no i go zaprezentowali...
a ludzie narzekali, że 4S nie wniósł nic nowego
Piąteczka to po prostu poprzednik z większym ekranem...
czyli różnica między 4, 4S, a 5 jest taka sama jak pomiędzy SGS, SGSII a SGSIII
i teraz nasuwa się pytanie, co jeszcze można dać do telefonu żeby wywołać rewolucję? Bo wszystkie bajki, typu dane w chmurze, asystent głosowy, NFC, sklepy, usługi itp. albo nie działają w Polsce, albo żaden znajomy nie ma telefonu, który będzie kompatybilny z naszym (pamiętacie czasy, gdy bluetooth był bezużyteczny, bo wszyscy dookoła mieli fony z podczerwienią?)
czego mi brakuje w nowym iPhonie? chyba tylko jeszcze większego ekranu (mogli dać 4,5) i może AMOLEDA, bo wolę go od IPSów...
i tak, będzie najszybszy, w benchmarkach wyprzedzi SGSIII, z resztą panowie z Appla mieli dość czasu żeby odpowiednio zoptymalizować system.