Jak w temacie. Od rana problemy z łącznością z tego powodu. Niby nic, bo zasięg można u mnie złapać automatycznie z każdego BTSa (poza wieluńskimi i działoszyńskimi-te tylko wymuszeniem, też rzadko ze względu na obciążenie), który może wg specyfikacji GSMu mieć możliwość (dzięki dużej sile nadawania) nadawania sygnału aż do miejsca, w którym mieszkam, ale nie każdy ma tak dobre warunki jak ja w moim pokoju i nawet ja poza nim niewam chwile "odcięcia od świata" mojej N79. Problem na pewno istnieje, bo rodzina także zgłasza, że nie może się dodzwonić.
EDIT: Telefon dziś bardzo często się przelogowywał, w dodatku wszystkie dostępne stacje są odległe i choć sygnał wystarczający, to jednak żarło to baterię mocniej niż zwykle... dwukrotnie mocniej. Nie wytrzymała chyba nawet 13 godzin przy używaniu takim, które zazwyczaj powoduje jej rozładowanie po półtora dnia.
EDIT: Telefon dziś bardzo często się przelogowywał, w dodatku wszystkie dostępne stacje są odległe i choć sygnał wystarczający, to jednak żarło to baterię mocniej niż zwykle... dwukrotnie mocniej. Nie wytrzymała chyba nawet 13 godzin przy używaniu takim, które zazwyczaj powoduje jej rozładowanie po półtora dnia.