30 maja 2005 roku podpisałem umowę na 24 miesiące z Erą. Jednak cykle rozliczeniowe mam od 17 do 16 dnia miesiąca. Czyli ostatni cykl rozliczeniowy w trakcie umowy kończy mi się 16 czerwca 2007. Napisałem wypowiedzenie i zaniosłem do punktu Ery 16 maja 2007 więc dokładnie miesiąc przed końcem ostatniego cyklu rozliczeniowego.
Teraz oni mi mówią że pismo dostali 28 maja, bo ten osioł z salonu nie wysłał im tego faxem a kurierem po kilku dniach. Dlatego umowy nie zakończą ze mną 16 czerwca a 16 lipca czyli po następnym cyklu rozliczeniowym, bo niby to ja się spóźniłem ze złożeniem wypowiedzenia.
Czy orientuje się ktoś kto zna się na rzeczy, i powie mi kto ma rację? Czy to ja mam się martwić kiedy oni raczą wysłać sobie pisma, czy decyduje data złożenia pisma przeze mnie?
Bo w Erze są same tłuki, głąby i idioci co nie wiedzą jak jest naprawdę, każdy mi mówi co innego. Co innego mówią w salonie, co innego w BOA.
Dzięki za pomoc.
Teraz oni mi mówią że pismo dostali 28 maja, bo ten osioł z salonu nie wysłał im tego faxem a kurierem po kilku dniach. Dlatego umowy nie zakończą ze mną 16 czerwca a 16 lipca czyli po następnym cyklu rozliczeniowym, bo niby to ja się spóźniłem ze złożeniem wypowiedzenia.
Czy orientuje się ktoś kto zna się na rzeczy, i powie mi kto ma rację? Czy to ja mam się martwić kiedy oni raczą wysłać sobie pisma, czy decyduje data złożenia pisma przeze mnie?
Bo w Erze są same tłuki, głąby i idioci co nie wiedzą jak jest naprawdę, każdy mi mówi co innego. Co innego mówią w salonie, co innego w BOA.
Dzięki za pomoc.