy
 29 sty 2009, 21:29
Ja też miałem przygody z telefonami od dziwnych osób. Kilka razy kupowałem sobie Orange Free na kartę i po włożeniu karty do telefonu po kilku godzinach odbierałem telefon od obcej osoby.

Ps. Nie wiem jak w Erze, ale w Plusie da się zmienić numer, jeśli takie sytuacje się często zdarzają. Wtedy należy napisać reklamację wraz z szczegółowym opisem. Wtedy po poprawnym zweryfikowaniu sytuacji dostaje się pisemko i można za free zmienić numer :)

...::: Made for loneliness :::...

 #314061  autor: maniek
 29 sty 2009, 22:01
A kto nie mial takich telefonow. Pamietam jak mialem starego popa z poczatkiem 511 co drugi dzien mialem telefony od kolezanek poprzedniego wlasciciela :-D . W koncu zmienilem numer na nowa pule i jest juz ok. Jak cos to zdarzaja sie normalne pomylki.

 #314674  autor: hubertd
 01 lut 2009, 14:09
Ja mam od kilku dni numer w Orange abo, telefonów jeszcze dziwnych nie dostawałem ale miałem problem z orange on-line. Na początku niemogłem się zalogować, jak już dostałem od Orange nowe hasło okazało się że jestem Andrzejem F i mam taryfe Idea Meritum(!). Teraz muszę czekać aż wykasują to w systemie i dopiero będę mógł normalnie korzystać z eboku. Numer wybrałem na 501 :) więc dosyć stary.

SE T230=>Nokia 3510i=>Siemens S55=>Motorola E365=>Samsung X220=>Nokia 6600=>Motorola V3=>Nokia3510i=>Benq-Siemens S68=>Siemens S65=>Motorola E365=>Nokia 6230=>Samsung L760=>SE W810i=>SE k800i=>Nokia N73=>Nokia 1600=>Nokia 6230, LG KU990 Viewty

 #314886  autor: Cyrrus
 02 lut 2009, 12:50
Adam83
Faktycznie taki problem może występować i w 100% nie da się go uniknąć. Nawet jeśli numer od 5 lat ,,leżakuje'' u operatora nieużywany to może się zdarzyć, źe po 6 latach przypomni sobie o wnusiu babcia z Ameryki i zadzwoni :mrgreen:

Moja rada jest taka: przygotuj sobie w domu odpowiedni wniosek o zmianę numeru. Opisz całą sytuację używając odpowiednich argumentów (nowy numer telefonu, uciążliwe SMSy i telefony uniemożliwiające korzystanie z usług itd. ) udaj się z tym wnioskiem bezpośrednio do salonu bądź sklepu firmowego (nie dilera!) i zgłoś tam ten przypadek odpowiednio naświetlając sytuację. Na podstawie dobrze opisanego wniosku i przy odrobinie dobrej woli obsługi, numer zostanie zmieniony ,,od ręki' bez dodatkowych opłat.