A więc tak moim drodzy...
Mam już Xperię S jakiś czas więc mogę na świeżo powiedzieć więcej niż co nieco o Androidzie jak i Windowsie. Tym bardziej, że obydwu systemów używam równolegle. Xperia z Androidem jako podstawowy telefon do dzwonienia, smsów, Internetu, muzyki, zdjęć i pracy. Nokia z Windowsem leży tylko w domu i służy do klepania w Asphalt 8 w trybie Multiplayer oraz do przeglądania Internetu. Zazwyczaj na szybkim posiedzeniu o poranku
Od razu zaznaczam, że porównuję dość stary Android 4.1.2 i najświeższy Windows Phone 8.1 + Lumia Denim. Lumia wystartowała u mnie w sierpniu 2013, natomiast Xperia dokładnie rok wcześniej.
Nie będę rozpisywał się, że Android jest ładny, itp... Ale w oczy rzuciła mi się funkcjonalność Xperii. Tak jak w Nokii mam szybki dostęp do BT, WiFi czy transferu danych. Włączenie i wyłączenie jednym pacnięciem (WiFi się nie wyłączy od razu w Lumii). Niezwykłe bogactwo programów w Google Play. W Sklepie Windows jakieś programiki są bo są... W Sklepie Android jest ich cała masa. Do wyboru do koloru, co kto chce i jakie chce.
Funkcjonalność urządzeń także niezwykle różna. Zwyczajny przycisk blokady ekranu / wyłączania w Nokii tylko włącza, wyłącza lub blokuje telefon. W Xperii oprócz tego pojawia się menu zrzut ekranu, tryb lotniczy, wyciszanie. Niby nic, a cieszy. Jakość muzyki także nie pozostawia złudzeń, iż lepiej gra Sony. Do tego wiele możliwości ustawień dźwięku. Korektor, podbicie basów, rodzaje stereo (sala koncertowa, klub, studio...), ClearAudio (poprawianie czystości dźwięku - nawet działa co mnie zaskoczyło bo nie wierzę w takie cuda) i inne cuda na patyku. Do tego prosta obsługa ale przyjemny wygląd odtwarzacza i jego opcji.
Aparat: Rozpoznawanie sceny, efekty, własne ustawienia (pomiar światła, rodzaj ustawiania ostrości, rozpoznawanie sceny, twarzy, uśmiechu... W Nokii, na której dumnie widnieje napis "Carl Zeiss" nie oferuje nic szczególnego. Podstawowe ustawienia (balans bieli, czułość, wartość ekspozycji...) i nic ponad to. Na plus dla Nokii zaliczyć można lepsze zdjęcia o zmierzchu ale co ciekawe w nocy na mieście (światło latarni) lepiej radę daje Sony (mniejsze ziarno, szybciej łapie ostrość). Automatyczny balans bieli także lepiej sprawdza się w S'ce.
Teraz może same systemy... Po powrocie do Androida widzę jak prostym, ubogim, uwstecznionym i nic nie mającym systemem jest Windows Phone. Takie drobiazgi jak statystyka połączeń dalej nie jest dostępna. W Sklepie Windows dalej zastój, nic nie ma. A to, co powinno być dalej niedostępne. Podczas pisania SMSa w Xperii pojawia się lupa aby dokładniej trafić kursorkiem gdy chcemy poprawić wyraz lub literę. Czy takie udogodnienie kiedykolwiek będzie na WP? Raport dostarczenia smsa to zaznaczony ptaszek przy wysłanej wiadomości. W Lumii tak jak w Nokii 3330 - oddzielna wiadomość. Ikony na belce powiadomień. W Xperii rzut oka i wiem, czy to połączenie, sms, wyłączony transfer danych, nowe wideo na YT czy cokolwiek. W Lumii mały hamburgerek jako powiadomienie do każdego rodzaju zdarzenia.
Słynne zamulanie, lagdroid, zamulacz i inne wysokich lotów epitety pod adresem Androida płynące od wyznawców WP. No zaznaczam, że moja Xperia ma już trochę lat, jest rok starsza od Lumii. Od przejęcia jej od mamy nie robiłem jej hard resetu, nie kosiłem danych, nic z tych rzeczy. Jedynie usunąłem spis telefonów, smsy, konto, zbędne mi programy i ustawiłem telefon pod siebie. Oczywiście nawrzucałem dużo programów ze Sklepu i jakoś, kurka wodna, nie widzę tego lagowania,zamulania, zwalniania, czkawki, kaszlu... Tak samo przy przewijaniu pulpitów jak i przy uruchamianiu aplikacji i korzystaniu z nich. A co do pulpitów to patrząc na ten z Lumii jednak widzę tam chaos. Zdecydowanie bardziej wolę poukładany jak w Andrzeju. I tak myślę, gdzie to zamulanie?
