Oni specjalnie to zrobili: Plus i T w swoich promocjach piorytezują swoje promocyjne GB ("1500/2000 GB na lata w Plusie/Plush" oraz "Rok Internetu" w T), aby one schodziły jako pierwsze - dzięki czemu rzetelnie, te dokładanie kosmicznych kilkuset GB miesięcznie powoduje efekt "przerostu treści nad formą". A tłumacząc po ludzku: niewykorzystana część składowa po promocyjnej ilości gigabajtów jest narażona na ich skasowanie - co jest dla operatora zyskiem z klienta, który nie jest świadomy, że ma tego internetu "za dużo".
Nie piszę o Playu, gdyż tam sytuacja z GB jest jeszcze bardziej zawiła i dokonuje na Abonentach ogromnego przekrętu (wspominałem o tym wielokrotnie). Orange ma w tej sytuacji jest na wygranej pozycji, bo te GB ładnie i grzecznie kumuluje i pozwala je przedłużyć.
--
Drodzy, pod kodem *121# (sms zwrotny) znajdziecie te GB za wygrane mecze polskich siatkarek


Mija już 15 lat odkąd jestem na Forum Telepolis.pl - kiedy to zleciało?! Dzięki za ten czas i nadal do usług! Pozdrawiam
