Obecnie jednak panuje chora moda na narzekanie na Orange. Co by nie wprowadzili to jest
ZLE:
- dali "prezent na start" - to
ZLE bo tylko 1200 zl a telefony drogie
- dali darmowe rozmowy w Orange GO (jedyny prepaid na rynku ktory cos takiego oferuje) to
ZLE bo tylko bedzie przez 2 miesiace
- dali obsluge "Orange On-line" dla prepaidow to
ZLE - bo dziala tylko z Nowym POP-em i Orange GO - jakby ktos korzystal jeszcze ze starych taryf, no moze z JInK (proponuje zajrzec dzis na GOL jak ludzie slicznie narzekaja)
- zryczaltowali polaczenia z Biurem Numerow do 1,50zl/polaczenie - o dziwo nikt nie napisal ze
ZLE - pewnie dlatego ze nie wiedzieli ile wczesniej kosztowalo

(a moglo dosc sporo bo liczylo sie za kazda minute)
- podniesli ceny za sms-y i mms-y zagraniczne w POP-ie to
BARDZO ZLE bo w koncu 90% sms-ow z Polski wychodzi za granice

(dla majacych problemy z mysleniem: jest Multi Box w ktorym mozna wysylac sms-y na caly swiat. Wersja "za darmo" pozwala na wyslanie 30 wiadomosci w ciagu miesiaca (jedna wiadomosc to max 4 sms-y i jest liczone jako jedno wyslanie), jak ktos chce wiecej to za 6,10 na miesiac ma 100 wiadomosci co rowna sie 0,06 zl za wyslanie (jesli wiadomosc ma dlugosc 4 sms-ow to wtedy cena za 1 sms-a spada do 1,5 gr - drogo?? moze i nie drogo ale pewnie
ZLE bo Orange jest BEEEEEE)
Ile jeszcze przykladow mam wymienic by udowodnic ze w Polsce nie narzeka sie z powodu zlych sytuacji tylko z mody? Czemu ludzie nie narzekali rok temu jak sp. Idea wprowadzila darmowe rozmowy z jednym numerem za 8 zl na swieta (i wazne pozniej przez pol roku)?? Wtedy tez usluga nie dzialala w swieta i sylwestra. Czemu nie narzekali?? Bo wtedy narzekanie na Idee nie bylo "cool ani trendy" - tylko dlatego
Tomaszek: temat ten juz poruszyles w kometarzach do jednego z artykulu na Telepolis.pl - tam Ci ludzie wytlumaczyli dlaczego usluga nie bedzie dzialac w swieta - jednak dla Ciebie nie argumenty sa wazne tylko obecnie panujaca moda (psioczenia na Orange) - przykre to..
P.S. Sam mam Orange i jeszcze przynajmniej przez rok bede mial - zamiast psioczyc poszukalem sposobu na ciecie kosztow przy nowej taryfie. Efekt? Z 290 zl rachunku obecnie bede mial okolo 160 zl. Jesli sie tylko chce to mozna.
P.S.2. W calej ksiazce adresowej (okolo 150 wpisow) mam <10 numerow Orange, na prawde jak sie chce to mozna tanio dzwonic i sms-owac - z jednego numeru. Wystarczy przysiasc do oferty, policzyc koszty i ustawic plan.