Ja jak sobie przypomne jak z jakieś 10 latek temu mój tata miał służbową komórkę

hehe no nie mogę jak sobie ją przypomne

o ile się nie mylę była to motorola wyglądała jak telefon stacjonarny ponieważ miała słuchawkę na kablu którego drugi koniec był przymocowany do bazy o wymiarach ok 25x25cm w której znajdował się akumulator i gniazdo anteny do którego można było podlączyć jedną z trzech anten dołączonych w komplecie jedna o długości ok 25cm, druga jakaś większa i trzecia samochodowa zewnętrzna, to dopiero było wyposażenie

, klawiaturka była na słuchwce ale po zewnętrznej stornie a nie jak to teraz po wewnętznej. Jak szło się po mieście z taką komórką to ludzie się troche dzienie gabili jak na wariata ze stacjonarnym

Późnej dostał następną komórkę o połowę mniejszą tzn baza była o połowe mniejsza bo słuchawka dalej była na kablu. Trzecią komórkę jaką dostał to motorolę już samą słuchawkę

ale była duża że jakby do kiszeni ją włożyć to by niewygodnie się chodziło
