Ale cenny materiał "historyczny" i miłe wspomnienia. Jak ja lubiłem tę nazwę taryfy Play FRESH. Ale cóż... wolę jednak to, co obecnie, czyli znacznie większą ilość stacji bazowych - nie tylko mega zagęszczenie w Poznaniu (choć w centrum jeszcze bym coś dobudował

), ale nawet w wielu wielkopolskich wsiach, gdzie konkurencji po prostu nie ma.
A ja mam stawki... chyba nadal korzystne, bo rozmowy i SMS-y za 0 gr do Play i poza Play 5 gr za SMS i 15 gr za minutę (ok, w pakietach, ale bez terminu ważności). I mi Internetu w telefonie wystarcza (nadal działa extra 10 zł przy automatycznym doładowaniu na pełne 5 dni, gdy potrzebuję dużo neta), do tego mam pakiety neta bez ważności i z ważnością (mi wystarcza 4 GB za 10 zł na 30 dni). A jakby co, to mam jeszcze drugi numer w Orange Free (z ponad 1 TB neta do września 2027 r.).