Aplikacje aktualizowane często, szybko bez problemów. Od kiedy mam SXS nie zwracam uwagi czy jest jakaś aktualizacja czy nie. Natomiast w Windowsie update czegokolwiek to wydarzenie na miarę prezentacji nowego telefonu. Drobna poprawka do Skype czy jakiejś gierki? Już jest artykuł na pół strony. Takie to wielkie wydarzenie... Jakaś nowa aplikacja w Sklepie Windows? Jeszcze większy artykuł i zachwycenie jak to WP się rozwija i przybywa aplikacji w lawinowym tempie. No jeżeli aktualizacja czy nowa aplikacja jest wydarzeniem to ja dziękuję za taki system
Ostatnio był artykuł na wiadomej stronie, że pasek adresu w bodajże Spartanie ma być na dole. No ludzie... Czy to jest wydarzenie godne newsa? Toż w Operze androidowej od dawna jest wybór gdzie chcę mieć pole adresu. Na takie szczegóły nie zwracałem uwagi dopóki nie poznałem WP. Albo Microsoft faktycznie uznaje to za wydarzenie albo robi sobie jaja ze swoich klientów.
Tym sposobem dotarłem do końca mojego krótkiego i dość subiektywnego podsumowania dwóch smartfonów, których obecnie używam. Siląc się na podsumowanie wspomnę, że Android nie posiada wad, którymi straszą wyznawcy WP. Nie ma lagowania, nie ma zamulania. Interfejs jest dopracowany. ładny i przyjemny w obsłudze. Wszystko jest logicznie umieszczone, a sam system naprawdę daje dużo przyjemności na co dzień. Niestety ale Windows nie tyle stoi w miejscu co raczej się cofa. Bo kto nic nie robi ten się cofa. Jak tak dalej pójdzie to Windows zniknie z mapy mobilnych systemów operacyjnych. Aczkolwiek ostatnio pojawiła się plotka, że aplikacje Google mają być kompatybilne z WP. Tylko po co komu otwieracz do androidowych aplikacji, skoro można mieć oryginał? Na sam koniec subiektywne plusy i minusy systemów.
Android (Sony):
+ czytelny interfejs użytkownika
+ mnogość gier i aplikacji
+ brak problemów ze znalezieniem dowolnego programu
+ bogate możliwości personalizacji telefonu
+ brak opóźnień i zadyszek jak w starszych wersjach systemu (np. 4.0.4 na Xperii S miał leciutkie zadyszki)
+ o wiele większe możliwości ustawień dźwięków systemowych, muzyki, aparatu foto
+ ekran blokady pozwala od razu na włączenie aparatu lub odtwarzacza muzyki
+ funkcjonalne widżety (np. pogodowe, informacyjne)
+ możliwość zainstalowania dowolnego ROMu i dowolnej modyfikacji telefonu na płaszczyźnie systemu operacyjnego
+ dioda powiadomień wbrew pozorom jest niezwykle użyteczna
+ jakość wykonania i materiały na wysokim poziomie
+ (subiektywnie) ładna stylizacja
- brak możliwości edycji skrótów rozwijanych z paska powiadomień
- słaba dioda doświetlająca
- krótko trzymająca bateria (przy mocniejszym korzystaniu pod wieczór można zostać bez prądu. Ale ogniwo ma swoje lata)
- brak gniazda na kart pamięci (chociaż pamięć wewnętrzna starcza aż nadto)
- w teorii niewymienna bateria
Windows Phone (Nokia):
+ uruchamia się nieznacznie szybciej niż Xperia
+ mocna dioda doświetlająca
+ aparat dający radę o zmierzchu
+ przy długich rozmowach nie gniecie w ucho
+ wszystkie aplikacje dostępne w formie listy (i tylko listy)
+ Glance Screen (bardzo fajne i użyteczne)
+ podwójne pacnięcie odblokowuje ekran (docenić można np. gdy mamy telefon przypięty w specjalnym futerale na kierownicy roweru)
- ubogie graficznie menu
- w dalszym ciągu mizerna oferta aplikacji w sklepie
- darmowe aplikacje znane z Androida w Sklepie Windows są płatne
- brak alternatyw dla wielu programów
- bardzo rzadkie aktualizacje
- krótki czas pracy na baterii (1650 mAh to za mało)
- amoled za bardzo gryzie w oczy szczególnie w nocy
- fatalna i nieintuicyjna przeglądarka Internet Explorer (UC Browser jakoś ratuje sytuację)
- w "ustawieniach" wszystkie opcje są wymieszane ze sobą, brak spójności
- kafelkowy chaos na ekranie startowym
- regulacja głośności nadal nie jest podzielona w sposób satysfakcjonujący
- brak diody powiadomień
I to by było na tyle... Miałem Windowsa, nikomu nie polecam. Pozdrawiam, wasz naczelny, telepolisowy anty-zwolennik WP
Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71