• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 2 z 13
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 13

 #301680  autor: express100
 04 gru 2008, 21:04
Jeżeli 30 dni nie rozpatrzyli Twojej reklamacji to oznacza, że muszą ją uznać na podstawie Dziennik Ustaw nr 226 poz.2291 z dnia 1.10.2004
Pozdrawiam! :-D

Doładowania do wszystkich sieci- www.blue.pl
PLAY- STARA, NOWA, FRESH
Orange- NOGo, OPOP
T-Mobile- NTT i Happy8, Heyah NOWA i PAKIETOWA
mBank mobile 19gr+50MB+100zł/m-c

 #301721  autor: Claudec
 04 gru 2008, 21:50
No ostatnio problem z zasięgiem rozpatrywali 3 miesiące, na koniec lipny komentarz i tyle.

 #301724  autor: Marens
 04 gru 2008, 21:53
Claudec pisze:No no trzeba ich pochwalić za poprawę, ale ja i tak uważam ze ten BOK Play
to jeden z gorszych z jakimi się spotkałem :(
Zależy od ludzi z którymi rozmawiasz...

Zadzwonił do mnie wczoraj gość z działu aktywacji, że muszę pójść do punktu Playa, bo aneks został podpisany niezgodnie z procedurą. Mam umowę na czas nieokreślony, pierwsza myśl dzięki za darmowy telefon. Druga, dzwonie do "opiekunki" Play, z która podpisywaliśmy aneks, o co chodzi? Ona zdziwiona sytuacją, czyta mi e-maila z działu aktywacji, że wszystko jest jak należy i wchodzi aneks w życie itp. Zdziwiona sytuacją dzwoni na obsługę sprzedaży, i tam mówią jej, że jest ok. Proszą abym zadzwonił na *500, podał numer aneksu i prosił o wyjaśnienie sprawy. Dziwnym trafem połączyło mnie z gościem, który nie zaczął rozmowy na "siema". Tylko dzień dobry, przedstawiłem problem, gość sprawdził powiedział że z systemu wynika, że aneks wchodzi w życie. Zaproponował, że przesłuchają rozmowę i oddzwonią. Nie czekałem 2 godziny jak miałem telefon zwrotny z przeprosinami. Zapytałem czy wchodzi prezent na święta, który wcześniej straciłem przez przez zmianę abonamentu. Pani odpowiedziała, że nie wie bo nie jest w temacie, jak wyglądały problemy na moim koncie. Zaproponowała, że oddzwoni - zgodziłem się. Oddzwoniła dokładnie o umówionej porze i wszystko wyjaśniła.

Mają u mnie wielkiego plusa.

[ Dodano: 2008-12-04, 22:03 ]
Pewnie jestem "lepszym" abonentem dzięki MTR

Grudzień, do dziś
wychodzące: 26:02 min.
przychodzące: 124:45 min.

Listopad
wychodzące: 201:17 min.
rzychodzące: 524:40 min.

Październik
wychodzące: 109:30 min.
przychodzące: 390:48 min.

Wrzesień
wychodzące: 111:17 min.
przychodzące: 385:46 min.

