• Wszystko, co dotyczy telekomunikacji, a nie mieści się w innych działach tej sekcji.
Wszystko, co dotyczy telekomunikacji, a nie mieści się w innych działach tej sekcji.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #313132  autor: Artur051
 26 sty 2009, 15:05
Witam,
Jadąc do Krakowa z Płocka zauważyłem z jednej strony ciekawą, z drugiej niepokojącą rzecz.

A mianowicie: Nokia N95 i N70 (obie w sieci Era) cały czas trzymały zasięg Ery, nie było miejsca, gdzie by go zgubiły. Co prawda zdarzała się 1 kreska na 7 na obu telefonach, ale nigdy 0 kresek i zniknięcie loga operatora.

Samsung j600e też w Erze, w miejscach, gdzie obie Nokie trzymały 3-4 kreski gubił zasięg. Zasięg dopiero "znajdował się", gdy na wskaźnikach obu Nokii pojawiło się 7/7 kresek zasięgu.

I otóż moje pytanie:
Czym to może byc spowodowane?
Czyżby koreański producent telefonu nie umiał sobie do końca poradzic z Europejskimi realiami?

Zauważyłem też, że wszystkie osoby posiadające Nokie w Erze chwalą sobie tę siec, natomiast samsungowcy przeklinaja i skarżą się na braki zasięgu (wśród znajomych).

PS Również na Samsungu Omni w miejscu gdzie N95 ma zasięg na 2 kreski to omnia ma 0 i brak zasięgu.
Także samsungi są mniej czułe na zasięg?

Któż rozwieje moje wątpliwości skąd takie rzeczy wynikają?

Pzdr.

 #313150  autor: kowcio
 26 sty 2009, 15:53
Tak, Samsungi nie słyną z bardzo dobrych anten. Ale jeśli na wyświetlaczu nie pisze, że ograniczone usługi operatora, a nie ma ani jednej kreski zasięgu, spokojnie można dzwonić. Niestety, w Nokii jak są 2 kreski to potrafi ładnie rwać ; także wskaźnik ma trochę przekłamania, ale na szczęście wg mnie w dobrą stronę- gorzej, gdyby wskazywał 5 na 7 kresek i nie można byłoby w ogóle dzwonić... A w Nokii czasami mam problem z połączeniem przy zasięgu 2-3 kreski na 7. Natomiast w Samsungu spokojnie przy zerowym można rozmawiać ;) Przetestuj to, ja już w wielu telefonach Samsung tego doświadczyłem ;) Ale to też zależy od warunków, od sieci itd.

Także Nokia stosuje inna politykę wobec zasięgu, i Samsung inną ;) To tylko tak wygląda na wskaźniku, w rzeczywistości jest podobnie ;)

A ci, którzy się skarżą na słaby zasięg, to chyba tylko patrzą na suche dane, które pokazuje wskaźnik, a nie na to, czy mogą rozmawiać :-D

 #313154  autor: Artur051
 26 sty 2009, 16:06
Dzięki Kowcio, lecz zapomniałem jeszcze napisac o tej sprawie połączeń. Nie wiem jak to jest u Ciebie w Plusie, Czy Orange, ale przy jednej kresce zasięgu w N95 moglem zadzwonic bez problemu na automat mówiący o stanie konta w TT. Natomiast samsung jednak w tym samym momencie podczas próby dzwonienia wydawał 2 krótkie sygnały i wyświetlał się komunikat o ograniczonych usługach. W omni było podobnie jak testowałem u kolegi telefon: Nokia N95 2 kreski ---> dzwonię na numer omni abonent czasowo nedostępny (komunikat było słychac idealnie bez przerywań) natomiast na omni próba połączenia zakończyła się fiaskiem. na 5 prób zadzwonienia nie można było się dodzwonic (telefon nawet niełączył się z siecią).

Także widac, że wszystko zależy od operatora.
Z Erą Nokia współpracuje bardzo dobrze, Samsung mniej.

