Tak sie zastanawiam o co te wszystkie dasy odnosnie oferty ORANGE.
Nie zaprzecze - mialem wieksze oczekiwania co do cen, ale czy ktos obiecywal cuda???
Wczoraj sie nad tym zastanawialem i doszedlem do wniosku ze chyba wszyscy doznali goraczki jakby mial wejsc czwarty operator i spelnic marzenia a przeciez mial to byc tylko rebranding Idei!!!
Dlaczego mielibysmy sie spodziewac ogolnej rewolucji skoro jej mialo nie byc???
Na to bedzie trzeba moim zdaniem poczekac az Centertel i przedstawiciele wyliza finansowe rany ze zmiany marki. Czy ktos sie zastanawial ile kosztowalo kazdy salon zeby zmienic wystroj i szyldy na zewnatrz???
Do tego oplata za licencje - ciekawe czy policzyli im za caly rok czy tylko za kilka miesiecy (podobnie jak bylo w zeszlym roku z nasza skladka do UE)...
Nota bene u mnie w Tarnowie salony maja zasloniete szyldy do poniedzialku - mi sie to kojarzy ze Swietami Wielkanocnymi
Rewolucja na pewno odbedzie sie w roamingu i to bylo zapowiadane. Na pewno kolejne sieci pojda tym samym tropem - kto wie czy nie przed rebrandingiem.
Moze tez beda nizsze ceny telefonow ale co z tego skoro i tak w Idei byly najdrozsze???
Co do calej reszty to mysle ze najwczesniej mozemy sie spodziewac obnizek stawek za polaczenia na Boze Narodzenie - dzieki temu nie zmniejsza sobie przez kilka miesiecy zyskow i odrobia troche wydatkow...
Do tego moze pojawia sie bardziej atrakcyjne promocje przy zawieraniu umow.
A jak narazie zolty kapturek zmienil barwy na pomaranczowe i nie opowiada bajek
