pierzu pisze:
marcinb: jak mam wytłumaczyć konsultantowi że bio9rąc jakąś usługę na 2 lata obowiązuje mnie cennik dla sumy abonamentu i usługi ? Wszyscy dotychczasowi odpowiadają przecząco... Czy może nie sugerować się ich zdaniem tylko polegać na systemie , który i tak przetworzy to po swojemu ?
No tak niby powinno być jak piszesz - w ProPozycji usługi dodatkowe liczone do kwoty zobowiązania i od takiej kwoty dodawane profity przedłużeniowe. Powiem Ci, że też mi się jakoś mniej to teraz podoba niż w poprzednich latach.
pierzu pisze:A oto odpowiedź jak wybrać najlepszą ofertę w propozycji:
- dowiadujesz się jakie masz warianty przez online, *400 i w salonie firmowym
- wszystko dokładnie zapisujesz (na przykład dla danej oferty z wybranym telefonem)
- prosta kalkulacja gdzie dają najwięcej
- idziesz do salonu i mówisz , że miałeś już taką a taką propozycję i jeśli konsultant przedstawiłby ci nieco lepsze warunki to byłbyś skłonny przedłużyć u niego umowę, modyfikujesz nieco najlepszą ofertę np dod usł. nie 6 a na 12 mies. i mówisz czego się spodziewasz...
Wyjście 2 o wiele mniej pracochłonne:
idziesz do znajomego z salonu jak nie ma ruchu i prosisz go czy mógłbyś sam sobie wybrać ofertę...
Powiem Ci jak było w moim przypadku dwa lata temu. Miałem już uzgodnioną przez ProPozycję ofertę przedłużeniową. Nie wiem na jakiej to było zasadzie, że coś tak jakby już ją konsultant pod *400 wklepał do systemu a ja się miałem zastanowić przez weekend (?).
Będąc w pewnym mieście z nudów podszedłem do salonu Orange i podobnie jak piszesz chciał dowiedzieć się czy tutaj może zaproponują więcej niż przed *400. Proszę panią aby sprawdziła warunki, kobitka patrzy patrzy i mówi np. dostanie pan 100 minut więcej przez 18 mies. (To tylko przykład!) A ja na to, że wczoraj przez *400 miałem już obiecane 200 minut i jak chce na mnie zarobić to niech wydrukuje aneks, wezmę telefon i będzie mieć prowizje a ja nie będę musiał czekać na kuriera. A ona na to, że to już jest poza granicą możliwości pracownika takiego salonu (te przykładowe 200 minut zamiast stu), że takie profity mogą tylko konsultanci z centrali/ProPozycji. Odniosłem z tego takie wrażenie, że po prostu *400 może więcej...
[ Dodano: 2008-08-17, 20:09 ]
teder pisze:najlepsza oferte zaproponowala zwykla konsultantka, koles z propozycji mnie rozsmieszyl,gdy mu powiedzialem co otrzymalem 15 minut wczesniej to sie zdziwil i powiedzial,ze on nie moze tego przebic.
Zazwyczaj 'kolesie' z ProPozycji dają gorsze warunki. Polecam Panie. Po prostu ni etrafiłeś na 'swego' a oni też nie chcieli ustąpić i tyle...
teder pisze:Do "marcinb" - wypisujesz bzdury-oferta ktora przytaczasz to OPCJE,masz max 2 do wyboru i to nie w kazdym polaczeniu.Twoj rozmowca podal ci na kartce po prostu wszystkie mozliwosci i tyle.Gdyby to byla prawda-bylbys mistrzem w negocjowaniu warunkow;)

Powiem Ci, że nie bardzo chciało mi sie wtedy z tym sprzedawcą rozmawiać. Poprosiłem go o podanie możliwości przedłużenia - 3 warianty: 2 lata z telefonem i obecna taryfa, 2 lata z telefonem i nowe abo, 1 rok bez telefonu. Podałem to co mi napisał. A czy to było aż tak dużo? Abo za 25 zł ma 1 prezent, dodaje za 10 zł usługę dodatkową czyli zobowiązanie wzrasta do 35 zł a przy takiej kwocie są 2 prezenty i jeszcze te jakies 100% więcej do wszystkich czy coś podobnego ale przyznam się że tego za dobrze nie rozumiem i nie zależy mi na tym - mam problemy z wydzwonieniem tego co mam.

Jeżeli to sa bzdury - no cóż nie pójde do niego drugi raz, bo tak jak pisałem myślę o czymś innym. A negocjować wcale nie negocjowałem, no chyba że można uznać za negocjacje przystawienie noża do gardła sprzedawcy z salonu?
teder pisze:Do chcacych podpisac przedluzenie-dzwonic,sprawdzac,zapisywac i notowac nazwisko konsultanta-czesto oddzwaniaja ci sami jak sie umowicie-im tez zalezy.
Popieram z całą stanowczością. Nazwisko konsultanta + nr wewnętrzny (jeżeli to jeszcze jest).
Ja miałem dwa lata temu taką Panią z *400... aż później pochwała do firmy na nią poleciała, a co...!


Na forum Telepolis od 29.01.2006.