Pozdro.
(OFC pomógł ;])

 #313157  autor: thonka
 26 sty 2009, 16:09
dokladnie ;)
rozne urzadzenia roznie pokazuja zasieg. maja lepsze/gorsze anteny. dodatkowo wszystko zalezy od tego jak czesto telefon skanuje eter w poszukiwaniu sieci po straceniu zasiegu. niektore lapia odrazu, gdy dostana chociaz lekki sygnal, inne gdy dopiero dostana wieksze natezenie fal radiowych.

to jest troche tak jak ze wskaznikami baterii. niby jest przez pierwszy dzien pelna, a potem drugiego dnia mimo braku jednej kreski po kilku godzinach spada zera.

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchet

 #313164  autor: kowcio
 26 sty 2009, 16:25
Ja tam z Plusa nie dzwonię, i nie będę na pewno dzwonić (tam mam niebagatelne 1,20 PLN za minutę).

Zaś w Orange- jadąc w pociągu to często zauważyłem, że na moim X200 (tego mam najdłużej, na innych było podobnie) przy zerowym zasięgu, albo przy jednej kresce nic mi się nie zacinało. W Nokii (oj sporo miałem ich, ale najwięcej z 6300 i 2610 dzwoniłem) to przy 1 kresce nie dało się rozmawiać ;/ same szumy, piski, rwało jak nie wiem co, i sama rozmowa się zakończała. A w X200 zasięg wg wskaźnika wcale nie jest taki dobry poza miastem (mieszkam w Poznaniu, tutaj u mnie wszędzie jest full poza Erą, ale to już nie ten temat :smt005 ). Także od tej pory ja w ogóle nie patrzę na ilość pałeczek zasięgu. Ale fakt faktem- Samsungi mają gorsze anteny w telefonach niż w Nokiach bądź SE, ale podczas rozmowy jakoś nie jest źle, ja w ogóle nie mogę na to narzekać (a ja mam taki charakter, że narzekam na wszystko, co mi nie pasuje :P ).

Co ciekawe- w Plusie jadąc w pociągu wszędzie poza miastami mam GPRS, a w Orange nie było miejsca, w którym nie miałbym EDGE. Ale to też nei na ten temat, nie robię już OT, bo zaraz ktoś mnie zabije :P

[ Dodano: 2009-01-26, 16:26 ]
I na wsiach Nokie trzymają full zasięg, ale jak się rozmawia to spada do góra 3 kresek i nie jest za ciekawie ;/ a Samsung ma bardzo dobry potencjometr, pokazuje zawsze tyle zasięgu, ile Nokia podczas trwającej rozmowy ;] Także ja to uważam za wielki Plus ;)

 #313171  autor: orson_dzi
 26 sty 2009, 16:48
Też miałem trochę kłopotów z zasięgiem w Samsungu. Niby Białystok (osiedle TBS-ów przy wylotówce na Warszawę dla zorientowanych) i E250 przez ok 4 godziny złapał zasięg może dwa razy, gdzie Nokii 3120 zdarzało się zgubić zasię ale po 2-3 minutach miała go z powrotem. Oba w Erze.

Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym :)

 #313290  autor: mariusz9a
 26 sty 2009, 20:51
U mnie na Omni w Plusie nawet wideo rozmowa ładnie chodzi jak telefon pokazuje 0 kresek w 3G. Trzeba przyznać że wskaźnik zasięgu ma sie czasami ni jak do tego co pokazuje w net monitorze :-/ Potwierdzam to co napisał kowcio - nawet jak mam 0 kresek zasięgu to spokojnie mogę dzwonić i do mnie również mogą dzwonić.

 #313948  autor: Vieslav
 29 sty 2009, 12:06
Z mojego doświadczenia: mam nadajnik w linii prostej oddalony o ok. 15-20 km. Operator Orange: Nokia 1600 - w całym domu zasięg max, jedynie w piwnicy spada do zera lub jednej kreski, SE - jedna kreska, przy oknie max, tylko w niektórych miejscach domu max, ale zasięg cały czas jest, Motorola V3xx - ciągle gubi sieć, raz jest max albo 3 kreski, raz nie ma wcale, Motorola W510 - nie gubi sieci ale zasięg waha się od 2 do 5 kresek, Nokia N70 - prawie cały czas od 3 do max, nie gubi sieci, Samsung x640 - nie gubi sieci, ale rzadko jest max zasięg, Sagem my600x - zasięg średni, czasem na wyświetlaczu "emergency only". Zakłóceń rozmów nie ma, oprócz telefonów: Motorola V3xx, Samsung x640. Nadajnik jest na południowym - wschodzie. Jeśli przejdzie się na stronę północno - zachodnią domu wszystkie telefony przełączają się na nadajnik oddalony o 4 km i wtedy jest 1 kreska zasięgu (podczas rozmowy po chwili wracają na tamten "lepszy").
Era: Motorola V3xx - zasięg tylko na oknie, w pozostałych miejscach ciągle "wyszukiwanie", Sagem my501x - brak zasięgu, aczkolwiek są miejsca w domu gdzie ma 3 kreski, Nokia 6230i - cały czas jedna kreska, czasem więcej. BTS Ery stoi nieco dalej niż Orange, z którego mam prawie max zasięg. Rozmawiać da się jedynie przez Nokie, z resztą telefonów trzeba ganiać na zewnątrz.
Plus: na każdym telefonie brak zasięgu, dopiero na zewnątrz na dużym wzniesieniu jedna kreska.

