Witam.
Zgadzam sie z wami w 100% ,że obsługa w bok zależy od podejscia konsultanta i nie nalezy swej opinii uogulniać. Tylko dlaczego ja zawsze w bok Orange miałem do czynienia z osobami niedoinformowanymi?Kilka razy składałem jedną i ta samą reklamacje na "znikające" pieniądze z mego konta w mixie(11 zł rozpłyneło sie w powietrzu). Okazało sie,że wina leżała po stronie firmy obsługujacej gierki w Orange World.Otóz Orange naliczył mi opłate za jakąs gre , ktorej nie wykupywałem , ba nawet nie wiem jaka to gra. Miła konsultantka złozyła odpowiednia reklamacje , dostałem smsa ,że taka reklamacja wpłyneła i została przekazana technikom i......NIC. Sytuacje powtarzałem 3 razy (co 2 tygodnie), za każdym razem kolejna konsltantka twierdziła,że reklamacji nie ma.
Sprawe miałem zgłosić do rzecznika praw konsumenta, ale miesiąc pózniej kończyła mi sie umowa więc nie było warto. Dodam,że kiedy zapytałem konsultantki w salonie jakie mam szanse na odzyskanie straconych pieniedzy, ona stwierdziła,że trudno jej powiedziec, ale zazwyczaj takie sprawy załatwai sie długo i trzeba na to poświecic mase czasu.
Lekko zszokowałem się wypowiedzia tej pani, ale że wiekszośc znajomych miałem w Orange kupiłem starter Popa i...znowu problemy ,to z przechodzeniem na opop to pakiet który sie nie aktywował , to problem z naliczaniem Mmsów.SZOK!
Ale jesli chodzi o obsługe klienta prepaid to jedna konsultanke musze pochwalic, dlatego ,że jak zgłosiłem problem z pakietem , nastepnego dnia zadzwoniła do mnie oddała środki przeznaczone na pakiet , uregulowała mój 1złotowy kredyt,

który miałem zaciągniety i oddała kolejna złotówke za wczesniejsze połączenie z nia.
I pakiet aktywowała.
Ps. Dodam iz we wczesniejszych miesiacach mego pobytu w mixie pieniądze też znikały. Było to zazwyczaj od 1zł do ponad 3 zł/m-c. Nigdy nie wiadomo było jak to sie działo gdyz żadne usługi na numerze itp. nie były włączone.
***
Całkowicie inne doświadczenia mam z Biurem obsługi Ery i Heyah.
Jak do tej pory gdy dzwoniłem do konsultantów z Ery zawsze otrzymywałem pomoc i każdy problem był rozwiazywany choc było ich stosunkowo mało(głownie problemy z Eragg ktora do nie dawna naliczała opłaty za internet + problem z moim telefonem który sam łączył sie z internetem).
Jednak zawsze obsługa była profesjonalna tak jak i podejście do klienta. Przy czym jesli chodzi o ere ożna zauwazyc ,że pracownicy BOA rozdają darmowe pakiety minut klientom zgłaszającym problem, ale nie usuwaja naliczonych opłat . Z jednej strony mam wrażenie,że to działanie na "odczep sie i wez pakiet" ,a z drugiej strony to rekompensata za poniesione koszty i problemy.No i co najważniejsze nie ma takich problemów jak w Orange.
Z kolei jesli chodzi o Heyah to zgłaszałem tam kilka dni temu usterke zwiazana z połączeniami internetowymi na moim simie tej sieci(wysłąłem maila) . W dniu zgłooszenia usterki zadzwonił do mnie konsultant i razem ustawialismy mój telefon (przez jakieś 15 minut) po czym okazało sie ,że soft mojego telefonu z niewyjaśnionych powodów nie obsługuje konfiguracji Heyah. Pan z bou doradził mi serwis telfonu i polecił sie na przyszłośc. Naprawde byłem mile zaskoczonym obsługa tego prepaida.
Miałem jeszcze kiedys karte Playkarty ,ale kiedy tam zadzwoniłem do bok i usłyszałem w słuchawce zwrot CZEŚĆ wypowiedziany do mnie prze młoda konsultantke , rozłączyłem się. Tak jakos taki ton rozmowy mi nie spasował. Pozdrawiam i przepraszam,że takie długie.