• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.

 #126680  autor: szejkspir
 23 lis 2006, 21:21
Dociekliwy pisze:Hmmm - teoretycznie tak, ale... P4 zapowiadało walkę usługami.

Generalnie problemem są wysokie bariery wejścia. Z drugiej strony nie sądzę, aby ERA (T-Mobile) zaszalała z cenami. Raczej będzie duży boom rebrandingowy, jakieś nowe, elastyczniejsze plany taryfowe i tyle. A już sama zmiana marki będzie wystarczająco dużym ciosem w nowych graczy.

Tak więc nie spodziewam się raczej wojny cenowej, może mała potyczka :wink:
Zgadzam się. Wejście P4 nie będzie wejściem smoka. Era oskonale wie, co robi. Rebranding będzie służył namieszaniu klientom w głowie "Oooo, a to pewnie ten nowy gracz na rynku.", i będziemy mieli 2 nowych graczy :mrgreen: Cudowne rozmnożenie, od przybytku głowa nie boli (prezesów PTC :wink: ).

 #126685  autor: babeo
 23 lis 2006, 22:01
szejkspir, wiem, że ludzi się kiepsko znają, ale czy wezmą T-Mobile za nowego opa? Raczej wątpię ... no chyba ktoś z nich zauważy, że nie ma już Ery i że będzie ich 4 a nie 5 :-D

 #126705  autor: szejkspir
 24 lis 2006, 01:00
Na pewno jest to zbyt duże uogólnienie, mówienie, że wszyscy wezmą T-Mobile za nowego operatora. Ale część osób, mniejszość zaciekawiona nową marka na rynku może tego nie spostrzec, mówię tu zwłaszcza o osobach "mniej" zorientowanych, podążających głównie za hasłami reklamowymi. Może to być niewielki procent (może kilkanaście?), ale już odbierze klientów P4, w jakimś stopniu zmieni strumień nowych aktywacji. Zależy to też od sposobu w jaki PTC rozegra wprowadzani markę, na co położy nacisk w kampanii reklamowej. W każdym razie na pewno celem PTC będzie zneutralizowanie poajawienia się czwartego gracza.
Czwarty do brydża? Może gra o prawdziwą stawkę dopiero się zacznie? :-D

 #126707  autor: Rokko
 24 lis 2006, 07:17
ja bym wolal, zeby zagrali w prosta gre karciana - w wojne :) Ciekawe kto zagra na koncercie. Orange mialo Stinga - co teraz? ;)

 #126708  autor: Dociekliwy
 24 lis 2006, 07:17
babeo83 pisze:szejkspir, wiem, że ludzi się kiepsko znają, ale czy wezmą T-Mobile za nowego opa? Raczej wątpię ...
Szczerze? To z przykrością, ale patrząc na to, jak sprzedawała się Żenada Dziesięciolecia, to pewnie znajdą się i tacy 8)

No chyba, że wszyscy "tacy" kupili aktywacje w "ŻD" :P

Wtedy może faktycznie, bardzo dużo takich nie będzie. Ale jak ktoś zobaczy reklamę "T-Mobile - Nowa jakość blablabla" to wiadomo :? Może będzie jak z pomarańczą... taki boom wielki, ale jeśli nie zrobią ciekawej promocji, to nie mają na co liczyć...

[ Dodano: 2006-11-24, 07:22 ]
Rokko pisze:ja bym wolal, zeby zagrali w prosta gre karciana - w wojne :) Ciekawe kto zagra na koncercie. Orange mialo Stinga - co teraz? ;)
Jak to, coś niemieckiego - Rammstein może :-D

Pomogłem? Kliknij POMÓGŁ pod moim postem :)

 #126714  autor: b@sho
 24 lis 2006, 09:39
wcale nie uwazam zeby zmiana nazwy opa i idei na orange spowodowala wzrost klientow. poprostu wszedzie bylo glosno i bylo wiadomo o co chodzi. tak jakby tylko nazwa sie zmieniala, nic pozatym. wiec w ypadky ery bedzie podobnie.

