Menu

[Wilker]

zadzwoni w przyszłym tygodniu i zaproponuje Ci przejście na "plan na rozmowy" + 50% wiecej do wszystkich sieci (tak mamy tą ofertę w komputerze póki co przedstawioną dla propozycji)

[ilka]

Z Propozycją to jest tak ,że czasmi najlepszą oferte można dostać już przy pierwszej romowie z konsultantem, można też probować ich rozmiękczyć ale bywa też tak ,że w późniejszym terminie oferta faktycznie się zmienia ( na przykład zabierają im rabaty na telefony) i nie jest wtedy tak różowo. Trzeba podjąć decyzje w odpowiednim momencie i tyle. Z tymi stwierdzeniami na początku rozmowy ,że oferta jest słaba i że przenosi się numer do innej sieci to bym nie przesadzała , bo taki konsultant propozycji słyszy to kilkadziesiąt razy dziennie i nie robi to na nim zbyt wielkiego wrażenia , no chyba że jest nowy i nie zna specyfiki tej pracy. Poza tym najczęściej jest tak ze Ci klienci ,którzy najbardziej "kręcą nosem" ida poźniej do slaonu i podpisują umowy na dużo gorszych warunkach od tych proponowanych im przez Warszawe

[MADMAX]

bo taki konsultant propozycji słyszy to kilkadziesiąt razy dziennie i nie robi to na nim zbyt wielkiego wrażenia

To niedobrze, pewnie przydałoby się jakies szkolenie dla konsultantów z zakresu indywidualnego podejścia do klienta.
Taki ja np. powiedziałem, że oferta jest słaba i złozyłem rezygnację (z Orange związany jestem do końca bm.)

Poza tym najczęściej jest tak ze Ci klienci ,którzy najbardziej "kręcą nosem" ida poźniej do slaonu i podpisują umowy na dużo gorszych warunkach od tych proponowanych im przez Warszawe

Jak widzisz chociażby po tym wątku coraz mniej ludzi bierze co im się wciśnie. Szczególnie młodzi mają już nieco rozeznania w rynku więc nie sądzę aby było tak jak piszesz z tą "większością"
Może Orange wychodzi z takiego założenia ale na całe szczęście informacje nie rozchodzą się już tylko poprzez oficjalne reklamówki ale także przez pocztę pantoflową, internet i inne media dzięki świadomym wyboru użytkownikom więc jest w czym wybierać.

[ilka]

informacje nie rozchodzą się już tylko poprzez oficjalne reklamówki ale także przez pocztę pantoflową, internet i inne media dzięki świadomym wyboru użytkownikom więc jest w czym wybierać.

Tak, klienci mają teraz większość możliwość świadomego wyboru, ale na przykład informacje przenoszone drogą pantoflową też nie są najlepszym żródłem , sama kiedyś słyszałam w salonie Orange jak klient przedłużający umowe wykrzykiwał na głos ,że jaego kloega dostał w Erze k800i przy abo 40 za 300 zł Pracownik salonu starał sie mu wytłumaczyć ,że to nie możliwe ,ale nie dało rady I jak tu mówić o indywidualnym podejściu do klienta - a raczej jego głupoty

[Kasztan]

oo i ja napisze o mojej ostatniej propozycji, taka byla cudowna ze na dzien dzisiejszy dziekuje za wspolprace:) przenosze nr do POPa wrzucam do szuflady i niech lezy...

Po raz kolejny warunki na poziomie 1/2 oferty dostepnej w nowej aktywacji, w koncu oferta przygotowywana indywidualnie;D na postawie chyba rzeczy wyssanych nie wiem skad:D

Poki co to powiem wam ze nie oczekuje od nich na dzien dzisiejszy kokosow, chce co najmniej(pewnie zgodzilbym sie na wariant taki jak w nowej aktywacji) to co nowy abonent ( cena aparatu wraz z przejsciem do nowej taryfy),ale to marzenie scietej glowy:P:P:P

[Trzcina_pt]

Słuchajcie a co misie z Orange mogą mi zaproponować przy Twoim Mixie 50, prawie 4 stażu w sieci(2 lata w idea mix 25) średnia za ostatnie 20 miesięcy na poziomie 55 zł (z doładowaniami) ? jak myślicie czego sie moge spodziewać?

[MADMAX]

jak myślicie czego sie moge spodziewać?

A cóż to, quiz?
Zadzwoń, zapytaj i przedstaw swoje oczekiwania.
Szybko się zorientujesz czy jest sens prowadzić z "propozycją" dalsze negocjacje.
Jeśli proponowane warunki będa niezadowalające znajdź taką ofertę u konkurencji, która będzie dla Ciebie satysfakcjonująca.

