Regulamin paragraf 13 pkt 5-8
5. Operator ma prawo ograniczyć lub zawiesić świadczenie usług, jeśli
Abonent opóźnia się z zapłatą Rachunku Telekomunikacyjnego przez okres
dłuższy niż 14 dni, oraz ograniczyć lub zawiesić świadczenie usług, jeżeli
Abonent narusza warunki Regulaminu.
6. W sytuacji wskazanej w ust. 5 powyżej Operator ma prawo zawiesić
świadczenie wszelkich usług na rzecz Abonenta oraz wypowiedzieć Umowę
w trybie określonym w § 16 ust. 11 Regulaminu.
7. Uiszczone przez Abonentów opłaty zmniejszają stan ich zadłużenia wobec
Operatora. Jeśli Abonent posiada względem Operatora kilka długów
i wskaże przy dokonywaniu płatności, który z tych długów chce zaspokoić,
Operator zalicza taką wpłatę na poczet wskazanego przez Abonenta długu,
chyba że Abonent posiada wcześniej wymagalne długi, wówczas Operator
może zaliczyć taką wpłatę na najstarsze wymagalne zadłużenie. Jeśli Abonent
posiada względem Operatora kilka długów i nie wskaże przy dokonywaniu
płatności, który z tych długów chce zaspokoić, Operator zalicza taką
wpłatę na poczet najstarszego zadłużenia. W każdym z powyższych przypadków
wpłata dokonana przez Abonenta na poczet danego długu może zostać
w pierwszej kolejności zaliczona przez Operatora na zaległe należności
uboczne, w szczególności na odsetki za opóźnienie w zapłacie.
8. Operator zastrzega sobie prawo do powiadamiania Abonenta o istniejącym
zadłużeniu wobec Operatora listownie oraz Kanałami Zdalnymi.
Oto moja sytuacja. Zapomniałem zapłacić... Już zapłaciłem. Dzisiaj przed 9.00 na stronie Playmobile widniało już, że mam płatności uregulowane ale telefon mam cały czas zablokowany. Zadzwoniłem do Play i "urocza" Pani powiedziała, że w ich systemie nie ma mojej płatności. To ja się pytam jak to, skoro w Państwa systemie na stronie już jest... To ona coś mi powiedziała o tym, że u nich w Warszawie księguje się płatności w godzinach 13-17... No to ja się zapytałem, jakim cudem u nich tak się księguje jak na stronie już jest zaksięgowane. TO ona powtórzyła mi tę samą bajeczkę. I na dokładkę mi powiedziała, że operator ma 48 godzin na odblokowanie telefonu. Więc ja spytałem się o punkt w regulaminie. Pani kazała czekać. po paru minutach z dumą obwieściła: Paragraf 13, pkt 5... i zaczęła mi czytać regulamin. Po czym dodała w punkcie bodajże 6, że operator na odblokowanie 3-4 dni... Wkleiłem regulamin celowo aby pokazać, że tak wcale nie ma... Mam pytanie do wszystkich. Co ja mam w tej sytuacji zrobić... Czy mam zadzwonić jeszcze raz...? poprosić o rozmowę z tą samą panią? czy czekać do 17. I jeżeli ktoś pracuje w którejś z naszych sieci mógłby mi powiedzieć jak to jest na prawdę? bo mnie zaczyna szlag trafiać.
ps. Teraz to do mnie doszło. Jak ona powtarzała stale: "U nas w Warszawie..." pewnie myślała, że rozmawia z jakimś "wieśniakiem" który nie ma pojęcia o co chodzi. W danych do faktury mam adres zameldowania czyli wieś

I jak do mnie to doszło, to tym bardziej jestem wkur...
