murcielago pisze:A czemu akurat przekonanie do klapek. Osobiscie, mam jakis "wstret" do muszelek- zaraz sie popolamią albo...
No ale nie wiem, moze to tylko złe przekonanie?
oczywiście że złe przekonanie

sam od 1,5 roku używam klapkowca, jakoś specjalnie się z nim nie cackam, często zamykam "trzaskając" klapką (gdy np. jedną reką się zamyka fona) i po tym czasie są są tylko delikatne luzy, niemal nie zauważalne.
to tak samo jak byś mówił, że każdy telefon bez klapki w którkim czasie będzie miał porysowany cały wyświetlacz - jeśli ktoś nie będzie go pakował do kieszeni razem z kluczami czy panienka nie będzie ładowała go do torebki razem z kluczami, pilniczkiem do paznokci i tysiącami innych ostrych narzędzi - to zarysowań da się uniknąć przez długi czas
aaa, używam właśnie motorolki, a moja znajoma używa jeszcze moją starą motorolę v50 (też klapkowiec) sprzed 3 lat i nie ma z nim żadnych problemów (poza klawiaturą czasem, ale to i tak niewiele jak na telefon, który tyle przeszedł
never - ja bym brał na twoim miejscu v547, to porządny telefon w porządnej cenie, ma edge, dzwonki mp3, bt i rewelacyjny (duży) wyswietlacz.
o problemach z sms-ami zapomnij, w v547/600 i chyba v500 smsy zapisują się w telefonie, pomieściłem bez problemu okolo 100 esek, 3 mmsów, z 20 wiadomości w skrzynce nadawczej, a pamięć jeszcze nie była zapełniona. a inne modele V można łatwo przerobić aby eski zapisywały się w pamięci telefonu wgrywając inne oprogramowanie ( hint:
www.matrax.net/forum )