Powinno być dokładnie odwrotnie. Znaczek powinien się wyświetlać, gdy nie ma VoLTE, np. w formie wkurzającego użytkownika żółtego trójkąta ostrzegawczego z wykrzyknikiem w środku (jako symbol, że jest coś nie tak, jakaś uwaga). I raz na jakiś czas powinno być jeszcze dodatkowe powiadomienie o niewłaściwej konfiguracji. Wtedy sami zwykli użytkownicy zaczęliby się interesować co zrobić, żeby pozbyć się "błędu".
Piszę o sytuacji, gdy dane urządzenie obsługuje VoLTE w określonej sieci. Kiedy użytkownik nie musi wymieniać telefonu i ma wykonać jakieś działanie. Znacznie łatwiej byłoby wtedy zachęcić do wymiany karty SIM lub włączenia VoLTE w ustawieniach.
W przypadku, gdy telefon nie obsługuje VoLTE w danej sieci, operator powinien regularnie słać SMS-y, maile, połączenia z informacją o co chodzi z tym całym VoLTE, dlaczego jest to potrzebne oraz z zachętą do wymiany urządzenia. Wtedy przy kolejnej wymianie urządzenia użytkownik będzie bardziej świadomy - "nie wiem o co chodzi z tym >>bolde<<, ale niech ten nowy telefon to ma, przynajmniej nie będą mnie męczyć".
Mija już 15 lat odkąd jestem na Forum Telepolis.pl - kiedy to zleciało?! Dzięki za ten czas i nadal do usług! Pozdrawiam 
. I co? Operator mi odpisał, że usługa nie jest dostępna dla mojego telefonu.