To jeden z 3 telefonów zarejestrowanych na mnie...
 #304108  autor: tarak
 15 gru 2008, 22:23
w zeszly piatek spotkala mnie troche dziwna i nieprzyjemna sytuacja:
Narzeczona chciala przeniesc numer z taktaka do abonamentu. Weszlismy do salonu Ery w Rybniku w CH Focus zeby przeniesc owy numer. Powiedzialem w czym rzecz i usiedlismy sobie, pani M zaczela wypisywac jakies papiery, skanowala legitymacje i dowod mojej narzeczonej a po chwili dala do podpisu umowe. Gdy narzeczona ja odwrocila i podpisala okazalo sie ze numer na umowie nie jest tym numerem o ktory nam chodzilo zeby byl przeniesiony do abonamentu tylko byl to przyznany nowy numer. Gdy powiedzialem pani ze to nie jest ten numer pani powiedziala ze nie slyszala ze to ma byc przeniesiony numer z taktaka. Poprosilem pania zeby anulowala ta umowe i spisala nowa albo zmienila ta obecna- powiedziala ze jest to niemozliwe, ze to system nadal ten numer i nie mozna tego anulowac... A chcielismy zachowac stary numer bo to klopotliwe informowac wszystkich znajomych o zmianie numeru i jeszcze trzeba placic za nowa aktywacje ktorej nie potrzebujemy. Wyszlismy wiec z salonu bo panie juz zamykaly i od razu zadzwonilem do biura obslugi pod 602900 zeby sie tam zapytac czy rzeczywiscie tak jest. Konsultant powiedzial ze jak najbardziej mozliwa jest taka korekta a ze salon byl juz zamkniety przyjechalismy nastepnego dnia rano czyli w sobote 13 grudnia zeby to zalatwic. Pani L ktora akurat byla powiedziala ze taka zmiana nie juz mozliwa i musi zostac tak jak jest. Gdy wyszedlem z salonu jeszcze raz zadzwonilem do biura obslugi gdzie ponownie uslyszalem ze mozna taka korekte zrobic. Ponownie wszedlem do salonu gdzie pani L zdecydowanym glosem powiedziala ze nie mozna czegos takiego zrobic. 'Delikatnie' juz zdenerwowany takim obrotem sprawy udalem sie do salonu firmowego Ery w CH Plaza również w Rybniku. Zastepca kierownika z ktorym rozmawialem powiedzial ze jak najbardziej taka korekta umowy jest mozliwa do zrobienia i ze on bardzo chetnie by to zrobil od razu tylko ze nie moze bo zmiana ta musi byc dokonana w salonie w ktorym byla podpisana umowa. Pan dal nawet wizytowke z numerem telefonu do siebie i powiedzial ze w razie problemow mam go dac tej pani zeby do niego zadzwonila i on jej powie co ma zrobic. Pewnym krokiem udalem sie z powrotem do CH Focus do salonu do pani L, a po drodze wstapilem do jeszcze jednego salonu gdzie uslyszalem to samo co od pana z salonu w ktorym bylem pare min wczesniej. Poprosilem ja o zmiane numeru telefonu z umowy na ten ktorego uzywa narzeczona bo juz cztery osoby pracujace w Erze powiedzialy ze bez problemu mozna skorygowac ta umowe. Na to pani L odpowiedziala mniej wiecej ze: "tego nie zmieni bo ona od wczoraj tutaj nie pracuje i jeszcze tak sie nie zdarzylo zeby byla taka zmiana dokonana i ze wogole to jest niemozliwe". Gdy powiedzialem jej zeby zadzwonila pod numer ktory dal mi pan w salonie w Plazie i zapytala go o to, odpowiedziala ze ona nigdzie nie bedzie dzwonic bo wie swoje. W tym momencie opadly mi rece. Nie klocilem sie juz z nia bo pewnie i tak by to nic nie dalo skoro do niej nie dociera. cztery osoby by sie mylily a ona wie co mozna a co nie? Dodam ze starter z nowa karta nie byl odpakowany i nie byl uzywany. okres rozliczeniowy bodajze jest od 17 kazdego miesiaca. Kto ma w koncu racje? Owa pani L? Jutro jade tam zeby w koncu zamienila te numery. Byl ktos w podobnej sytacji?

 #304110  autor: Prometo
 15 gru 2008, 22:38
tarak pisze:Na to pani L odpowiedziala mniej wiecej ze: "tego nie zmieni bo ona od wczoraj tutaj nie pracuje i jeszcze tak sie nie zdarzylo zeby byla taka zmiana dokonana i ze wogole to jest niemozliwe"
Widać poznali się na kompetencjach, fachowości i podejściu do klienta tej pani. No cóż tacy ludzie się trafiają. Mieliście pecha, że trafiliście akurat na tą panią.

Pozdrawiam - Prometo
http://www.forum-soccer.home.pl

 #304135  autor: macOS22
 16 gru 2008, 00:05
Musisz twardo postawić sprawę, albo ci to załatwi, albo wniesiesz na nią skargę do warszawy, albo zareklamuj całą umowę, że zostaliście wprowadzeni w błąd i umowa nie odpowiada temu, co ustaliliście. Myślę, że jak do tej "pani" zadzwoni ktoś z centrali, albo chociaż z salonu firmowego, to zmięknie i zrobi to co ma zrobić;]

ericsson A1018S→alcatel OT101→nokia 3210→siemens CX 65→motorola L7→se K750i→n95→??

 #304137  autor: tarak
 16 gru 2008, 00:10
no wlasnie najbardziej denerwuje mnie to ze ona taka uparta i nie chciala tego zrobic a gdzie indziej zrobiliby ale nie u nich umowa i nie moga. jutro jade tam ostatni raz. zobaczymy ci tym razem wymysli. a moze skoryguje ta umowe bo do ery juz skarge napisalem.

 #304153  autor: vinc
 16 gru 2008, 07:52
Korekty numeru niestety nie da się zrobić, ale muszą wprowadzić pomyłkę w aktywacji. Wtedy umowa jest anulowana i należy stworzyć nową poprawną. Całkowicie nie wiem co ci konsultanci sobie myślą. Najlepiej skontaktować się z BOK i powiedzieć by ci skontaktowali się z danym salonem w celu wyjaśnienia. Skoro te "miłe" panie nie chcą same tego sparwdzić. Niestety nie udowodnisz tego, że było inaczej i wszystko zależy od dobrej woli tych "kompetentnych" pań :roll: i siły perswazji BOK ;)

Obrazek

 #304155  autor: yagi
 16 gru 2008, 08:10
tarak, podpisaliscie umowe? Jesli tak to byl blad. Mogliscie wyjsc i zostawic to niepodpisane, poniewaz umowa nie zgadza sie z Waszymi zyczniami...

