W tym dziale znajdziesz pomoc przy sporach i reklamacjach dotyczących usług telekomunikacyjnych lub sprzętu.
Regulamin forum: Proszę, przeczytajcie to do końca. Tu są wskazówki do tworzenia tematów. W pierwszej kolejności powinien się znajdować w nawiasie kwadratowym "[ ]" operator, kolejno drukowanymi literami typ usługi tj.: karta, abo oraz technologia jakiej tyczy się sprawa: kabel, radio, internet, 2G. W następnej części w 3 zdaniach tytuł problemu. Przykład: [Orange]ABONAMENT- reklamacja, brak zasięgu LTE. Później już w poście możemy dokładnie opisać zaistniały problem i dowolnie rozwijać dyskusję. Oczywiście można się podłączać pod zbliżone sprawy, co da Wam większy zakres odpowiedzi w jednej pigułce, a nie rozbitej na kilka tematów.
Wykop sądząc po niektórych nickach i wulgarnym języku jest popularny wśród znających życie tylko z teorii Januszów.
Historia z tego linku dotyczy gościa, który zamiast zagłosować nogami i pójść tam gdzie będzie zadowolony, uparł się by walczyć z wiatrakami. Aż wiatraki DonKichotowi podziękowały. Jeśli na tym skorzystał to punkt dla niego.
Może wyrażę się bardziej precyzyjnie - do jakich instytucji można się zgłaszać z prośbą o pomoc? Pytam tutaj, licząc na wypowiedź osób mających doświadczenia w podobnych sprawach.
LuiN pisze:Desktopowa wersja Telepolis to ostatnia rzecz na której się skupiamy.
Jakie są możliwości "walki" z T-Mobile? Co w przypadku odrzucenia reklamacji (w słusznej sprawie)?
Tu masz to opisane: https://cik.uke.gov.pl/uslugi-teleko/do ... eklamacje/ . Poza możliwością polubownego rozwiązywania sporów przez UKE, zostają jak w każdej sprawie konsumenckiej: Miejski/Powiatowy Rzecznik Konsumentów, organizacje konsumenckie, sąd cywilny.
Koles zamiast rozwiazac to normalnie zachowal sie jak dzieciak. Kurde ja tez mialem problemy z predkosciami w pewnych godzinach, ale w telefonie w miejscu zamieszkania, wiec nie bylo to dla mnie jakos bardzo uciazliwe, przez pol roku dawali mi rabaty, a jak poprosilem o rozwiazanie umowy za porozumieniem stron w pierwszej reklamacji dostalem zgode...