Nieekonomiczne działanie Orange w budowie sieci światłowodowej.

[INTRO]

Dzień Dobry. Mieszkam w dużej miejscowości-Lekowo , ( województwo zachodniopomorskie, powiat świdwiński, gmina świdwin). W mojej miejscowości trwają obecnie prace związane z budową światłowodu w ramach POPC przez firmę Orange. Cała wioska zostanie podłączona do światłowodu oprócz największego osiedla bloków w wiosce pod adresami Lekowo 44, 44a, 44b są to trzy duże bloki. Korespondowałem w tej sprawie z POPC, odpisali mi oni, że wyżej wymienione adresy znalazły się wykazie punktów do podłączenia światłowodu, jednak firma Orange odrzuciła nasze osiedle i nie będzie realizować tych trzech punktów adresowych, gdzie mieszka najwięcej mieszkańców wsi , działanie Orange jest nieekonomiczne, skoro ciągną światłowód do jednego domku oddalonego około 1km od wioski, a największego osiedla gdzie mieszka 36 rodzin odrzucają z projektu, mimo, że do skrzynki ze światłowodem jest parę metrów, nie mówiąc już, że w blokach mieli by więcej klientów, ogólnie ludzie u mnie na osiedlu są zbulwersowani, że jako jedyni ze wsi zostaliśmy wykluczeni przez Orange z projektu światłowodu, co możemy zrobić, żeby nas także podłączyli, może jest tu na forum jakaś osoba, która może coś zdziałać w tej sprawie, czujemy się wykluczeni przez firmę Orange i jest nam smutno. Z góry dziękuję za pomoc.

[Remington]

Dawno nie czytałem tak dłuuuuuuuuugiego zdania wielokrotnie złożonego.

Orange ma swobodę działania i oceny opłacalności inwestycji. Może w tym jednym domku odległym 1km mieszka ktoś dla nich ważny?

Jednak nie rezygnujcie - piszcie do UKE, może też do Prezydenta. Nie żartuję, człowiek w końcu wprost obiecywał szybki internet pod strzechami, skoro wygrał to może ktoś od niego Wasze pismo prześle do Orange.

[marcin19883]

Orange straty nie ma, w końcu dostaje dofinansowania itp.

[marcinkoleksl]

Logiki w tym, co robi Orange nie ma za grosz. moja ulica - około 32 bloki. Część w 2016 zgodziła się na pociągniecie światłowodu. W 2017 podłączyli tylko część klatek.. . Reszta, w tym moją, dopiero 2 lata później... masakra jakaś, vectra to dno, na lte tez rewelacji nie było. Ponadto te pierwsze klatki podłączone w 2017 roku są dostępne też w ofercie T-mobile (mieli nawet promocję, ze 6 miechów za darmo), adresy podłączone w 2019 są tylko w ofercie Orange.
Część klatek już po 2019 tez była zainteresowana podłączeniem, ale jak na razie Orange ich zlewa.... (wcześniej jakieś dziadki z zarządów Wspólnot uznały, ze po co nowe kable na klatce i tak to się kończy). Aktualnie na mojej ulicy masz ftth od orange lub t-mobile na kablach orange, vectrę (lipa jeżeli chodzi o transfery, choć to tez niby światłowód) lub lte -wiadomo jak to działa.
Osobiście bym odnalazł adres jakiś regionalny do Orange i przez zarząd wspólnoty zaczął działać. może coś wskóracie.

[iphoneski]

Niestety w Orange tak to właśnie działa. Możecie słać pisma i się kłócić - nic to nie da, ale przynajmniej jakoś czas zleci skoro nie ma internetu. Znajomy ma podobnie: światło kilka metrów dalej a Orange na prośby i groźby jeden i ten sam tekst "Nie podłączymy, masz pan Neostradę do 10 mega i nie zawracaj głowy." A wifi rozsyłane przez właścicieli ich światła ściąga nawet telefon siedząc na kanapie w salonie, więc gdyby kumpel znał kogoś z budynku obok kupiłby wzmacniacz wifi, dorzucił się do abonamentu i miałby gigabitowy internet bez światłowodu. Orange to chyba najbardziej skostniała korporacja w Polsce. Tam jest tylko "Nie bo nie, a jak się nie podoba to se napisz skargę, odrzucimy w ustawowym terminie".

[Vieslav]

Najpierw należy zapytać w Orange, co było powodem odrzucenia adresu z projektu. W tym samym czasie należy zapytać spółdzielni/wspólnoty mieszkaniowej/administratora czy właściciela budynku (nie wiem jaki jest stan prawny na Twoim osiedlu), czy był jakiś kontakt w tej sprawie. Bo zaraz się okaże, że właściciel budynku/zarząd nie zezwolił na dostęp do nieruchomości i koniec historii.