Obrazek

:!: Yagi's Para Para Dekkai Mara Mix (14.09.2010)

 #304163  autor: Jedrker
 16 gru 2008, 09:50
yagi pisze:Jesli tak to byl blad. Mogliscie wyjsc i zostawic to niepodpisane, poniewaz umowa nie zgadza sie z Waszymi zyczniami...
dokładnie, a umowa nie podpisana to nie umowa zobowiązująca, a podpisem na umie zaakceptowaliście warunki które są widoczne na umowie niestety ;/

Co Do BOKu.
Dzwoniłem wczoraj do OK Play, i walili mi na Pan :shock:
Byłem w szoku :-D

 #304184  autor: Marens
 16 gru 2008, 13:37
1) Skarga do Warszawy na ową panią.
2) Przedstawienie sprawy i proźba o zastosowanie "specjalnej" procedury.

 #304313  autor: carmi
 16 gru 2008, 22:59
Witam! Pierwszy mój post, więc na wszelki wypadek się wolę przywitać :-D .
Ja też pracuję w Erze i jestem zdziwiona tą sytuacją i kompetencjami koleżanki po fachu, a przede wszystkim jej przekonaniem o bezbłędności. Szkoda, że podpisaliście tą umowę, bo to oznacza zaakceptowanie warunków umowy. Ale skoro już wszystko poszło konsultantka, która z wami podpisywała umowę jak najbardziej ma kilkadziesiąt dni na zgłoszenie pomyłki.
1. Konsultantka wypełnia zgłoszenie w aplikacji Zgloszenie Pomyłki (jedno - pomyłka w usługach "migracja z tak tak", i ew. druga - błędny nr SIM)
2. Jeżeli dała ci kartę SIM z innym nr HLR - oddaj ją i niech ci da ten sam HLR co twoja karta z tak taka
3. Wypisanie umowy ręcznie (z prawidłowymi usługami i kartą SIM) i wysłanie jej faxem do działu aktywacji
4. Czekanie na efekty zazwyczaj do kilku dni.
5. Ewentualna reklamacja i korekta faktur, gdyby na drugiej nie dostałbyś zwrotu za aktywację.
6. Booooze co za wstrętne babsko - jak ci tego nie poprawi to pisz skargę, takiej to nie szkoda :-D

 #304317  autor: tarak
 16 gru 2008, 23:24
bylem dzis w owym salonie ale pani ktora mnie obslugiwala podczas podpisywania umowy jak i pani L przekonanej o swojej nieomylonsci nie bylo. byla inna pani. zadzwonilem od razu pod 602900 i konsultant polaczyl sie z owym salonem. przez jakis czas o czyms rozmawiali a potem skontaktowal sie ponownie ze mna i powiedzial mi ze cos jest namieszane i nie wiadomo czy da sie wogole cos zrobic. jutro maja mi dac odpowiedz. a po okolo godzinie zadzwonila do mnie pani z ktora podpisywalem umowe i grzecznie wyjasnila ze postara sie zeby zamienic te numery i jutro da znac. takze dzis mi juz zlosc przeszla, ale nie na pania L. jesli sie nie uda skorygowac uomowy przyjdzie narzeczonej zmienic numer i zaplacic aktywacje. ale juz wiem ze nastepnym razem jak sie bede spieszyl to nie bede zalatwial zadnych umow ani nic takiego bo gdzie sie czlowiek spieszy tam sie diabel cieszy...

 #304320  autor: bongogong
 16 gru 2008, 23:47
carmi, w Sklepach i Salonach Firmowych odbywa sie to inaczej i mozna to wg mnie zrobic od reki w godzine lub troche wiecej na miejscu i nie mieszac w to dzialu aktywacji. Droga zalatwienia sprawy, ktora podalas pasuje do zalatwienia sprawy w APS'ie, ale to oznacza tylko tyle ze skoro autoryzowany punkt moze to firmowka tym bardziej.

 #304321  autor: carmi
 16 gru 2008, 23:55
W tym wątku sprawa dotyczy umowy podpisanej raczej w APSie, więc procedura jest taka jak opisalam. Umowę poprawia ten, kto ją spieprzył, czyli firmówka nic tu nie pomoże. Oni tego nie zalatwią za nią, ale mogą przyjąć od klienta skargę na tą panią, zadzwonić do niej do pracy, uświadomić ją że do tej pory żyła w błędzie i odsłonić jej klapki na oczach. No trochę to może potrwać, bo to jest sprawa niecodzienna, no i konsultantka nietypowa :?