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #126758  autor: babeo
 24 lis 2006, 14:48
szejkspir pisze:Na pewno jest to zbyt duże uogólnienie, mówienie, że wszyscy wezmą T-Mobile za nowego operatora. Ale część osób, mniejszość zaciekawiona nową marka na rynku może tego nie spostrzec, mówię tu zwłaszcza o osobach "mniej" zorientowanych, podążających głównie za hasłami reklamowymi. Może to być niewielki procent (może kilkanaście?), ale już odbierze klientów P4, w jakimś stopniu zmieni strumień nowych aktywacji.
Nie wiem jak Ty, ale ja np podchodzę do P4 bardzo sceptycznie. Tzn mam mierną nadzieję, że przez ich wejście coś się zmieni u 3 starych opów, ale nie wydaję mi się, że po jego wejściu jakoś mega tłumy rzucą się by podpisywać cyro... Wydaję mi się, że musi minąć około pół roku, żeby ludzie się na tym poznali ..

Hehe, mimo że jestem na Polibudzie, to miałem ostatnio na marketingu o "cyklu żywotności produktu" i wchodzenie P4 idelanie pasuje do tychże schematów marketingowych 8)
Dociekliwy pisze:
Rokko pisze:ja bym wolal, zeby zagrali w prosta gre karciana - w wojne :) Ciekawe kto zagra na koncercie. Orange mialo Stinga - co teraz? ;)
Jak to, coś niemieckiego - Rammstein może :-D
Hehe na Rammsteina mógłbym nawet w sterter zainwestować :mrgreen:

 #126788  autor: Rokko
 24 lis 2006, 18:03
poswiecilbym pare zlociszy.

 #126811  autor: oprych
 24 lis 2006, 19:56
Również poszedłbym na Rammsteina :wink: ]
Jakoś Orange zaprasza same upadłe gwiazdy jak Sting albo Seal(kto to wogóle niby jest :?: )

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #126814  autor: Dociekliwy
 24 lis 2006, 20:03
oprych pisze:Również poszedłbym na Rammsteina :wink:
No ja generalnie również bym tam się pojawił :D
Oczywiście to jest nierealne, ale gdyby, to byłby doskonały pretekst do spotkania z szanowną ostrzejszą częścią forum :mrgreen:

Łączę wyrazy uznania :-D

Pomogłem? Kliknij POMÓGŁ pod moim postem :)

 #126816  autor: oprych
 24 lis 2006, 20:11
Czy ja wiem, czy Rammstein to jakaś "ostrzejsza" muzyka? Kiedyś przecyztałem ich określenie jako metalowe techno :lol: Poprostu lubie ich muzykę, ale czy od razu jest to jakaś mocniejsza muzyka? Przecież to nie np. Darthrone :-D

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #126831  autor: szejkspir
 24 lis 2006, 21:12
babeo83 pisze:Hehe, mimo że jestem na Polibudzie, to miałem ostatnio na marketingu o "cyklu żywotności produktu" i wchodzenie P4 idelanie pasuje do tychże schematów marketingowych
A mógłbyś naświetlić ten arcy ciekawy temat "cyklu żywotności produktu"" :-D ?

[ Dodano: 2006-11-24, 21:24 ]
oprych pisze:Jakoś Orange zaprasza same upadłe gwiazdy jak Sting albo Seal(kto to wogóle niby jest )
Upadłę gwiazdy to troszkę za mocne określenie. To, że Sting czy Seal nie okupuje obecnie czołówek wszystkich list przebojów nie znaczy, że osiągneli dno. Ich dorobek jest ich najlepszą rekomendacją, nikt go im nie odbierze. Nie znam się aż tak bardzo na muzyce, ale czy to samo powiesz o Queen czy Nirwanie, może też ich nie znasz. Trochę więcej szacunku. Nie przepadam za Orange, ale uważam, że bardzo się postarali przy wyborze arytystów dla nich grających. Powiedz kogo sie na ich miejscu spodziewałeś? Może megagwiazdy z Ich Troje?

 #126888  autor: b@sho
 24 lis 2006, 23:02
dokladnie to Rammstein gra tanz metal czy jak to z niemieckiego :P jesli chodzi o stinga to jednak ma pare kawalkow ktore wbijaja mnie w krzeslo np motyw przewodni z leona zawodowca, poprostu miodzio... a ja to bym poszedl na sepulturke :P ale tego to mi zadna siec nie zalatwi :twisted:

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #126892  autor: lookass
 24 lis 2006, 23:08
co sie stanie sie :P ehe scooter wyda singiel potem album a potem singiel z ATB :-D kiedys sie sluchalo hyper hyper ;]

