• Wszystko, co związane z Androidem
Wszystko, co związane z Androidem
 #707921  autor: bartoszek534
 03 kwie 2014, 19:54
witam. mam problem, poniewaz przycisk zasilania w mojej defy dziala bardzo ciezko, trzeba uzyc duzo sily, zeby odblokowac telefon. chcialem rozkrecic go samemu, i wyczyscic kurz, lecz okazalo sie, ze nie .mam odpowiedniego klucza (torx? t5). czy moge go czyms zastapic? wszystkie moje narzedzia sa za duze na te sruby. a gdybym zaniosl telefon do serwisu, naprawiliby to na miejscu? i za ile?

 #708459  autor: toms
 06 kwie 2014, 09:05
Witaj. ;-) Nie warto oddawać ten model do serwisu. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni śrubokręt z gwiazdkową końcówką, dostępny w większości sklepów z narzędziami. Po odkręceniu obudowy przycisk zasilania praktycznie sam wypada. Podejrzewam, że jego konstrukcja jest specjalnie tak dobrana, by z czasem ulegał zgnieceniu, a w konsekwencji uniemożliwiał załączanie i wyłączanie telefonu. Najbezpieczniej będzie umieszczenie kropli kleju "Kropelka", ew. tańszego odpowiednika "Cjanopan" na zakończeniu tej części, która wchodzi w gumowy korek uszczelniający. Uwaga, przebicie tego korka niszczy bezpowrotnie wodoszczelność telefonu!!! Gdy nadlany klejem brakujący fragment "popychacza" wyschnie, można próbować pilnikiem typu "iglak" tak dobrać długość dźwigienki, by telefon reagował na przyciskanie we właściwym momencie. Moja Defy działa już tak niezawodnie ponad dwa lata, a twarda klejowa końcówka skutecznie opiera się sile nacisku. Powodzenia, T. :)

 #708937  autor: bartoszek534
 08 kwie 2014, 19:17
nie za bardzo zrozumialem, ale dziekuje ;)

 #708970  autor: toms
 08 kwie 2014, 21:54
Jeśli mogę wyjaśnić Twoje wątpliwości i pytania, służę chętnie pomocą. Sam miałem pietra przed rozebraniem telefonu, ale moje obawy były nieuzasadnione. Na marginesie dodam, że sam wyłącznik zasilania jak do tej pory nie zepsuł mi się, natomiast przycisk po ok. pół roku od zakupu uległ nieznacznemu skróceniu ( właściwie " szpilka", " popychacz", "dźwigienka", czy jak to tam sobie nazwiesz) i przez to nie można było włączać/ wyłączać telefonu. Najlepiej wyjaśniłaby sprawę fotka, no ale do tego potrzebny jest email. Gdyby coś, to jestem do dyspozycji.

 #709064  autor: bartoszek534
 09 kwie 2014, 11:41
jesli moglbys ta fotke przeslac na mail [email protected], bylbym wdzieczny :) nie rozumiem tylko naklejenia, podklejenia tej "dzwigni"...
dzis moja defy dostaje KitKata, wiec poki co na tym sie skupie :)

 #716078  autor: toms
 09 maja 2014, 17:20
Sprawdź pocztę.