Pewnie najtaniej, ale to dość kłopotliwe: pakiet za 1 zł potrafi przedłużyć no-limit o niepełny dzień, tj. dzień aktywacji, oraz 1 pełny dzień (=2 dni) tylko wtedy, gdy pakiet no-limit jest wstrzymany i dokonują się jego codzienne próby odnowienia. Opóźniając odnowienie już aktywnego pakietu cyklicznego, pakiet za 1 zł przedłuży ważność tylko o jeden dzień. Pakietu cyklicznego oczywiście wyłączyć nie możesz, inaczej stracisz gigabajty.
Metoda wyglądałaby chyba tak — nie sprawdziłem, więc proszę o poprawę, jeśli się mylę

1. Trzymasz saldo konta zawsze poniżej kwoty wymaganej do odnowienia pakietu 31-dniowego, tj. 30 zł.
2. Czekasz na wygaśnięcie pakietu no-limit. Pakiet GB jest wtedy zamrażany i nie jest dostępny!
3. Uruchamiasz pakiet jednodniowy. GB są odmrażane i pakiet jest ważny dwa dni.
I teraz wymaga sprawdzenia to, co się dzieje po 30 dniach od pierwszej próby odnowienia pakietu cyklicznego.
Czy:
* każda aktywacja pakietu 1 zł powoduje wyzerowanie licznika 30 dni i tym samym istnieje możliwość swobodnego odnawiania no-limitu co 2 dni za złotówkę do woli,
* czy też tylko pomyślna aktywacja pakietu za 30 zł zeruje ten licznik?
Jeśli ta druga opcja jest prawdziwa, to sprawa się mocno komplikuje, bo co te 28~30 dni będziesz musiał uzupełnić stan konta o wymaganą kwotę do odnowienia 30 zł (albo ewentualnie taniej — zmienić wariant usługi na 7-dniowy i wtedy odnawiać pakiet za 7 złotych co 30 dni). I na to pytanie, która z tych dwóch opcji jest prawdziwa, musi się wypowiedzieć pewien znawca lub śmiałek, który chciałby to przetestować