 #126895  autor: oprych
 24 lis 2006, 23:08
szejkspir, nie potrzebna ta ironia. Po za tym ich troje za gwiazdy nie uważam, o czym już nie dawno na forum wspominałem. Wyobraź sobie, że zarówno Nirvanę jak i Queen bardzo dobrze znam, gdyż na tej muzyce żyłem kiedyś (zwłaszcza Queen)-ale chyba Oni na żdanym koncercie już nie wystąpią. Może i faktycznie "upadłe gwiazdy" było zbyt mocnym stwierdzeniem, ale nie lubię artystów, którzy aż do śmierci będą próbowały tworzyć muzykę wciąż nie wierząc, że ich czas już minął jak w przypadku Madonny.
Zresztą to nie dział związany z muzyką, a ja tym, którzy chcieliby na mnie "naskoczyć" za słowa źle określające Madonne, zaznaczę, że jest to MOJA opinia i każdy może mieć inną tak samo mówiąc "upadłe gwiazdy" powinienem mówić WEDŁUG MNIE.
Zresztą szejkspir, nie wypowiadaj się niepochlebnie na temat Ich Troje, bo dla kogoś tez mogą być to gwiazdy (broń Boże nie dla mnie), ale już na forum była jedna osoba, której Michał się bardzo dobrze kojarzy. Więc...każdy ma swój gust.
A tak wogóle jakiekolwiek koncerty: czy to Sting, czy Madonna, czy też nawet O-Zone nie są moim zdaniem najlepszą promocją nowej marki GSM. Lepiej postawić na jakość usług, niż ludziom oczy jakimiś koncertami mydlić.
To tyle wywodów z mojej strony :wink:

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #126897  autor: b@sho
 24 lis 2006, 23:10
i tu sie z toba oprych zgodze :)

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #126902  autor: oprych
 24 lis 2006, 23:15
b@sho pisze:a ja to bym poszedl na sepulturke ale tego to mi zadna siec nie zalatwi
Nic nie wiadomo. Może sami swoi w akcie desperacji, teraz będą próbowali do takowej publiki stworzyć ofertę i zorgtanizują tez koncert :lol:

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #126904  autor: b@sho
 24 lis 2006, 23:16
koncert ale kogo :?: wisniewskiego przepranego za ta babcie :mrgreen:

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #126912  autor: szejkspir
 25 lis 2006, 00:48
oprych pisze:szejkspir, nie potrzebna ta ironia. Po za tym ich troje za gwiazdy nie uważam, o czym już nie dawno na forum wspominałem. Wyobraź sobie, że zarówno Nirvanę jak i Queen bardzo dobrze znam, gdyż na tej muzyce żyłem kiedyś (zwłaszcza Queen)-ale chyba Oni na żdanym koncercie już nie wystąpią. Może i faktycznie "upadłe gwiazdy" było zbyt mocnym stwierdzeniem, ale nie lubię artystów, którzy aż do śmierci będą próbowały tworzyć muzykę wciąż nie wierząc, że ich czas już minął jak w przypadku Madonny.
Zresztą to nie dział związany z muzyką, a ja tym, którzy chcieliby na mnie "naskoczyć" za słowa źle określające Madonne, zaznaczę, że jest to MOJA opinia i każdy może mieć inną tak samo mówiąc "upadłe gwiazdy" powinienem mówić WEDŁUG MNIE.
Zresztą szejkspir, nie wypowiadaj się niepochlebnie na temat Ich Troje, bo dla kogoś tez mogą być to gwiazdy (broń Boże nie dla mnie), ale już na forum była jedna osoba, której Michał się bardzo dobrze kojarzy. Więc...każdy ma swój gust.
A tak wogóle jakiekolwiek koncerty: czy to Sting, czy Madonna, czy też nawet O-Zone nie są moim zdaniem najlepszą promocją nowej marki GSM. Lepiej postawić na jakość usług, niż ludziom oczy jakimiś koncertami mydlić.
To tyle wywodów z mojej strony
Owszem, niepotrzebnie ironizowałem. Zmusiłeś mnie do refleksji, muszę przyznać, że chciałem by traktowano z szacunkiem Stinga i innych artystów, ale sam jednocześnie nie zastosowałem się do tego. Jeśli kogoś uraziłym ironicznym określeniem Ich Troje, przepraszam. Z Twojej strony również prosiłbym o to samo, nie musisz nabijać się z artystow, uprawiających inny gatunek muzyczny, Tobie nieodpowiadający. Powiem, że Twoje posty są często prowokujące (moja opinia), zmiany stylu jednak od ciebie wymagać nie mogę.
To wszystko również z mojej strony.

 #126932  autor: Rokko
 25 lis 2006, 08:52
w ten sposob przeszlismy do tematu, co sie wydarzy na rynku muzyczny w 2007r. ;)