Nigdzie nie ma podobnej oferty co ma Orange. Niestety nowi klienci mają rok no-limitu z 1024 GB neta za 360 zł, Ci co są w Orange wcześniej, bądź kupili starter za 30 zł z wbudowaną usługą no-limit + 30GB na 1 miesiąc na start - mogą włączyć no-limity bez MMSów i 1TB neta o 60 zł taniej, czyli 300.
Warto zaznaczyć, iż będąc w taryfie OFNK i zanim włączymy te super długo ważne pakiety, po doładowaniu konta otrzymujemy GB z bonusu, które zejdą jako pierwsze, nie zjadając 1TB z no-limitów, a tego neta nie jest mało.
W wariancie poprzednim - usługi za 300 zł/rok, ładujemy za 200 i 100 zł (lub 3x po 100 zł) otrzymując na 5 miesięcy ekstra 150 GB.
Nowy wariant to 360 zł/rok, ładujemy najlepiej 2x po 200 zł lub 4x po 100 zł (zostanie 40 zł na cokolwiek), dostaniemy aż 200 GB również na 5 miesięcy.
Dodajmy do tego Skarbonkę - po miesiącu od aktywacji startera odpalamy, ładujemy saldo i wpada 5% czyli przy doładowanych 400 zł otrzymujemy aż 20 zł na tzw. czarną godzinę do przelania na Konto Główne, co 3 miesiące sami dołożą 5% odsetek jak na lokacie, dzięki czemu środki się zwiększą!
Obecny klient ze stażem ponad 2-letnim zyska 10% więc przy 300 zł zasilenia to 30 zł extra + 5% co 3 miesiące.
Warto nie zapomnieć, że na " doladowania.orange.pl " otrzymujemy 5GB za każde doładowanie na ich stronie bądź w aplikacji Mój Orange, ważne 14 dni od 25 zł zasilenia, które schodzą jako pierwsze, niezależnie od posiadanych paczek GB.
Te promocje są w Orange na Kartę tak piękne, że czasem się głowię, czemu wybrałem Flexa?


Mija już 15 lat odkąd jestem na Forum Telepolis.pl - kiedy to zleciało?! Dzięki za ten czas i nadal do usług! Pozdrawiam
