Hej,
28-08 przedłużyłem umowę w T-Mobile i dostałem telefon Nokia Lumia 820.
Dwa tygodnie temu rozpoczęły się problemy z wyświetlaczem, na początku przygasło podświetlenie (nie świecił już tak mocno jak na początku) potem podświetlenie całkowicie zgasło. Postanowiłem na drugi dzień wybrać się to punktu aby telefon zareklamować. Rano wyświetlacz już w ogóle nie działał. Telefon na włączenie reagował tylko wibracją.
Pracownik w punkcie przyjął telefon i wysłał do Regenersis.
Jakie było moje zdziwienie, gdy dzwonią dzisiaj (z T-Mobile ze sklepu), że regenersis uznało telefon jako uszkodzony mechanicznie

chcą wymieniać wyświetlacz na nowy i element obudowy

. Koszt około 350zł.
Co mogę w takiej sytuacji zrobić?? Telefon mam nie cały miesiąc, nigdy nie upadł, nie został dociśnięty w kieszeni, obchodziłem się z nim jak z jajkiem!! Nie ma możliwości uszkodzenia mechanicznego wyświetlacza.
W T-Mobile nie mam bezpiecznego urządzenia, więc oni odcinają się od naprawy (twierdzą, że to sprawa moja i Nokii). Regenersis uparcie twierdzi, że telefon jest uszkodzony mechanicznie (a nie jest!!!)
Miał już ktoś taki przypadek?? Jest jakaś możliwość naprawy tego telefonu, tak abym nie ponosił kosztów?? Jak walczyć z FAŁSZYWĄ ekspertyzą serwisu??
Bardzo proszę o pomoc