[INTRO]

Drodzy forumowicze udało się nam na osiedlu podłączyć światłowód, od kilku dni mam już światłowód. Przyłączę wykonała spółka światłowód inwestycje a pod wykonawcą była firma textel z Wejcherowa. Moja droga do załóżenia światłowodu była taka: Na osiedlu zebraliśmy podpisy ludzi, którzy są zainteresowani światłowodem, listy wraz z podaniem o dorejonizowanie wysłałem listem poleconym do Orange do Warszawy i Skierniewic, mailowo podanie i listę z podpisami wysłałem do rzecznika Orange, i do spółki światłowód inwestycje, doatkowe ja i ludzie z osiedla zgłaszaliśmy też zapotrzebowanie na stronie UKE no i się udało od początku maja jest już dostępny światłowód od spółki światłowód inwestycje. Życzę powodzenia tym którzy walczą o przyłącze światłowodowe.

[adrjannn]

Do czego to doszło, że trzeba łaskawie molocha prosić o podłączenie FTTH.. Zazwyczaj lokalni operatorzy nie robią problemów (lecz zależy na jakiego opa się trafi, jeden ma super jakość, a u drugiego chodzi to gorzej niż internet mobilny).

[StanS]

Lokalni operatorzy nie robią problemów bo są głupi i nie wiedzą że bardziej niż operatorem telekomunikacyjnym opłaca się być przedsiębiorcą budowlanym zarabiającym na budowie sieci za pieniądze podatników, którego nie obchodzi czy ktoś będzie chciał z tych sieci korzystać .

[Vieslav]

Do czego to doszło, że trzeba łaskawie molocha prosić o podłączenie FTTH.

Nikt nie ma obowiązku, żeby podłączać FTTH na żądanie. Chyba, że coś się zmieniło w prawie, o czym nie wiem.

Lokalni operatorzy nie robią problemów bo są głupi i nie wiedzą że bardziej niż operatorem telekomunikacyjnym opłaca się być przedsiębiorcą budowlanym zarabiającym na budowie sieci za pieniądze podatników, którego nie obchodzi czy ktoś będzie chciał z tych sieci korzystać .

A czy przypadkiem teraz nie jest tak, że teraz do budynku prowadzona jest jedna, wspólna sieć, na której dostępnych jest X operatorów? Trochę już tego nie ogarniam, bo do tej pory, mieszkając w starym budownictwie, miałem w bloku niezależne sieci 4 operatorów. Prędkości, serwis, cena to była bajka. Obecnie w nowym miejscu zamieszkania jest ten cały "Światłowód Inwestycje" i co z tego, że iluśtam operatorów mam dostępnych, jak ceny są tak samo wysokie (argument - usługi na obcej sieci).
Któryś operator buduje jeszcze własną sieć?

[StanS]

Kiedyś jak operator chciał świadczyć usługi w budynku to musiał wydzierżawić albo dokopać do niego kanalizację i puścić kabel, a teraz operatorzy kalkulują czy to zrobić czy świadczyć usługi na sieci operatora który już w budynku jest.
Niestety jak widać taniej nie jest a konkurowanie jakością się spłaszcza, bo sieć między punktem styku a klientem ta sama, jak dobra to OK a jak kiepska to niezależnie od tego u kogo wykupimy usługi.
No i słabo dla bardziej zaawansowanych użytkowników którzy chcieliby mieć dwa niezależne łącza przewodowe.

[Vieslav]

Kiedyś jak operator chciał świadczyć usługi w budynku to musiał wydzierżawić albo dokopać do niego kanalizację i puścić kabel, a teraz operatorzy kalkulują czy to zrobić czy świadczyć usługi na sieci operatora który już w budynku jest.

Przypomina mi się jak uwolniono sieć miedzianą TP/Orange (usługi BSA/LLU). Z tym, że wtedy cena była bardzo zróżnicowana pomiędzy operatorami. A teraz cena jest prawie identyczna u każdego operatora dostępnego na sieci SI. "Gołe" 300 mega kosztuje około 80 zł (ze wszystkimi dopłatami), a ja u lokalnego, na jego własnej sieci, mam 200mb/s + pakiet "bogaty" kablówki Jambox za 70 zł. I co najważniejsze, dekoder z dyskiem a nie jakieś nagrywanie do chmury które znika po określonym czasie.