Cześć,
Od około tygodnia zauważyłem, że w sieci Orange PL w Poznaniu masakrycznie pogorszyła się jakość sieci. Głównie problem mam z SMSami, czasami co drugą wiadomość muszę ponawiać by została wysłana, zaś co do połączeń, to głównie są problemy z chwilowymi wycięciami głosu (często bywa tak, że nie słyszę ja lub mój rozmówca mojego co 3-go słowa).
Dzisiaj rozmawiałem z domu przez Lumia 820 (3G) z telefonem 2G w Mosinie, ja dobrze słyszałem rozmówczynię, zaś ona mnie nie - ponoć co 3 słowo było "wyrwane".
Wątpię, aby problem dotyczył modernizacji sieci i przygotowanie do NetworkS!, bo chyba w moim mieście na samym końcu mają modernizować.
Mnie to strasznie irytuje, bo kiedyś dokładnie tak miałem w Play. Myślałem, że to przejściowe, a jednak nie

Czy Wy też zauważyliście, że spadła jakość rozmów i przy wysyłaniu SMS pojawiają się błędy?
Poza tym, Internet w godzinach szczytu (mobilny) staje się naprawdę wolny, jakby był przytkany, a jeszcze miesiąc temu nie było widać różnicy między szczytem, a np. nocą (jedynie speedtesty). Coś złego się dzieje

Orange uważałem za najlepszą sieć od strony jakości w moim mieście, a teraz jest słabo... W Play 3G nie mam już żadnych problemów, a kiedyś też jęczałem..