Kończy mi się (14.09) obecna umowa abonamentowa w Orange i zastanawiam się nad kolejną. Karty raczej nie chcę, zawsze są z nimi jakieś problemy jeżeli chodzi o jakość połączeń za granicą albo w mocno zatłoczonych miejscach. Chyba że coś się przez ostatnie lata zmieniło, wtedy mogę rozważyć?
Potrzebuję tak mniej więcej 10GB netu miesięcznie, sensowne taryfy zagraniczne na połączenia i internet (także poza UE - Szwajcaria) i w wypadku abo jak najkrótszy okres umowy (rok, półtora maks).
Warunkiem podstawowym jest jak najlepszy sygnał na jak największej połaci kraju. Z tego powodu odpada Play. Z Orange jestem w miarę zadowolony, działał mi prawie wszędzie, także za granicą nie miałem problemu z netem. Plusa nie miałem od dawna, nie wiem też jak T-Mobile wypada.
Telefon mnie nie interesuje.
Obecnie płacę 70 złotych bez grosza. Nie mam z tym problemu, nie obrażę się jak będzie taniej