[boski]

Hello jestem tu nowy ale opowiem wam moją historie:) Mam telefon w sieci Orange od 4 lat, poprzednio był zarejestrowany na mojego dziadka kombatanta więc płaciłem tańszy abonament o 50 %, mimo tego średnia moich rachunków to około 300zł, dwa miesiące temu dokonałem cesji tego numeru ( bez zmiany abonamentu ) na firmę i chciałem skorzystać z oferty propozycja, nadmienię również żę mam plan taryfowy nowa idea optima 240 za 240zł brutto + 70 minut z poprzedniej propozycji a umowa kończy mi się w maju. ORANGE którego zawsze wielbiłem i wychwalałem zaproponował mi zmianę abonamentu na Orange dla firm 320 za 195 zł brutto telefon sony ericsson p990i za 180zł i po "znajomości" i rozmowach z 20 konsultantami 5 darmowych numerów do orange lub na stacjonarne. CO o tym sądzicie? Jak dla mnie katastrofa!!!! skoro tak szanuje się klienta to ja im chyba podziękuje i przeniosę numer do Play, byłem ich testerem i wszystko było spoko, mam nadzieję że tak pozostanie. Czekam na otwarcie ich salonu w moim mieście i załatwiam przeniesienie numeru. Abonament 150zł + gratis 150zł = minuta 25 groszy i 612 minut jeśli dobrze zrozumiałem. Powiedzcie co o tym wszystkim myślicie bo mnie szlag już trafia... pozdrawiam

[liftlodz]

Cóż - dobrze cię rozumiem , mam dokładnie to samo, jak większość dostających "ProPozycję" czuję się sfrustrowany i tak samo jak ty myślę o zmianie sieci , czekam tylko na ofertę biznesową Play i znikam (po 6 latach) z Orange ( ja i moje 6 fonów). Gdyby Play miał taniej ustawiony przesył danych - już by mnie nie było w Orange.

pozdrawiam i do spotkania u "innego operatora"

[janlipa]

czekam tylko na ofertę biznesową Play i znikam (po 6 latach) z Orange ( ja i moje 6 fonów).

Kurcze..ale wiadomo kiedy oni mają zamiar wprowadzic te taryfy biznesowe?

[Prometo]

janlipa gdzieś czytałem, że dopiero w przyszłym roku.

[czaik]

Moja niedawna rozmowa była bardzo szybka. Pomimo abo juz od 7 lat potwierdzam to, ze staz nie ma znaczenia, rachunki juz tez coraz mniej. Ceny telefonow w zasadzie takie jak dla nowych klientow. Mamy za spokojny rynek podzielony rowno na 3 op. Play rewolucji nie zrobi to i w Propozycji robia sobie jaja.
W tej sieci trzyma mnie tylko "Darmowy numer", ktory zwraca sie z nawiazka i standartowo podspisalem umowa na 12 miesiecy (24 to wg mnie za dlugo jak na ten rynek) z darmowym numerem i 50% wiecej. Na szescie udalo mi sie ja podpisac w Twoim Planie z numerem za 15 zl.
Teraz czekam 12 miesiecy...
To co mnie caly czas b. drazni to to, ze 12 czy 24 miesiace sa liczone od konca poprzedniej umowy, a nie daty podpisania, pomimo, ze oferta pojawia sie 2 miesiace wczesniej

[MADMAX]

To co mnie caly czas b. drazni to to, ze 12 czy 24 miesiace sa liczone od konca poprzedniej umowy, a nie daty podpisania, pomimo, ze oferta pojawia sie 2 miesiace wczesniej

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem?
Mówisz, że jeśli poprzednia umowa skończyła Ci się powiedzmy w grudniu 2006 (i od tego czasu tkwisz na okresie bezterminowym) to podpisana TERAZ umowa liczy się właśnie od grudnia 2006 a nie od daty podpisania (czyli 20 kw 2007) ??
Chyba się pomyliłeś?

[czaik]

To co mnie caly czas b. drazni to to, ze 12 czy 24 miesiace sa liczone od konca poprzedniej umowy, a nie daty podpisania, pomimo, ze oferta pojawia sie 2 miesiace wczesniej

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem?
Mówisz, że jeśli poprzednia umowa skończyła Ci się powiedzmy w grudniu 2006 (i od tego czasu tkwisz na okresie bezterminowym) to podpisana TERAZ umowa liczy się właśnie od grudnia 2006 a nie od daty podpisania (czyli 20 kw 2007) ??
Chyba się pomyliłeś?

