Witam.
Mam z Erą pewien problem i zastanawiam się co z nim zrobić.
Na koncie były sobie 2 numery: jeden telefoniczny (Nowy Pakiet Biznes + 10 numerów za grosz), jeden do internetu (Blueconnect). Oba były zarejestrowane na jednoosobową działalność. Postanowiłem blueconnect'a przenieść na konto indywidualne, żeby móc sobie korzystanie odpisać od podatku (tzw. rozdzielenie kont). Pismo w tej sprawie przyjął ode mnie konsultant w salonie firmowym. W obu przypadkach zmienił się okres rozliczeniowy, a w przypadku numeru głosowego promocyjnie wyłączono mi również usługę "10 numerów za grosz". Po interwencji usługę tą uruchomiono, ale dopiero od następnego dnia można było dzwonić taniej. Efekt jest taki, że rozmowy z jednego tylko dnia kosztowały mnie złotych 80, zamiast około złotówki. Zgłosiłem reklamację i zażądałem ponownego przeliczenia faktury, jednak dział reklamacji stwierdził, że taka sytuacja przy cesji jest normalna. Skąd oni tą cesję wzięli to nie wiem, a na kolejne pisma w tej sprawie odpowiadają tak samo, dopisując tylko w dołu że kolejne moje wypociny pozostaną bez odpowiedzi.
Rozważam teraz 2 możliwości:
§ Wysyłam im wezwanie do zapłaty, a potem po bezskutecznym oczekiwaniu na przelew idę do sądu i domagam się zwrotu pieniędzy, a przy okazji również rozwiązania umowy bez płacenia kary (zmiana cennika, tylko przez 1 dzień ale jednak).
§ Najpierw wysyłam im wypowiedzenie umowy z ich winy i niech to oni wykażą, że nie miałem do tego prawa.
Co o tym myślicie? Ja już do nich nie mam siły.
--
Pozdrawiam
ViNYL