Witam! Proszę o opinie osób, które kupiły zamiennik LCD do Nokii N95-1. Słyszałem, że zamienniki smużą, mają niższy kontrast i mniejsze nasycenie kolorów. Posiadam ten telefon od ok. pół roku i to będzie moja 3 wymiana wyświetlacza i nie mam chęci kolejny raz wydawać 140zł - zamiennik HQ kosztuje ok 50zł...
Z góry dzięki...
[ Dodano: 2009-06-12, 11:06 ]
odświeżam
[ Dodano: 2009-07-26, 12:05 ]
Wymieniłem wyświetlacz na zamiennik z Allegro za 49zł i sam go opiszę jakby ktoś był zainteresowany. Przed kupnem miałem stracha bo nie lubię tandety. Chociaż nie jest to oryginał to po zamontowaniu w tel. bardzo miło mnie zaskoczył. Wyświetlany obraz jest dość ostry, równomierny i nie smuży lecz kontrast i kolory trochę odbiegają od oryginału. Jednak największą wadą zamiennika jest kąt widzenia - zdecydowany minus! Wystarczy delikatnie przechylić tel. do dołu a obraz znacznie się rozjaśnia i traci kolory, zaś w górę - ciemnieje. Drażniło mnie to przez kilka pierwszych dni, ale teraz nie zwracam na to uwagi. Przyzwyczaiłem się. Jak napisałem wcześniej, nie lubię tandety więc zwracałem uwagę na najdrobniejsze odstępstwa, zaś moja żona w ogóle nie widzi różnicy między oryginałem i zamiennikiem. Decyzja należy do kupującego...
Pozdrawiam
Z góry dzięki...
[ Dodano: 2009-06-12, 11:06 ]
odświeżam
[ Dodano: 2009-07-26, 12:05 ]
Wymieniłem wyświetlacz na zamiennik z Allegro za 49zł i sam go opiszę jakby ktoś był zainteresowany. Przed kupnem miałem stracha bo nie lubię tandety. Chociaż nie jest to oryginał to po zamontowaniu w tel. bardzo miło mnie zaskoczył. Wyświetlany obraz jest dość ostry, równomierny i nie smuży lecz kontrast i kolory trochę odbiegają od oryginału. Jednak największą wadą zamiennika jest kąt widzenia - zdecydowany minus! Wystarczy delikatnie przechylić tel. do dołu a obraz znacznie się rozjaśnia i traci kolory, zaś w górę - ciemnieje. Drażniło mnie to przez kilka pierwszych dni, ale teraz nie zwracam na to uwagi. Przyzwyczaiłem się. Jak napisałem wcześniej, nie lubię tandety więc zwracałem uwagę na najdrobniejsze odstępstwa, zaś moja żona w ogóle nie widzi różnicy między oryginałem i zamiennikiem. Decyzja należy do kupującego...
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 cze 2009, 21:50 przez robertkol, łącznie zmieniany 1 raz.