Może się źle wyraziłem. Bo miałem na myśli tylko sytuacje gdy podpisuje się umowę przed wygaśnięciem umowy.

Masz umowe do 1 maja 2007. Propozycja pojawia sie załóżmy w połowie kwietnia, podpisujesz i 12 czy 24 miesiące liczą się od 1 maja, a benefity wchodzą z początkiem okresu rozliczeniowego.

W 2 przypadku na pewno to tak nie działa i jest liczone od daty podpisania (choć głowy sobie nie dam uciąć)

[nth]

To co mnie caly czas b. drazni to to, ze 12 czy 24 miesiace sa liczone od konca poprzedniej umowy, a nie daty podpisania, pomimo, ze oferta pojawia sie 2 miesiace wczesniej

Tak, ale tu masz taki plus ze w momencie kiedy zostałeś w Twoim Planie usługi które otrzymałeś czy ewentualne rabaty wchodzą od nastepnego cyklu bilingowego, nie trzeba czekac do końca umowy (tak jakbyś to było gdyś przeszedł na NTP czy z JI do NTP). Na plus wychodzi też to że 2 msc przed końcem umowy jakbys zostawał w JI możesz wymienic telefon, ehehe chociaż pewnie za te 10msc to już wszysycy będziemy u piątego opa;)

[ Dodano: 2007-04-20, 23:06 ]

Słuchajcie a co misie z Orange mogą mi zaproponować przy Twoim Mixie 50, prawie 4 stażu w sieci(2 lata w idea mix 25) średnia za ostatnie 20 miesięcy na poziomie 55 zł (z doładowaniami) ? jak myślicie czego sie moge spodziewać?

Misie zaproponuja 12msc przy ktorym beda sie upierac z dol 20 na orange i 50% na orange i stacjonarne. MOZE sie zdarzyc ze tez umowa 18msc i wtedy dopiero 20zł +50% lub przy dobrych wiatrach jeszcze 100% wiecej na 3msc na o i s. Na to nie maja wplywu czy bedzie czy nie, ale mozesza zapytac. Jesli chodzi o telefon to zaczna od standardu czyli 2610, k310i, 6103, x510 , jak zaczniesz jeczec ze chcesz lepszy to sprobuj powalczyc o 750i na 30msc, moze byc za ok troche ponad 200zł. Jesli nie bedzie to znaczy ze wiele nie wywalczysz co do cen telefonow, czyli w stosunku do nowego klienta moga Ci obnizyc cene apartu o 100, max 150zł.

[KUMM]

pierwszy post na forum, witam wszystkich, chciałem tylko wyrazić ubolewanie z powodu traktowania ,,starych" klientów przez ORANGE, umowa kończy mi się za kilka dni, miałem już kilka telefonów w sprawie przedłużenia-żenująca propozycja, za każdym razem dziękuję, ostatnio Pani z Orange skarżyła mi się że przecież nie mają takiego telefonu, jaki chcę w ofercie (chodziło o Nokię 6131) wiem, że nie maja ale mi to lata więc trochę się z nimi droczę... po 6 latach czas zmienić operatora na .... ERA, 80min za 40 zł lub 60 zł i 120 min, teraz jestem zawieszony w ORANGE, nie spieszy mi się poczekam,

[babeo]

teraz jestem zawieszony w ORANGE, nie spieszy mi się poczekam

... i myślisz, że coś załatwisz?

Dopóki nie zrozumiecie, że Orange i Era to kompletnie różne sieci, dla róznych ludzi - to takich postów będzie przybywać, jaka to Orange jest "be" i "fuj" --> tylko co to daje?

[Prometo]

babeo, myślisz, że Orange jest dla "nadludzi" a Era dla "podludzi"

[KUMM]

babeo ,,... i myślisz, że coś załatwisz? "...

nie chcę nic załatwić, chcę zobaczyć co się na rynku będzie działo przez miesiąc, dwa, wtedy wybiorę...,
póki co peace & love...

[babeo]

babeo, myślisz, że Orange jest dla "nadludzi" a Era dla "podludzi"

Tego nie powiedziałem, chodzi tylko o czyste porównanie dwóch ofert. Chyba nikt kto choć trochę zna się, nie może postwiać znaku równości pomiędzy:

ERĄ (40zł/80min) a ORANGE (Nowy Twój Plan)

to są dwie zupełnie inne historię, a ludzie zamist merytorycznie rozmawiać o ofercie zwalają wszystko na sieć.

nie chcę nic załatwić, chcę zobaczyć co się na rynku będzie działo przez miesiąc, dwa, wtedy wybiorę...,
póki co peace & love...

Szczerze? nic się nie stanie