kamowpl pisze:
W całej tej historii data nadania pisma nie ma kompletnie znaczenia
Po pierwsze Era złamała prawo i nie dostarczyła regulaminu na 30 dni przed wejściem w życie
Po drugie listy zwykłe nie mają żadnej wartości, wyobraź sobie, że ważne zawiadomienia przesyłane są listami zwykłymi? Od kiedy?. Aby mieć pewność , że list dotrze na miejsce trzeba go nadac poleconym. Jak Era Ci udowodni, że odebrałeś list? Kto to potwierdzi? Listonosz?
Także nie piszcie o terminie 14 dni na wypowiedzenie umowy? W tym przypadku ten termin nie obowiązuje(przynajmniej tak mnie poinformowano), UKE może nałożyc na ERE kare i nakazać rozesłanie listów z regulaminem ponownie, z wyprzedzeniem i informacją o możliwości wypowiedzenia.
czyli to, ze era nie poinformowala na 30 dni przed wejsciem w zycie o zmianach w regulaminie sprawia, iz nie obowiazuje 14 dniowy termin na zaakceptowanie regulaminu? jest jakas podstawa prawna tego? bo w moim przypadku nowy regulamin otrzymalem razem z rachunkiem, a skoro rachunek zostal oplacony to mozna przyjac, ze otrzymalem tez nowy regulamin, wiec sie nie wykrece, ze nie dotarl, a po dacie oplacenia rachunku mozna stwierdzic, ze minelo 14 dni (no w sumie chyba mam jeszcze 2 dni, ale musze sie upewnic i na wszelki wypadek chcialbym miec zapasowy plan
i czy ktos podpisywal tez umowe z era od razu? sa problemy? czy trzeba numer preniesc do jakiegos pre-paida np. i potem wrocic? poniewaz bardzo mnie interesuje 1 darmowy numer do ery (nie skorzystalem z zeszlorocznej promocji wakacyjnej, bo liczylem na urodziny sieci i kazdy wie jak to sie skonczylo

) a ze z siecia jestem juz 7 lat i mam tam wielu znajomych, wiec dalej bym byl z era (no chyba ze play da jakies dobre telefony za male pieniadze dla tych co przejda z ery, bo w sumie wkurza mnie, ze od czasu wejscia heyah uzytkownicy tak tak sa wg mnie lepiej traktowani, niz ci co placa abonament [tansze rozmowy, mozliwosc wykupienia pakietow, gdzie rozmowy sa jeszcze tansze, zdobywanie minut za polaczenia przychodzace z innych sieci itd.])