szostol - pierwszy raz sie spotykam z takim stwierdzeniem.
moze za mało wiem- ok , skoro tak zgodze sie i z tym
ale wytłumacz mi ( oraz inni mogąteż ):
""Ymhy, a dokładniej
to co rejestruje te filmy i fotki, dlatego, jak się tak będzie
zużywala zapisując zadużą ilość danych, to wkońcu będą kieeepskie foty i filmu, a w końcu może nawet zrobić kaput.""
mniemam z tego ze "to co rejestruje " sie zuzywa. wynika z tego iz jest mozliwość zrobienia ileś tam milionow zdjec/filmow pomnozonych przez ilośćdanych i nie bedzie mozna robić zdjęć/filmow , względnie bedąbardzo gorszej jakości ???? czy tak mam myśleć ????
to w takim razie ile mam jeszcze czasu (zdjęć) jezeli moj pierwszy aparat ma ładnych pare lat ???? i jeszcze je robi