 #313984  autor: MADMAX
 29 sty 2009, 15:45
Artur051 pisze:Czyżby koreański producent telefonu nie umiał sobie do końca poradzic z Europejskimi realiami?

Zauważyłem też, że wszystkie osoby posiadające Nokie w Erze chwalą sobie tę siec, natomiast samsungowcy przeklinaja i skarżą się na braki zasięgu (wśród znajomych).
Coś jest na rzeczy.
Osobiście miałem krótki czas Samsunga E900, który niestety także miał jakieś problemy z trzymaniem zasięgu.

Również spotkałem się kilka razy z nienajlepszymi opiniami dot. tego producenta w nawiązaniu do problemu, o którym piszesz.

Pozdrawiam

 #313994  autor: kowcio
 29 sty 2009, 16:42
MADMAX pisze:Artur051 napisał/a:
Czyżby koreański producent telefonu nie umiał sobie do końca poradzic z Europejskimi realiami?

Zauważyłem też, że wszystkie osoby posiadające Nokie w Erze chwalą sobie tę siec, natomiast samsungowcy przeklinaja i skarżą się na braki zasięgu (wśród znajomych).

Coś jest na rzeczy.
Osobiście miałem krótki czas Samsunga E900, który niestety także miał jakieś problemy z trzymaniem zasięgu.
U mnie Era ma problemy z trzymaniem zasięgu na Nokiach (1600 i ówczesna 6070), na Samsungu chyba nigdy nie próbowałem. SE to samo, problemy, taki K770i nie chce się zalogować do 3G ;/ wcale nadajniki nie są daleko...

Jednakże coś musi być w tym, ale nie do końca. Mając jeszcze 6300 i Samsunga, zasięg był mniej więcej taki sam. Teraz mam 6151, x200 i L700, jakoś zasięg w tej 6151 jest najlepszy (nawet 3G czasem jest silniejszy, niż GSM na X200- wg wskaźników). Jeszcze planuję iść w takie miejsce, w którym miałem max 2 kreski 3G na L700, a czasami w ogóle nie było (oddychanie komórkowe) z Nokią 6151 i zbadać, jak tam będzie wyglądał zasięg 3G na 6151, w ten czas napiszę. Jeśli zasięg będzie zdecydowanie lepszy, to jednak Nokia będzie miała dużo lepszą antenę. Ale jak mówię- nie dotyczy to wszystkich Nokii. Tylko z tych nowszych, to w 6151 zaobserwowałem takie coś ;) Może dlatego, że ten telefon jakiś czas temu był wręcz prestiżowym telefonem, i Nokia jako jeszcze świetna marka postarała się ;) w 6300 tego już nie było.

Dodam jeszcze, że teraz w 6151 mam ustawiony tryb tylko UMTS, a mam wrażenie, jakbym śmigał nadal po GSMie, patrząc na wskaźnik. W L700 to było to widać- ciągle kursował wskaźnik, jak wręcz bateria podczas ładowania :-D

 #314042  autor: Artur051
 29 sty 2009, 21:15
kowcio pisze:Ale jak mówię- nie dotyczy to wszystkich Nokii. Tylko z tych nowszych, to w 6151 zaobserwowałem takie coś ;)
Zauważyłem, że każdy telefon w Nseries, Eseries oraz najnowsze telefony pozostałych serii (głownie te z symbianem) Nokia zaopatrza już w te same bardzo czułe anteny.