Nie jestem expertem w tej dziedzinie, ale niektóre telefony są może mniej odporne na szybkie wykonywanie operacji

osobiście miałem już Sagema, który wieszał się mniej więcej 2 razy dziennie (a był to mój pierwszy telefon i dopiero uczyłem się korzystać z komórki i nie wykonywałem róznych funkcji w szaleńczym tempie, bo po prostu jeszcze tak nie umiałem

potem miałem Nokię 3310 i ani razu mi się nie zawiesił choć zdażało mi się robić różne rzeczy bardzo szybko.To samo tyczy się Sony Ericssona t68i.Ale sądzę,że telefony o słabszej jakośći w porównaniu do Nokii,Samsunga,Sony Ericssona czy też Siemensa nie są odporne na takie działanie, ponieważ producent nie przewidywał, że użytkownicy mogą się "wyżywać" na swoich telefonach (a do takich marek ja zaliczam Alcatela,Sagema czy niektóre modele Motoroli)