 #304322  autor: bongogong
 17 gru 2008, 00:01
carmi pisze:W tym wątku sprawa dotyczy umowy podpisanej raczej w APSie, więc procedura jest taka jak opisalam.
Sadzac po wykazie punktow sprzedazy na www.era.pl to w CH Focus jest albo sklep firmowy albo franczyzowy - na tym oparlam swoja wypowiedz.

Pozdrawiam! B.G.

 #304323  autor: carmi
 17 gru 2008, 00:13
Na stronie ery nie sprawdzałam. Skoro to sklep to problemu nie powinno być w ogóle. Ale z drugiej strony... w moim mieście też właśnie sklepy firmowe najbardziej zlewają klientów.
 #306154  autor: stz
 26 gru 2008, 22:50
Kupiłem pod choinkę swojej córce nowy telefon SE K660i. Córka ma simplusa ze zlotym numerem z prefiksem 601. Po wlożeniu katy sim i zalogowaniu się do sieci na wyświetlaczu pojawil się komunikat, że jest możliwośc zaktualizowania oprogramowania w telefonie. Skoro jest taka mozliwość, to kazałem córce to zrobić licząc się z tym , że to bedzie kosztowało kilka złotych. Po ściągnięćiu nowego oprogramowania i instalacji pojawił się komunikat "karta sim nieaktywna" . Ja zdziwiony całą sytuacją zadzwoniłem ze swojego telefonu abonamentowego pod 2601 i opisałem całą sytuację pani konsultant. Ta po chwili powiedziała, że numer o ktory pytam ma debet w wysokości ok. 53 zł i można kartę ponownie aktywować zasilając ją zdrapką poprzez konsultanta. Zrobiło mi się szkoda córki oraz fajnego numeru, bo bym w przeciwnym razie tego nie zrobił, a kupiłem zdrapkę za 100 zł i ponownie zadzwoniłem pod płatny numer 2601. Piszę to po to, aby ostrzec innych uzytkownikow simplusa o takiej mozliwości zapłaty za zauktualizowanie telefonu. Razem cała przyjemnośc kosztowała mnie około 62 zł (60 zł za pobranie danych + dwie rozmowy z konsultantem). Raptem pobrane było około 3,7 MB. Nie bylo żadnej informacji sms-em dlaczego karta sim została zablokowana itp. Nauczony tym doświadczeniem przestawiłem ustawienia w telefonie, aby przypadkiem znowu sie nie połączył z internetem. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 gru 2008, 22:57 przez stz, łącznie zmieniany 1 raz.

Miałem:M D160, S S6 Power, Philips Genie, N 5110, S C25, S S35, S S45, N 6210, S Sl45, S S55, S S65, S D600e, N 6103, LG KE800, SE K800i, LG KE970, SE C702N 5800 Mam: BB 9780 Bold, BB 9900 bold, Galaxy S III, BlackBerry Z30

 #306155  autor: Kaczy
 26 gru 2008, 22:56
stz pisze:Raptem pobrane było około 3,7 MB. Nie bylo żadnej informacji sms-em dlaczego karta sim została zablokowana itp. Nauczony tym doświadczeniem przestawiłem ustawienia w telefonie, aby przypadkiem znowu sie nie połączył z internetem. Pozdrawiam
Problem jest znany. Wielu użytkowników doświadczyło takiej sytuacji, że jak zrobili sobie debet to karta sim się wyłączała samoistnie. Ot takie niedopracowanie i zabezpieczenie ze strony Plusa.
A telefon to chyba da się zaktualizować za pomocą komputera i SEUS (czy jakoś tak) :)

...::: Made for loneliness :::...

 #306156  autor: stz
 26 gru 2008, 23:05
Kaczy pisze:
stz pisze:Raptem pobrane było około 3,7 MB. Nie bylo żadnej informacji sms-em dlaczego karta sim została zablokowana itp. Nauczony tym doświadczeniem przestawiłem ustawienia w telefonie, aby przypadkiem znowu sie nie połączył z internetem. Pozdrawiam

A telefon to chyba da się zaktualizować za pomocą komputera i SEUS (czy jakoś tak) :)
Myślę, że się da, ale kto by pomyślał, że przez komórkę będzie to kosztować AŻ 60 zł i że w simplusie możliwy jest taki duży debet.

Miałem:M D160, S S6 Power, Philips Genie, N 5110, S C25, S S35, S S45, N 6210, S Sl45, S S55, S S65, S D600e, N 6103, LG KE800, SE K800i, LG KE970, SE C702N 5800 Mam: BB 9780 Bold, BB 9900 bold, Galaxy S III, BlackBerry Z30
  • Strona 2 z 13
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 13
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 13