Witam serdecznie,
Telefon wyłącza mi się samoczynnie. Po zablokowaniu ekranu i jego wygaszeniu telefon odkładam telefon. Po kilku minutach sięgam po telefon a on jest wyłączony. Gdy jest podłączony do ładowarki nic takiego nie ma miejsca. Gdy go nie zablokuje i leży z włączonym wyświetlaczem również się nie wyłącza, ale bateria strasznie szybko pada (ok.8h). Zdarzają się dni (1 na ok.5), że działa normalnie jak kiedyś.
Teraz pytanie jak to się stało... Telefon był zakupiony w playu, jak pojawiła się aktualizacja do androida 4.1.2 od razu go zaaktualizowałem, wszystko ok. Pewnego dnia wszedłem w aktualizacje i zacząłem wyszukiwanie aktualizacji. Znalazł mi aktualizacje (nie pamiętam dokładnie nazwy, coś w rodzaju "oszczędzanie energii" czy "zarządzanie energią).
I jeszcze tego samego dnia pojawił się problem. Wieczorem tego samego dnia telefon mi upadł i rozbił się wyświetlacz, mogło coś się uszkodzić, jednak jak piszę problem przed upadkiem wystąpił kilkukrotnie.
Wróciłem do ustawień fabrycznych, zrobiłem hard reset (volume -, home i power) chyba tak to się nazywa. Nic nie pomogło. Czy jesteście w stanie mi pomóc?
Telefon wyłącza mi się samoczynnie. Po zablokowaniu ekranu i jego wygaszeniu telefon odkładam telefon. Po kilku minutach sięgam po telefon a on jest wyłączony. Gdy jest podłączony do ładowarki nic takiego nie ma miejsca. Gdy go nie zablokuje i leży z włączonym wyświetlaczem również się nie wyłącza, ale bateria strasznie szybko pada (ok.8h). Zdarzają się dni (1 na ok.5), że działa normalnie jak kiedyś.
Teraz pytanie jak to się stało... Telefon był zakupiony w playu, jak pojawiła się aktualizacja do androida 4.1.2 od razu go zaaktualizowałem, wszystko ok. Pewnego dnia wszedłem w aktualizacje i zacząłem wyszukiwanie aktualizacji. Znalazł mi aktualizacje (nie pamiętam dokładnie nazwy, coś w rodzaju "oszczędzanie energii" czy "zarządzanie energią).
I jeszcze tego samego dnia pojawił się problem. Wieczorem tego samego dnia telefon mi upadł i rozbił się wyświetlacz, mogło coś się uszkodzić, jednak jak piszę problem przed upadkiem wystąpił kilkukrotnie.
Wróciłem do ustawień fabrycznych, zrobiłem hard reset (volume -, home i power) chyba tak to się nazywa. Nic nie pomogło. Czy jesteście w stanie mi pomóc?