Witam,
Mam problem z moim siemensem cfx65. Kupiłem go jakieś pół roku temu na Allegro po atrakcyjnej cenie. Przez 2 m-cy było wporządku. Później z niewiadomych przyczyn (nie spadł, nie był przeładowany itp.) podczas odbierania rozmowy telefon wyłączył się... Myślałem, że tylko tak jednorazowo ześwirował, ale po 2h gdy chciałem włączyć iRdę - znowu się wyłaczył... Dziwna sprawa, bo mojemu koledze, mojej koleżance stało sie prawie to samo w prawie jednakowym czasie. Ja nie mam na niego gwarancji, koledze w sx1 wymienili softa w werwisie na gwarancji, a znajoma jeszcze nie dotała spowrotem c65 chociaż też go miałą na gwarancji. Telefon oddałem doserwisy, niby autoryzowanego w Częstochowie... Serwisant stwierzdził, że telofon jest nie do naprawienia, oraz, że był źle ściągnięty simlock. Napisałem to gościowi, który mi go sprzedał, a on powiedział, iż jest to dziwne bo telefon nie ma od nowości somlocka... serwisant powiedział, że powinienem mu wierzyć, bo on nie ma w interesie mnie oszukiwać. Gdy juz nie mogłem z tym siemensem wytzrymać kupiłem w sklepie nową 3100, a siemensa opchnąłem mamie

odziwo, gdy wsadziłem jej kartę z simplusa telefon cudownie 'wyzdrowiał'! Było to na tyle dziwne, że nie wpadłem na to, żeby go szybko sprzedać... po 2 tygodniach telefon nie chciał się ładować, az się się rozładował i do tej chwili się nie właczył... jeżeli chce się to komus czytać to dzięki

a jak ktoś będzie chciał mi pomóć to podwójne dzięki
